Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kuzjeł

Zarejestrowani
  • Zawartość

    497
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kuzjeł

  1. Kuzjeł

    Mamasita

    Ja mam nadzieję, że Bogu potraktuje ten incydent jako wake up call...
  2. Kuzjeł

    Mamasita

    Już wraca do domu
  3. Kuzjeł

    Mamasita

    Ale zahaczyli przy okazji o lodziarnię
  4. Kuzjeł

    Mamasita

    Jak ja jej nie wierzę, gdy mówi "idę do moich szczęść" to się w głowie nie mieści
  5. Kuzjeł

    Mamasita

    Nie wiem czy to nie zależy od wieku i czy ich corgi nie jest jeszcze za mały na szelki potem chyba spoko, ale ogólnie I tak najważniejsze to nauczyć psa nie ciągnąć (w miarę realnych możliwości ofc)
  6. Kuzjeł

    Mamasita

    Mam nadzieję! Chociaż Buka chyba już zaczyna robić wszystko co się da, żeby nie miał na to życie siły (czyt. oddzielne posiłki dla niej, itp.)
  7. Kuzjeł

    Mamasita

    Wydaje mi się, że ona sama by nie umiała na to odpowiedzieć. Nie bez jakiejś bardzo pogłębionej (i niewątpliwie przerażającej) autorefleksji. Chociaż na tym etapie to już raczej bez terapeuty nie da rady.
  8. Kuzjeł

    Mamasita

    Taaak, a ta lasagna to była taka pływająca zupa
  9. Kuzjeł

    Mamasita

    My nigdy kennela nie wprowadzaliśmy, ale z tego co się orientuję to też chwilę trwa, a nie tak hop siup, zamykamy pieska i jedziemy na śmietniki, nie?
  10. Kuzjeł

    Mamasita

    Whoa, ta odpowiedź hodowli o prześladowaniu niepełnosprawnych to normalnie jakby Onion pisał xD
  11. Kuzjeł

    Mamasita

    Oj, nasza pani marketingowiec tym cołgisiem strzeliła sobie w kolano jeśli chodzi o kreowanie własnego PRu...
  12. Kuzjeł

    Mamasita

    A czy ona kiedykolwiek, roztaczając swoje piękne wizje jak wychodzi sama z psem na spacer, przedstawiła, jaki ma plan jeśli chodzi o samo założenie mu obroży/szelek i smyczy jeszcze w domu, przed wyjściem? Babcia, która w jej narracji nie istnieje, jej założy?
  13. Kuzjeł

    Mamasita

    Obstawiam, że jeśli ruszy rydwan to Bunia będzie miała swój pretekst do oddania psa
  14. Kuzjeł

    Mamasita

    Buka od dwóch dni idzie w narrację, że pospali. Taaa, ze szczeniakiem ona myśli, że ktoś się nabierze na tę jej dobrą minę do złej gry?
  15. Kuzjeł

    Mamasita

    Nadal uważam, że porwali się z motyką na słońce, ale muszę przyznać, że miło się patrzy na relację Bartka z psiakiem. Widać że dziewczyna jest przy nim szczęśliwa chociaż nie mam pojęcia jak on sobie poradzi...
  16. Kuzjeł

    Mamasita

    A czemu przy dziecku nie można? Anyway, Buka już odlatuje, myślałam że chociaż na moment odpuści te "mame", "tate", "rodzice", ale nie. No i faktycznie, widać frustrację, że pies woli Bartka. Bo Bu CHCE żeby to był jej pies, więc jeszcze będzie foch na zwierzę, że przywiąże się do tego, kto je karmi, wyprowadza, bawi się i głaska. Btw, na tym story, na którym mówi że "mame też głaskała Endżi" nawet tego nie pokazali. Obawiam się że i z tym jest problem
  17. Kuzjeł

    Mamasita

    Wyczuwam lekkiego wku*wa na tym story, gdzie mówi że teraz ich poranki wyglądają inaczej przez ich "kuleczkę"
  18. Kuzjeł

    Mamasita

    I dlatego mam nadzieję, że - o ile podoła z obowiązkami - będzie miał przynajmniej przyjaciela w tym psiaku i pozna, co to bezinteresowna miłość.
  19. Kuzjeł

    Mamasita

    No, strasznie nieprzemyślane zakupy zrobiła Buka w tym szale.. Ta zabawka z przyssawką do podłogi też niewypał, czytałam że tylko wywołuje u psów frustrację.
  20. Kuzjeł

    Mamasita

    Obawiam się, że rzeczywistość szybko zweryfikuje wyidealizowaną wizję Buki.. Za to może Bart odnajdzie w psie przyjaciela i spełni się jako "tate" (o ile wcześniej nie wykorkuje od pracy 24/7). Nie wiem czy Buczka jest gotowa na utratę uwagi @meza... Ja obstawiam, że ona przez to przedsięwzięcie będzie w efekcie jeszcze bardziej nieszczęśliwa niż była przed zakupem pieska.
  21. Kuzjeł

    Mamasita

    Może teraz jeszcze nie jest do końca zaszczepiony? Ale tak, masz rację, też zwróciłam na to uwagę, trzymanie psa poznającego świat na kolanach
  22. Kuzjeł

    Mamasita

    Dokładnie. Boże, ja praktycznie dostałam załamania nerwowego przy szczeniaku, a to i tak wyjątkowo grzeczna, bezproblemowa psina. A nie jestem ani niepełnosprawna jak Buka ani nie mam jak Bartek pod swoją opieką 24/7 kogoś, komu muszę przeganiać komary z czoła, bo ręką nie sięgnie. Myślę że nie zdają sobie jeszcze sprawy jak okropny, poważny w skutki błąd popełnili. Tylko psa szkoda
  23. Kuzjeł

    Mamasita

    Ktoś pamięta jakie było ostatnie story?
  24. Kuzjeł

    Mamasita

    I równie konsekwentnie nie chodzi na rehab
  25. Kuzjeł

    Mamasita

    A wcześniej pewnie było goszczenie rodzinki czymś więcej niż fit deser z bezcukrową pulpą mango
×