Znamy się z 3 lata, jednak przez dłuższy czas miała kogoś, więc po prostu byliśmy znajomymi. Nie jest typem dziewczyny, która często wychodzi z domu, raczej typ pracoholiczki. No i jakiś czas temu zdecydowała się na zmianę pracy, wyjechała w zupełnie inne miejsce. Jednak jesteśmy cały czas w kontakcie, faktycznie codziennie. No i pojawił się pomysł, żeby wyjechał razem na weekend. Trochę zaskoczyło mnie to, że chciała osobny pokój, ale ok. No i w zeszłym tygodniu zachorowała nagle i nie mogła pojechać, więc pojechałem sam. Gdybym dowiedział się wcześniej, podejrzewam, że nie jechałbym, ale dowiedziałem się już, jak byłem w drodze. W środę okazało się, że to corona. No i dostałem od niej kilka sms w stylu dobrej zabawy itd. I teraz pytanie czy w ogóle może coś z tego być czy raczej nie. A drugie czy w ogóle dobrze zrobiłem jadąc sam.