*Iskra
Zarejestrowani-
Zawartość
3295 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez *Iskra
-
* celuję - tam miało być wyżej jesli nue zdążyło się poprawić
-
Powiem wprost i szczerze. Celuję w mężczyzn starszych lub równych wiekiem. Rok, 2 czy 3 mniej też oko przymknąć można na siłę ale więcej to już pozwalam by taki facet wziął odpowiedniejszą dla siebie. Znaczy to że mogłabym spróbować i z 8 lat młodszym choć wolę starszych, jednak jak sam mówisz- wiek w miłości znaczenia nie ma i ja też tak uważam dlatego nie skreślam i wiecej młodszego ale... No ale uważam że ktoś w Twoim wieku-a zatem mający ogromną pulę kobiet do wyboru (bo przecież zarówno młodszych od Ciebie czy równych wiekiem jest wolnych cała masa) to ktoś taki nue ma powodu brać się za starsze. To jak w piekarni- mając przed sobą koszyk dzisiejszych bułeczek nie poprosisz o jedną ostatnią która leży w kącie od kilku dni... To nie miałoby logicznego sensu się tak ograniczać.
-
Tak z butami to jeszcze ma sens tak robić ☺
-
Niby tak jest z miłością jak mówisz... Znam małżeństwo gdzie on 11 czy 12 młodszy i drugie gdzie też młodszy pare latek od żony... no ale...No nie narzekam na swój wiek tak jak i Ty na swój. Nie o to chodzi. Po prostu na nogę rozmiar 38 lepiej pasuje but 38 niż 40.☺ Mówię teraz patrząc z Twojej perspektywy czyli byś Ty miał jak najlepiej.
-
A Ty nie wolałbyś młodszej albo w równym wieku? Bo taką mieć powinieneś zamiast zaraz 36l babe. Taka prawda Pewnie nie wiedziałeś nawet że zaraz tyle mam. Więc mówię wprost. ☺
-
Za młody szczaw jesteś albo ja stara rura
-
Czymś piwo otworzyć trza!
-
Wezmę kredyt i walnę se góra i dół na śróbach i taniej wyjdzie
-
Żeby napychać kieszenie dentystów? Jeszcze czego!
-
Nie wiem jak można wejść w konflikt z rodzicami z powodu wzrostu faceta z którym chcesz być. Wypowiedzą swoje zdanie i tu się ich rola kończy, tym bardziej że nie chofzi tu o stan cywilny faceta czy że siedział albo o coś innego poważnego. Jeśli by doszło z tego powodu do scysji to są oni śmieszni i tak ich należy traktować i robić swoje. Chcesz z nim być to bądź i tyle.
-
Gdyby faceci też bawili się w gierki typu makijaż
*Iskra odpisał porwał mnie jaszczomp na temat w Życie uczuciowe
Mam nadzieję że nie wiesz tego z własnego doswiadczenia -
Gdyby faceci też bawili się w gierki typu makijaż
*Iskra odpisał porwał mnie jaszczomp na temat w Życie uczuciowe
To by było dopiero! -
Gdyby faceci też bawili się w gierki typu makijaż
*Iskra odpisał porwał mnie jaszczomp na temat w Życie uczuciowe
Taaak Co za tematy niedzielne! -
Gdyby faceci też bawili się w gierki typu makijaż
*Iskra odpisał porwał mnie jaszczomp na temat w Życie uczuciowe
Wszczepialiby sobie silikony w jajka i doklejali tupeciki taaa to by było... -
Szczerze to jakieś dziwne tak podobne historie w tak krótkim czasie...?
-
Może to w sumie zależy od każdego z osobna. Jeden pożegna sie i tyle, a drugi coś jednak chciałby usłyszeć. Myślę ze ten któremu bardziej zależało będzie przeważnie chciał jakiś wyjaśnień . A wg mnie warto jednak coś wyjaśnić by któreś z dwojga się potem czasem nie zastanawiało co tak właściwie zaszło i czy w czymś zawinił a jesli tak to w czym. A tak jak się wszystko wyjaśnić to można sie uczyć na bledach na zasadzie - "Aha, tu zawiniłem/łam. Na przyszłość będę wiedzieć na co zwracac uwage, nad czym muszę popracować" tj w nast relacji, związku.
-
Aha tak. Racja. On sie spakował. Nue doczytałam bo w międzyczasie coś robię. No to też tak trudno ocenić sytuacje bo tu widzimy tylko jeho wersje zdarzeń a reszte trzrba się domyślać. W kazdym bądź razie pozostaje mu dać jej czas do namysłu i potem albo w lewo albo w prawo i tyle. Nic na siłę.
-
Dorośli ludzie rozmawiają. To przejaw szacunku. Ja bez rozmiwy i wyjaśnień czułabym się jakbym zostawiła jakąś niedokończoną sprawę.
-
Wczoraj był temat gdzie coś tyle samo lat facet był za granicą a jego kobieta w Polsce bo jak pisała m in była zwiazana z rodziną (a który emigrant w ojczyźnie nie zostawia rodziny?) I jeszcze pisała że nie ma powodu jechać za granicę a faceta miała raz na x czasu przez tyle lat! jakby w ZK siedział i gdy jej pisałam co Ty teraz jakoś nikt inny tego samego nie pisał. Czyli wychodzi że jak facet zostaje w kraju to maminsynek ale jak kobieta to jest wszystko okej. Tyle że tu autor pisze że tuż za granicą miała prace i sie wciąż widywali...
-
Oczywiście może wszystko. Ale niech nie zwodzi faceta i szanuje jego prawo do wyjaśnień, tak jak chce by szanować jej wybór, bo 7 lat to nie szkolny romans. A wpierw niech dobrze przemyśli wszystko i porozmawia z nim i dopiero mu pakuje walizki. No ale tekst:"Nie wiem czego chcę w życiu" sporo o niej mówi, o dojrzałości chociażby.
-
Poczekaj może jeszcze tyle i to zupełnie sie wycofaj- zero tel i widzeń. Ale wpierw powiedz jasno: "Ile czasu mam Ci dać? Ile potrzebujesz? 3 tyg? Okej. Nie będę Cię nachodzic ani dzwonić byś miała czas i spokój wszystko przemyśleć co z nami. Odezwę się dopiero po tym czasie chyba że Ty wcześniej. Spotkamy się i ustalimy co dalej" I tego się trzymaj i zobaczysz co będzie. Pamiętaj- nic na siłę nie zrobisz. Potrzeba dwojga zgodnych do związku.
-
Czyli może szeptunki by wymieniła wszystko na nowy model nie tylko meble... Tak tylko gdybam. Nie przejmuj się tym i nie zakładaj najgorszego ale i tak być mogło.
-
Materializm to przedkładanie wartości rzeczy nad człowieka. Egoizm z tego wynika. Ktoś kto latami kłóci sie o kase i doszedł do czegoś co dotąd nie miał i zapomniał o partnerze to właśnie materialista i egoista. Tyle lat było okej póki nie doszli do czegoś- przypadek? Poza tym przez te lata były kłótnie o kasę- znów przypadek? Ktoś tu myśli tylko o zielonych... Ja w tym przypadku czułabym się jak stary mebel z naszego starego mieszkania. Facet mój dorwał sie do kasy to skupił sie na mieszkanku a mnie odstawił na bok, potem wykorzystał do pomocy a gdy już remont doszedł do końca, to pozbył sie starego mebla- mnie, bo mu nie pasuje do nowej aranżacji życia.
-
W Niemczech była bez Ciebie? Wygląda jakby wasze więzi osłabły przez oddalenie fizyczne i przedłożenie piorytetu pracy i pieniedzy nad wasz zwiazek. - to z jej strony Z Twojej- za mało czasu z nią spędzasz i masz ciężki charakter- tyle wiem co sam tu zdradzasz. To mogą być tego przyczyny co się dzieje. Teraz zaś ona widzi że doszła do czegoś sama bo ma te prawko i ładnie umeblowane mieszkanie, pracę i pieniądze to czuje się jakby złapała Pana Boga za nogi. Ta niezależność i samowystarczalność i kasa przysłoniły jej wszystko. Tak to też trochę wygląda. Zastanów sie czy chcesz mieć materialiste i egoistke. Jeśli po chwili przerwy się nie zmieni w stosunku do Ciebie.