Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JulietteRita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. JulietteRita

    Hmm macie jakieś rozwiązanie?:)

    Ma ktoś jakiś racionalny pomysł na rozwiązanie tej sytuacji?
  2. Otóż po.porodzie córki. Szłam do MOPS złożyć papiery o pieniążki na nią kobietka stosując numer konta nie spisała mojego konta a mojej siostry bo to wszystko zapisuje w notesu. Ponieważ technologia czasem nas zawodzi.jak zjechali do Niemiec na stałe. To okazało się że pieniądze dochodzą na konto mojej siostry z którą kontakt mam niczym pies z znienawidzony kotem.wysyła pieniądze na moje konto bo twierdziła że bez problemu będzie odsyłać. Natomiast to już 3 miesiące jak nic nie wysłała. A nawet nie odbiera i nie odpisuje.jak już to zrobi to napisze "no co jest"? I zero odpowiedzi przez miesiąc. Nocne ...isOn stworzyć jej w głowie hahah a jest jakiś sposób żeby efektownie ja wystraszony i zmusić do wysłania tych pieniędzy? Wniosek już zmieniłam poprawiła ale dopiero od nowego miesiąca będą wpływy na moje konto.a jednak 3 miech w plecy. Myślałam o złożeniu wniosku o wyłudzenie pieniędzy. Oczywiście nie ruszyła bym tego dalej bo koszta były nie opłacalne.więc by zamku Eli sprawę. Pytanie czy to by ją efektownie wystraszony?bo problemów tego typu to ona unika że o jej A wy jakbyście to zrobiły? pozdrawiam
  3. Piszę do was ,bo nie wiem czy wgl komuś udaje się takie sytuacje jakoś rozwiązać? Otóż Moją siostrą 21l.ma dwóch cudownych synkow w wieku 5i 3 lata. Starszy synek z innym partnerem ,drugi również z innym. Ojciec starszego chłopca nie ma z nim kontaktu możliwe że ma ograniczone prawa do niego.jednak dowiem się za parę dni dokładnie. Siostra lubi pisać masę bajek .z ojcem młodszego synka rozstała się nie dawno. Szybko znalazła sobie kolejnego ...e który łyka jej wszystkie kłamstwa.;/ Ona nigdy się dziećmi odpowiednio nie zajmowała. Jakieś wyjścia po nocach ale zawsze miała krycie bo albo jeden lub drugi z ojców dziecka z nimi siedział gdy jeszcze z nią byli w związku. Imprezy i picie tylko jej w głowie. Nigdy nie pracowała zgarnia tylko pieniądze na dzieci i rentę po naszym tacie. Dzisiaj zadzwonił do mnie Mój były Szwagier z pytaniem "czy mogę się do tej idiorki dodzwonic"? Byłam zaskoczona jego telefonem po północy. Stwierdził że był u niej normalnie pogadać spędzić czas z dziećmi. Stwierdziła że idzie na chwilę do jakieś koleżanki pożyczyć jej pieniądze i wraca.jak mówił Mój nie doszły Szwagier pod brama jej negatywne znalazł. Dzwonił pisał nie odbierała. wiec wziął dzieciaki z sobą do jego domu. Bo przecież nie zostaną same.nie wiem jak przebiegła ich rozmowa gdy wkoncu łaskawie po 40 minutach mu oddzwoniła. "Szwagier"stwierdził że szkoda słów na nią. Moje pytanie brzmi czy jest jakaś szansa abym tym cudownym chłopcom pomogła? Mam 3 pytania dokładnie. 1.Czy jet jakąś możliwość że jeśli ściągnę tutaj szwagra z jednym i drugim synkiem czy można stąd jakoś walczyć o odebranie jej praw. Wiem że z ojcem starszego siostrze nią nie będzie problemu z zgoda na przyjazd do Niemiec do mnie. Bo mamy kontakt normalny jak na ludzi przystało. Wkoncu to ja ich lata temu zeswatałam bo był Moim kolegą z szkolnej ławki;) 2.Czy np probowanie abym zostala rodzina zastepcza dla obojga chłopców jest możlie czy z strony Polskiego prawa nie realne? 3.jeśli dla mnie zostanie rodzina zastepcza będzie nie możliwe. To xy Moją mamą może się starać o coś takiego? Sama mieszka w De ale i w Polsce też ma meldunek.ogólnie siostra mieszka w domu jednorodzinnym Mojej Matuli. Mama była prawnym opiekunem starszego wnuka bo siostra urodziła go mając 15 lat. Ja wiem ze to poplątane ale ciężko tak.opisać jej zepsuty i ku**wski charakter. Od zawsze najmądrzejsza,podła ,zakłamana ,z kurewskimi tendencjami nigdy z nią nie miałam za dobrego kontaktu.raczej nie ufam jej już po latach więc odzywam się sporadycznie do niej w kwestii synów. Raczej odrazu daje mi ich do telefonu bo z nią nie mam o czym rozmawiać. Ja wiem ze to błąd mojej mamy bo za wczasy poglądy jej załatwić kuratora bądź ośrodek wychowawczy ale ona to za najmłodsza zawsze ślepo głupia. Napisałam do was aby się dowiedzieć czy jest jakaś szansa im pomóc? Bo nie chciała bym aby trafiły do domu dziecka jeśli coś ruszenia w danym kierunku .sama z nazyczonego mamy dwójkę dzieci synka i córeczkę. Więc wiem że się świetnie by dzieci dogadamy. Zresztą dalibysmy im miłości,ciepła i zainteresowania takie ilości jakich nigdy o tej wygodnej matki swojej nie dostały. Pozdrawiam i przepraszam za czytanie tak dziwnej sytuacji:)
×