malwina216

Jeśli raz nie podchwycił Twojego zaproszenia, daj sobie spokój. Nie rozmyślaj, traktuj z dużym dystansem, niech poczuje chłód z Twojej strony, to odechce mu się żartów. Jako kobieta mam żelazną zasadę, mogę zaproponować facetowi spotkanie, ale jeśli nie podchwycił tego, tzn że nie jest wart mojego zainteresowania.

Weź ją po prostu gdzieś zaproś! Spacer, kawa na wynos. Ale żeby to naturalnie z rozmowy wyszło, a nie tak "oficjalnie"

Zawsze byli chętni na tą kawę, ale NIGDY to spotkanie nie następowało I taki facet już później u mnie jest skreślony

Hehe, czyli każda ma być łatwa?

Sprzeczne sygnały to też może być oznaka zainteresowania z jej strony

Hehe, zawsze zagaduję i kokietuję jeśli ktoś mi się podoba. Nieraz zaproponowałam kawę po pracy. Ale jednak faceci (z moich obserwacji wynika) są baaaardzo kiepscy w przejmowaniu inicjatywy

To ja się wypowiem jako kobieta. Nieraz miałam taką sytuację że ktoś mi się podobał w pracy i widziałam że ja mu też, jednak nigdy żaden facet nie pociągnął tego dalej. Jeśli widzisz sygnały od niej, nie czekaj! Po prostu spróbuj zagadać, zbliżyć się do niej!

A konsultowałeś już swoją sprawę z prawnikiem? On powinien Ci najlepiej doradzić, co będzie dla Ciebie najkorzystniejsze.

Nie musi wnosić o jej winę. Wystarczy, że żona stawi się w sądzie z "gachem" i mogą załatwić to polubownie, bez orzekania o winie.

Jeśli się wkręcilaś to będzie trudno o przyjacielską platoniczną relacje.

Myślę, że wiele zależy od tego jak Twoja żona do tego podchodzi. Jeśli jest w miarę uczciwa i nie będzie ci robić problemów tylko winę weźmie na siebie i prawdziwego tatusia pociągnie do odpowiedzialności - nie powinno się to aż tak długo ciągnąć. Jeśli będzie Ci robić problemy - ona i "prawdziwy" tatuś, to faktycznie może to trwać.

Musisz go zapytać wprost, czego oczekuje od Waszej relacji, kim dla niego jesteś. Bez tego nie będziesz wiedziała co dalej z tym zrobić. Jeśli nie pasuje Ci taki układ, zacznij go traktować jako kolegę z pracy i tylko z pracy, a nie chodź na kawki po pracy

Co za bzdury. Wnosi do sądu o zaprzeczenie ojcostwa i tyle Mój znajomy miał podobną sytuację, najpierw rozwód (bez orzeczenia o winie, bo mu się nie chciało), a potem o ustalenie ojcostwa.

Nie, to nie ten sam facet boszsz

Jeszcze niedawno w moim wątku (a dotyczył podobnej kwestii) twierdziłeś co innego

Koleżanek chyba nie obdarowuje się "takimi" spojrzeniami, "takimi" uśmiechami. Facet pewnie ma wobec Ciebie nieco inne zamiary, a może po prostu sprawdzał Twoją reakcję na wieść o tym, że ma dziewczynę.

czyli jednak żałujesz że odmówiłeś. Przy następnej okazji to Ty powiedz temu "sąsiadowi" że masz urodziny i pragniesz jego żony. Kto wie, może się uda.

Ja też przez lockdown i pracę zdalną przestałam się malować, ale jednak wolę siebie w makijażu. Bez niego czuję się "nago" przy ludziach

nikt mnie nie zarywa przy wszystkich, nie wspomniałam o czymś takim. Wydawało mi się że bada grunt, ale byliśmy wtedy sam na sam.

Pytanie do dziewczyn (i nie tylko ;)) czy zawsze wiecie na 100% że facet Was podrywa? Poznałam niedawno chłopaka, i miałam wrażenie że robi to bardzo śmiało i się z tym nie kryje, ale jednak nie znam go i może po prostu ma taki styl bycia?

Możliwe że tak było jej na rękę. Jeśli od dłuższego czasu prowadzisz monolog i nic się nie zmienia, to nie ma sensu tego ciągnąć. Szkoda życia na przepychanki, a to też na pewno odbija się na dzieciach

Same motylki nie odfruneły. Jak się nie dba o związek to tak jest.

Macierzyństwo mogło ja pochłonąć, to oczywiste. Może też nie dbałeś o żonę należycie, nie speniales jej potrzeb i to ona czuje się teraz rozczarowana..

Co byś chciał usłyszeć? Jeśli żona się odsunęła od Ciebie tzn. że może być przytłoczona obowiązkami. Albo że miłość trochę przygasła. Może to i to.

Dokładnie! Szczególnie w starszych filmach