Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maquina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Ja jestem z lutowych, ale przy okazji zadam pytanie: od 14 tc + 1 dzień 14 tc + 6 dni to już jest 15 tydzień ciąży czy 14? Mam dwie aplikacje i każda wskazuje inaczej. Mi na logikę wydaje się, że to już 15 tydzień, ale już sama nie wiem…
  2. Dziękuję dziewczyny, ale uwierzę dopiero jak lekarz potwierdzi
  3. Dziękuję za odpowiedź. Na razie jestem w szoku, mimo że dopiero lekarz może potwierdzić czy to ciąża czy nie. Nie spodziewałam się po 5 latach bez zabezpieczenia i bez ciąży ujrzeć 2 kresek… Więc wciąż możliwe, ze to zaburzenia ;)
  4. Hej dziewczyny, po raz pierwszy robiłam test strumieniowy i zastanawiam się, czy ten wynik może być wiarygodny. Praktycznie od razu pokazały się 2 grube kreski, które po 5 minutach nadal tam były. Niestety po fakcie czytam w necie wiele negatywnych opinii na temat tych testów… Wiem, ze muszę powtórzyć test najlepiej innej firmy, ale mam wątpliwości bo czuje się, jakbym zaraz miała dostać okres! Może to torbiel albo zaburzenia hormonalne? Czy możliwe, ze test od razu pokazuje grube krechy i ma rację?
  5. Jestem w takiej samej sytuacji, mam 32 lata i jestem mężatka od 5 lat. Sama nie wiem czego chcę, ale na ten moment coraz bardziej wydaje mi się, że rodzicielstwo nie jest dla mnie. Najgorsze wydaje mi się robienie dzieci, żeby był ktoś dla nas na starość… Nigdy nie opiekowałam się małym dzieckiem i jakoś mnie do tego nie ciągnie. Lubię dzieci, ale dlatego że mam świadomość, że nie muszę za nie odpowiadać :D Czasami wyobrażam sobie, jak to by było mieć dziecko, ale jednocześnie bardzo doceniam to, że po pracy wracam do ciszy i spokoju w domu, że mogę przespać całą noc, że nie muszę z nikim odrabiać lekcji. Może tez inaczej bym na to patrzyła, gdyby świat był tylko dobry, a niestety dzieje się coraz gorzej. Chyba jednak nie nadaję się na matkę… Dwa razy w życiu myślałam, że jestem w ciąży i zamiast szczęścia czułam przerażenie. Jedynym powodem, który na ten moment mógłby mnie przekonać do sensu posiadania dziecka jest to, że może moi rodzicie i teściowa chcieliby mieć wnuka (to ich jedyna szansa). Ale to chyba nie jest racjonalny powód do zachodzenia w ciążę
  6. Jestem dość grubo po terminie, 11 dni po jeśli cykl był normalny i 5 dni po jeśli był przesunięty. Masz rację, już chyba czas testować, dzięki
  7. Cześć dziewczyny, regularnie Was czytam i piszę tu, żeby nie zaczynać nowego wątku, gdzie będę wyśmiana Otóż mam taki problem: mam cykle około 30 dniowe, najdłuższy jaki się zdarzył to 36 dni (w tym roku aż dwa razy miałam taki). Dziś jest mój 41 dzień cyklu, mam bóle okresowe dość silne dzisiaj, a kochałam się z mężem tylko 25 i 26 dc. Od kilku dni miałam nieustające mdłości, dzisiaj jest już odrobine lepiej, jednak mdłości mam dość często przed okresem. Nawet nie spodziewałam się możliwości zajścia w ciążę w tym cyklu, ale do tej pory nie mam okresu. Wczoraj po stosunku delikatnie plamiłam, myślałam, że w końcu nadchodzi okres, a na razie nadal cisza. Czy mam szansę na ciąże czy to tylko jakieś zaburzenia? Czy test mógłby dać już wiarygodny wynik jeśli zrobię go jutro, zakładając, że jakimś cudem owulacja mogła się aż tak bardzo przesunąć? Czy jeszcze poczekać? Rozkminiam tak, bo jestem dość świeżym kierowcą i wyprawa po test samochodem to jeszcze dla mnie stres
  8. Maquina

    Za dużo kosmetyków

    Dziewczyny, czy macie problem z kupowaniem zbyt dużej ilości kosmetyków? O ile moja kolorówka jest OK (mam wszystkiego po jednej sztuce, góra dwóch), to żeli pod prysznic mam 7, szamponów 3, balsamów do ciała 5, odzywek 4 i 2 maski do włosów… Moze nie są to zawrotne liczby, ale trochę mnie przytłaczają. Kupuję głównie ze względu na zapach i wiem, ze to zupełnie bez sensu. Postanowiłam, ze teraz nic nie kupuję aż nie zejdę trochę z zapasów, ale przyłapuję się na tym, że planuję już, co wtedy kupię - a przecież chodzi o to, by w przyszłości mieć tego minimalne liczby, a nie sobie wynagradzać detoks Nietrafione rzeczy zawsze oddawałam, teraz wszystko jest trafione, ale po prostu sporo tego się narobiło. Moją zgubą są aplikacje drogerii, do których sobie zaglądam i patrzę na kosmetyki, oczywiście bez sensu, bo wszystko mam… Czy ktoś też tak ma?
  9. Ja też często i dużo się stresuję. Moje objawy to bóle głowy i czasami ciezko mi złapać oddech, a w nocy budzę się nad ranem i rozmyślam i już nie mogę zasnąć… Lubię moja pracę, ale jest stresująca. Największy stres mam zawsze rano jak włączam maila - ale sama się uspokajam, że przecież na tym polega praca, żeby rozwiązywać problemy, gdyby człowiek nie był do tego potrzebny, to wszystko by robiły maszyny W życiu prywatnym stresuję się w sumie tym, że nie mam dzieci, a jestem po 30, czas leci, ale z drugiej strony uwielbiam ten spokój i ciszę po pracy… Tak źle i tak niedobrze Ostatnio doszłam do wniosku, że muszę przestać brać życie tak na poważnie, co ma być to będzie! Nie można przeżyć życia wiecznie się stresując…. Trochę pomaga…
  10. Niestety niektóre teściowe tak mają, co nie znaczy, że należy to akceptować. Masz prawo żyć po swojemu! Ja nie mam dzieci, ale szczerze mówiąc nie chciałoby mi się marnować czasu na robienie słoików - jeśli ktoś lubi to super, ale ja wolę spędzić czas inaczej, a dżem po prostu kupić
  11. Te wakacje są nie tylko dla teściów i męża, są tez dla Ciebie i Waszych dzieci. Oni sie nie przejmują Twoim zdaniem, to Ty przestań sie przejmować ich zdaniem. Na Twoim miejscu sama bym sobie organizowała czas, według swoich i dzieci zachcianek. Nawet jeśli oznacza to spędzanie czasu bez męża i teściów. Potem wrócisz do domu i co będziesz wspominać - siedzenie i czekanie na teściów? Czas pomyśleć o sobie
  12. U mnie dzisiaj 27 dc, nadal tragiczny PMS, na dodatek chodzę jak zombie, bo szybko zasypiam, ale budzę się w nocy i już nie mogę zasnąć… czekam na @ i kolejny cykl z ovarinem
  13. Dzięki za pomysł! Mama nadzieje, że mi również pomoże
  14. Hej dziewczyny, nie udzielam się, ale czytam Was regularnie Jesli moj post nie pasuje do tematu to go pomincie, ale wydaje mi się, ze jako staraczki będziecie mogły mi pomoc. Nie staramy się z mężem jakoś szczególnie, po prostu się nie zabezpieczamy. Moim problemem jest wredny PMS, który często oddaje objawy podobne do ciąży. Dzisiaj jest 24 dc (cykle 28-30 dni), a ja czuję się jak na karuzeli, pobolewa mnie brzuch, głowa i czasami mak mdłości. Szansa na ciąże istnieje, ale to chyba by było za wcześnie na takie objawy. Poza tym, tak jak wspominałam, są to częste objawy mojego PMS, tylko te zawirowania w głowie są nowym objawem, ale moze to przez upały? napiszcie proszę, na jakie problemy zdrowotne może wskazywać taki PMS? Hormony? czy jeśli okres przychodzi co miesiąc jak w zegarku, to i tak mogę mieć problemy hormonalne? Bóle brzucha to już sama nie wiem czy są kwestia ginekologiczna, czy jakimis problemami z układem trawiennym… czy istnieją jakieś metody, aby złagodzić ten PMS?
  15. Tak jak piszą wyżej, wielu facetów boi się odpowiedzialności i wszystkich rzeczy, które wiążą się z posiadaniem dziecka. Z tego co zauważyłam tez niektórzy po prostu nie zdają sobie sprawy, że czas płodności kobiet jest ograniczony. Mój mąż na przykład pokazywał mi przykłady kobiet, które zaszły w ciążę około 40 tki i to był dla niego doskonały argument na to, ze jeszcze mamy czas. Na dodatek poznał w nowej pracy więcej osób z dziećmi i chyba wysłuchał ich narzekań Ale teraz u nas sie odwróciło i to ja już sama nie wiem, czy chce mieć dzieci porozmawiaj z nim, wytłumacz mu, że to, że innym kobietom udaje się późno zajść w ciążę, nie znaczy, ze również Wam się uda.
×