-
Zawartość
690 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Lady S
-
-
Introwertyk i artysta tutaj. Zdecydowanie wolę miasto. Większość życia spędziłam na wsi i ja już podziękuję, definitywnie nie da się tego znieść.
- ograniczeni ludzie, bardzo prości i często nietolerancyjni, bez wykształcenia
- hałas (zwierząt, traktorów, kosiarek)
- brak prywatności, każdy Cię zna i o Tobie plotkuje, jak mieszkasz z rodziną to rodzina wszystko wie o wszystkim
- często smród (zwierzęta, kompost, gnój)
- brak możliwości rozwoju (szkoły mają niski poziom, brak dostępu do kin, teatrów, jedyne co można znaleźć to czasami biblioteki o bardzo ograniczonych zasobach)
- brak rozrywek (basen, galerie sztuki, masa rzeczy, która jest w miastach)
- brak sklepów z dobrym towarem (nie, na wsi nie ma super warzyw ani owoców, najczęściej wręcz przeciwnie, chyba że sam sobie takie w ogródku hodujesz, nie ma też prawie żadnego wyboru, a o bardziej eko czy wege rzeczach to można pomarzyć, bo to nie istnieje tutaj)
Ogólnie meh. W mieście się zakochałam od pierwszego wejrzenia.
-
Przez większość życia byłam pewna, że kompletnie się nie zgadza, jestem totalnym przeciwieństwem, nie pasuje.
A teraz myślę, że doskonale mnie określa, choć nie w powierzchownym sensie.
-
Dnia 13.06.2021 o 13:42, Stała napisał:Z wygody zakładasz nogi na męskie ramiona? Coś nietypowego zdaje się odkrywam.
A zdarza mi się, Stała. Gibkie mam ciało.
-
Mnie to ani nie dziwi ani nie obrzydza, sama tak czasem robię z wygody, ale staram się nie przy obcych ludziach.
-
5 minut temu, wyciskam klopsy napisał:odmowa to taki sprawdzian czy naprawde ją chcesz
Odmowa to często jest po prostu odmowa.
-
Też nie rozumiem co to ma do mojej wypowiedzi.
- 1
-
1 godzinę temu, gosc1235 napisał:Hej, mam pytanie do osób chorujących na depresje/będących w związku z osobą, która ma depresje bądź orientujących się w tym temacie. Jak to wygląda ogólnie bądź w waszym przypadku z seksem i masturbacją? Wiem, że u osób chorych libido jest znacznie obniżone, ale jestem ciekawa jak to jest u was.
Przez wiele lat depresji miałam bardzo znikome libido. Kiedy się zakochałam to się zmieniło. Dużo endorfin, nowych emocji i libido znacznie się zmieniło. Pomimo że biorę wiele leków. Nawet kiedy się źle psychicznie czułam, chciałam się kochać - zapewnia mi to wiele uspokajających odczuć. Właściwie wtedy przeżyliśmy najlepszy, najbardziej czuły seks.
Na masturbacje nigdy nie miałam ochoty.
-
Ta, która chce, obie. Jak się dogadają między sobą.
-
7 minut temu, Druhu napisał:Dzisiaj nie umiem z dystansem podziwiać twojej bujnej wyobraźni. Widzę retarda i to by było na tyle z mojej strony. Pa.
Nie dotkniesz mnie tymi słowami, więc jaki jest Twój cel?
-
Przed chwilą, Druhu napisał:Raczej Tobie z kłamstwem. Retardzie nie brnij, bo nie dostaniesz kolejnej szansy
Źle się dzisiaj czujesz?
-
21 minut temu, Druhu napisał:Gorszy retard niż Lady S, która jedzie z ukochanym na wakacje wygrane w kole fortuny XDDDD
Z zazdrością Ci nie do twarzy.
-
1 godzinę temu, Mama1994 napisał:Dziś w nocy położyłam rękę nad jego głowa i go próbowałam przytulić, to wziął moje ręce zlapal i odepchnal, mnoe to uswiadomilo w tym że nie życzy sobie żeby go dotykać.
To jest tak przykre, że aż brak słów. Przytuliłabym Cię.
- 1
-
1 minutę temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:Chcieć tak samo... to idealny przypadek. Ale... Rozmawiać ze sobą, umieć żyć razem, dostrzec wspólne miejsce i osobę z nim związaną... zgrać się w jedno, chcieć jednego... CHCIEĆ chcieć jednego...
Chcieć jednego i chcieć tak samo to synonim. To tylko podkreśla, że dalej próbujesz wymyślić cokolwiek byleby tylko zaprzeczyć, nawet jeśli wyrażasz dosłownie identyczne odczucia i poglądy. Ciężko jest przyznać rację czy zgodzić się, że... w czymś się zgadzacie w pełni?
-
Macie takie samo zdanie i ciągnięcie dyskusję, wymyślając powody dla których się nie zgadzacie i nie macie takiego samego zdania. God damn it.
-
O jakim robieniu łaski Ty ciągle powtarzasz, jak Electra o czym innym mówi?
-
Jak to przeczytałam to uznałam, że ona okazuje Ci tak zainteresowanie oraz chęć zbliżania się do Ciebie. Ale widzę, że chyba jedyna tak to postrzegam, jako rozwinięcie flirtu.
-
Przed chwilą, Electra napisał:Do samca mewy:
Umówmy się -mało kto zgodziłby się na przyjaźń, chyba że nieumiejętnie posługuje Cię się tym określeniem. Jeśli ktoś ma problem z samym kontaktem to ma problem z sobą cz też zaufaniem. Nic na siłę. Jeśli ktoś w odwrocie trzyma ex i przy kryzysie idzie w piit zamiast pracować nad związkiem to szkoda czasu na takiego delikwenta.
W dużej mierze się z Twoim podejściem zgadzam.
-
Ale mi zrzuciliście temat, nicponie. A tyle się w nim rozpisałam i chciałam więcej odpowiedzi poczytać.
-
Obojętne. Może być tak i tak, może nie być golone.
-
5 minut temu, agent of Asgard napisał:Miałem podobną sytuację, nie taką samą, ale podobną - a mianowicie osoba, z którą się spotykałem, oczarowywała moimi pomysłami, a nawet rzeczami, które dla niej zrobiłem, mojego następcę, przedstawiając je jako swoje. Nie sądzę, by ta osoba coś do mnie czuła, sądzę, że raczej zabrakło jej wyobraźni i skorzystała z „gotowca”.
Widocznie pomysły godne naśladowania, tylko szkoda, że przypisała je sobie. Podasz jakiś przykład tego?
-
To tylko żarty, nie uważam, by należało robić z tego przedmiot jakiejś dyskusji. Wręcz możesz dać jej wrażenie, że chcesz ją ograniczać/zmieniać/zabraniać jej czegoś, co przychodzi jej naturalnie. Mnie by to odrzuciło.
-
1 minutę temu, Naan napisał:Z wrażenia zapewne oplułaś ekran i potem odpisywałaś już na komentarze, które w ogóle nie dotyczyły ciebie bredząc coś o miotłach i kobyłach.
Uwielbiam Twój styl pisania.
-
16 minut temu, Ewka567 napisał:nie będę poświęcać swojego czasu na takie obleśne komentarze bo to nie mój poziom intelektualny
I epopeja poleciała.
-
3 minuty temu, PrawiczekPzn napisał:mowa o poliAmorii?
Nie. Mowa o mówieniu, opowiadaniu o swojej miłości do kogoś.
wies kontra miasto - opinia blogerki
w Dyskusja ogólna
Napisano
O, właśnie zapomniałam dodać kolejnych minusów wsi
- wysokie koszty utrzymania całego domu, często trzeba też zadbać o palenie w piecu
- ogromne podwórko do sprzątania, ogarnianie żywopłotu, roślin, pielenie, przesadzanie, czyszczenie kostki, zamiatanie liści, odśnieżanie
- komary, kleszcze, osy, muchy i inne robactwo na każdym kroku
Wydaje mi się, że to mówienie, że "Hałas od zwierzątek i kosiarka to nic w porównaniu do tego co masz w bloku" dotyczy tylko tych zwierzątek, o których mówiłaś. Pieski i kotki. Natomiast gdy pomieszkasz dodatkowo w otoczeniu perlików, indyków, kogutów, kur, owiec, koni i krów to nie ma ani jednej chwili, kiedy coś nie gdaka, kwacze, wyje, beczy, muczy, rży, wrzeszczy, szczeka. Zazdroszczę, jak ktoś mieszka na wsi i faktycznie ma jakąś ciszę.