Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Iskra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3295
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez *Iskra

  1. *Iskra

    Czy coś z tego może być?

    Nie wiem jak można wejść w konflikt z rodzicami z powodu wzrostu faceta z którym chcesz być. Wypowiedzą swoje zdanie i tu się ich rola kończy, tym bardziej że nie chofzi tu o stan cywilny faceta czy że siedział albo o coś innego poważnego. Jeśli by doszło z tego powodu do scysji to są oni śmieszni i tak ich należy traktować i robić swoje. Chcesz z nim być to bądź i tyle.
  2. *Iskra

    Gdyby faceci też bawili się w gierki typu makijaż

    Mam nadzieję że nie wiesz tego z własnego doswiadczenia
  3. *Iskra

    Gdyby faceci też bawili się w gierki typu makijaż

    To by było dopiero!
  4. *Iskra

    Gdyby faceci też bawili się w gierki typu makijaż

    Taaak Co za tematy niedzielne!
  5. *Iskra

    Gdyby faceci też bawili się w gierki typu makijaż

    Wszczepialiby sobie silikony w jajka i doklejali tupeciki taaa to by było...
  6. *Iskra

    Rozstanie

    Szczerze to jakieś dziwne tak podobne historie w tak krótkim czasie...?
  7. *Iskra

    Rozstanie

    Może to w sumie zależy od każdego z osobna. Jeden pożegna sie i tyle, a drugi coś jednak chciałby usłyszeć. Myślę ze ten któremu bardziej zależało będzie przeważnie chciał jakiś wyjaśnień . A wg mnie warto jednak coś wyjaśnić by któreś z dwojga się potem czasem nie zastanawiało co tak właściwie zaszło i czy w czymś zawinił a jesli tak to w czym. A tak jak się wszystko wyjaśnić to można sie uczyć na bledach na zasadzie - "Aha, tu zawiniłem/łam. Na przyszłość będę wiedzieć na co zwracac uwage, nad czym muszę popracować" tj w nast relacji, związku.
  8. *Iskra

    Rozstanie

    Aha tak. Racja. On sie spakował. Nue doczytałam bo w międzyczasie coś robię. No to też tak trudno ocenić sytuacje bo tu widzimy tylko jeho wersje zdarzeń a reszte trzrba się domyślać. W kazdym bądź razie pozostaje mu dać jej czas do namysłu i potem albo w lewo albo w prawo i tyle. Nic na siłę.
  9. *Iskra

    Rozstanie

    Dorośli ludzie rozmawiają. To przejaw szacunku. Ja bez rozmiwy i wyjaśnień czułabym się jakbym zostawiła jakąś niedokończoną sprawę.
  10. *Iskra

    Rozstanie

    Wczoraj był temat gdzie coś tyle samo lat facet był za granicą a jego kobieta w Polsce bo jak pisała m in była zwiazana z rodziną (a który emigrant w ojczyźnie nie zostawia rodziny?) I jeszcze pisała że nie ma powodu jechać za granicę a faceta miała raz na x czasu przez tyle lat! jakby w ZK siedział i gdy jej pisałam co Ty teraz jakoś nikt inny tego samego nie pisał. Czyli wychodzi że jak facet zostaje w kraju to maminsynek ale jak kobieta to jest wszystko okej. Tyle że tu autor pisze że tuż za granicą miała prace i sie wciąż widywali...
  11. *Iskra

    Rozstanie

    Oczywiście może wszystko. Ale niech nie zwodzi faceta i szanuje jego prawo do wyjaśnień, tak jak chce by szanować jej wybór, bo 7 lat to nie szkolny romans. A wpierw niech dobrze przemyśli wszystko i porozmawia z nim i dopiero mu pakuje walizki. No ale tekst:"Nie wiem czego chcę w życiu" sporo o niej mówi, o dojrzałości chociażby.
  12. *Iskra

    Rozstanie

    Poczekaj może jeszcze tyle i to zupełnie sie wycofaj- zero tel i widzeń. Ale wpierw powiedz jasno: "Ile czasu mam Ci dać? Ile potrzebujesz? 3 tyg? Okej. Nie będę Cię nachodzic ani dzwonić byś miała czas i spokój wszystko przemyśleć co z nami. Odezwę się dopiero po tym czasie chyba że Ty wcześniej. Spotkamy się i ustalimy co dalej" I tego się trzymaj i zobaczysz co będzie. Pamiętaj- nic na siłę nie zrobisz. Potrzeba dwojga zgodnych do związku.
  13. *Iskra

    Rozstanie

    Czyli może szeptunki by wymieniła wszystko na nowy model nie tylko meble... Tak tylko gdybam. Nie przejmuj się tym i nie zakładaj najgorszego ale i tak być mogło.
  14. *Iskra

    Rozstanie

    Materializm to przedkładanie wartości rzeczy nad człowieka. Egoizm z tego wynika. Ktoś kto latami kłóci sie o kase i doszedł do czegoś co dotąd nie miał i zapomniał o partnerze to właśnie materialista i egoista. Tyle lat było okej póki nie doszli do czegoś- przypadek? Poza tym przez te lata były kłótnie o kasę- znów przypadek? Ktoś tu myśli tylko o zielonych... Ja w tym przypadku czułabym się jak stary mebel z naszego starego mieszkania. Facet mój dorwał sie do kasy to skupił sie na mieszkanku a mnie odstawił na bok, potem wykorzystał do pomocy a gdy już remont doszedł do końca, to pozbył sie starego mebla- mnie, bo mu nie pasuje do nowej aranżacji życia.
  15. *Iskra

    Rozstanie

    W Niemczech była bez Ciebie? Wygląda jakby wasze więzi osłabły przez oddalenie fizyczne i przedłożenie piorytetu pracy i pieniedzy nad wasz zwiazek. - to z jej strony Z Twojej- za mało czasu z nią spędzasz i masz ciężki charakter- tyle wiem co sam tu zdradzasz. To mogą być tego przyczyny co się dzieje. Teraz zaś ona widzi że doszła do czegoś sama bo ma te prawko i ładnie umeblowane mieszkanie, pracę i pieniądze to czuje się jakby złapała Pana Boga za nogi. Ta niezależność i samowystarczalność i kasa przysłoniły jej wszystko. Tak to też trochę wygląda. Zastanów sie czy chcesz mieć materialiste i egoistke. Jeśli po chwili przerwy się nie zmieni w stosunku do Ciebie.
  16. *Iskra

    Rozstanie

    Na te chwilę to czyba pozostaje tylko dac ten czas o który prosi. Jeśli nie zrobisz tego to bedzie sama uciekać i się stresować że jesteś natarczywy, nie szanujesz jej woli i ją kontrolujesz. Daj jej odetchnąć może w samotności zatęskni za Tobą. Na siłę nic się nie wskóra. Nie utrzymie nikogo przy sobie. Nie wiem czy da się kogoś drugi raz rozkochac, lepiej dbać o ciągłość uczucia w związku niż tak... A ile czasu mieszkacie osobno już że mówi że jej lepuej samej? Może mówi tak tylko po złości po waszej kłótni...
  17. No to jak zdecydował sie zakończyć te pracę to już jest coś! To czym sie przejmujesz no teraz to chyba wróci bo jak inaczej?
  18. Niestety te forum to głównie tu ludzie piszą między sobą dla jaj dla rozrywki bo się tu znają. Trudno tu o dobrą radę.
  19. Ja bym tyle tak nie dała radę na Twoim miejscu autorko. Wcześniej bym rządała powrotu albo tam sama pojechała.
  20. Nie mówiłam że ma romans ale że może już nie czuje tego co dawniej do Ciebie bo to jednak 7 lat związku na wykrywki- jakby siedział w więzieniu a Ty go tylko odwiedzała. Niewiele związków wtedy przetrwa tyle lat w ZK.
  21. Wlasnie m in o to mi chodzi. Ja bym w tej sytuacji postawiła go przed tym że jadę tam i wynajmujemy mieszkanie- ciekawa bym była co odpowie i jeśli by nie chciał się zgodzić to przyparlabym go do muru z żądaniem odp na pytanie dlaczego nie i czy w ogóle chce ze mną być- krótko i na temat. Na razie to trudno być pewnym czy chce być z nią czy nie. Nie zakładajmy jednak że nie, bo może jest jak ona mówi ale taki numer by pomógł to stwierdzić na 100%.
  22. Pracę można mieć wszędzie i nie musi być zgodna z wykształceniem a studia można przerwać wziąć urlop i potem kontynuować. Każdy Polak będący za granicą ma rodzinę z którą jest związany a którą zostawił w kraju czy to żonę czy rodziców czy rodzeństwo. Powody by wyjeżdżać masz- Twój facet. Kajdanami przykuta nie jesteś w RP do niczego. Rodzina sobie bez Ciebie poradzi te kilka miesięcy. Studia nie uciekną to samo z pracą gdy jesteś wykształcona. Zato ucieka Ci wspólne życie z tym którego kochasz. Prawda- on nie chce tu wrócić, druga prawda- Ty do niego też jechać. Wygląda to tak że każde z was jest bardziej przywiązanie do swoich wlasnych planów i wizji życia, aniżeli do siebie nawzajem. Sytuacja patowa.
  23. Co robił za granicą nikt nie stwierdzi tak jak i z kasą. Wierzyć na słowo lub nie. Daj mu jeszcze taką opcję- Ty jedziesz do niego i razem tam mieszkacie i jeśli będzie sie ostro sprzeciwiał to spytaj dlaczego bo jeśli będzie to jest coś nie tak. Natomiast nie zakładaj że nie chce być z Tobą bo ktoś Ci tu tak gada czy tsm znajomi lub rodzina. Sama znasz go najlepiej. Najgorsze co może być to posłuchać kogoś i zniszczyć tym związek. Zawsze trzeba szukać pozytywnego rozwiązania bo na najgorsze zawsze jest czas a łatwo przez pomyłkę stracić coś i potem żałować latami. A nie ma realnej możliwości byś Ty do niego się sprowadziła na np pół roku czy rok i zrobiła tak ten test mieszkania razem? Musi to być tu w RP?
  24. Ja mając te symboliczne 5l też zmyślałam bajki że wyjdę za tatę a zazdrosna o mame nie byłam i nie jestem Miałam kogos kogo w sumie można nazwać przyjacielem - znaliśmy sie od podstawówki i potem w jednej szkole średniej byliśmy ale on w technikum a ja liceum a nadal sie spotykaliśmy i czasem mnie pytały dziewczyny z klasy czy to mój chłopak mnie tp zawsze dziwilo że zaraz musi być chlopak... bez przesady. Faceta do dziś czasem widuję, ma żonę i dzieci czasem zamienimu słowo. Także jest to możliwe.
×