Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

K4si4

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez K4si4

  1. 22.03-28.03 ostatni raz miałam okres. Z moim parterem 10.04 uprawialiśmy seks. Niestety pękła nam prezerwatywa. Od razu po tym przestaliśmy (nie skończył we mnie). 11h po stosunku. Zażyłam tabletkę po (escapelle). Czy jest szansa na ciążę?
  2. K4si4

    Przyjaźń

    Przyjaźnię się z dziewczyną x od ponad 10 lat. Wiele razy sobie pomagałyśmy. Ona ma chłopaka od 5 lat, z którym też się zaprzyjaźniłam. Niestety on, gdy nie ma w pobliżu jego dziewczyny i jest pod wpływem alkoholu lubił mnie zaczepiać. Zawsze mu powtarzałam, że ma dziewczynę x i przestawał automatycznie. Na pewnej imprezie poszłam do łazienki (w łazience nie było zamka). On po chwili wszedł za mną (jego dziewczyna spała) wyciągnął swojego penisa i przyłożył mi do twarzy z tekstem „nie mogę już dłużej wytrzymać”. Oczywiście odepchnelam go i kazałam mu „wypierdalac”. Na drugi dzień napisałam przyjaciółce co się stało. Była załamana racja, ale zapytała się czy wiem jeszcze o jakiejś sytuacji którą on zrobił. Owszem wiedziałam. Pocałował się z moja koleżanka na innej imprezie gdzie nie było jego dziewczyny. Stalo się to 4 miesiące wcześniej, zanim on wszedł mi do łazienki. Nie mówiłam jej o tym przez te 4 miesiące ponieważ nie widziałam tego i nie byłam naocznym świadkiem. Powiedziała mi o ich pocałunku moja koleżanka. Napisałam dziewczynie x o tym zdarzeniu. Przeprosiłam ją, że napisałam jej to dopiero teraz, ale nie chciałam „mieszać sie” w ich związek. Dziewczyna x obraziła się na mnie i stwierdziła ze przez to kończy nasza kilkunastoletnia przyjaźń. Zwyzywała mnie i kazała się nie pokazywać na oczy. Chłopak dziewczyny x rowniez mnie zwyzywał, ze mieszam się w ich związek i za wszelka cenę chcę go rozbić. Mówiłam tylko prawdę. Nie wiem co robić. Czuje się okropnie, bo faktycznie mogłam jej powiedzieć 4 miesiące temu, ale zarówno to nie jest moja wina, że jest z takim chłopakiem. Wiele razy odradzałam jej związek z nim, ale zawsze do siebie wracali. Nie wiem co mam zrobić teraz. :/
×