Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

angel.ika123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. angel.ika123

    zdrada

    To nie jest ponad. Nigdy nie zamierzałam poświęcać tych 10 lat dla kilku uniesień. Gadaliśmy sobie jak kumple, aż dołączyły uczucia i to się wymknęło spod kontroli. Wątpię, bym była "ciągle zakręcona", nie mogąc się już nawet skontaktować (on wiedział, że kogoś mam i się usunął).
  2. angel.ika123

    zdrada

    Powiedzieliśmy sobie, czego oczekujemy od siebie nawzajem, tyle że to świeża sprawa i na razie - trudno się dziwić - jest dla mnie chłodny, a ja nie wiem, co robić, żeby odbudować zaufanie. Nie mam z kim o tym pogadać, bo z zewnątrz jesteśmy parą idealną, co rusz ktoś nam mówi, że nam czegoś zazdrości...
  3. angel.ika123

    zdrada

    Jestem w prawie 10-letnim związku, za kilka miesięcy wychodzę za mąż. Przez natłok pracy i obowiązków, zaczęliśmy mieć coraz więcej pieniędzy, ale za to coraz mniej czasu dla siebie nawzajem. Przez to ktoś się do mnie zbliżył, nie dosłownie, „tylko” przez komunikatory, ale mój narzeczony zobaczył część wiadomości. Nie krzyczał, nie wyzywał, tylko zażądał definitywnego urwania tego kontaktu. Zrobiłam to, ale nadal o nim myślę… Kocham swojego faceta i chcę z nim założyć rodzinę, ale jednocześnie tęsknię za rozmowami z tym drugim, bo ta relacja dawała mi to, czego w moim związku zaczęło brakować. Oczywiście jesteśmy po poważnej rozmowie i obiecaliśmy sobie, że spróbujemy to wszystko posklejać, ale mam wyrzuty sumienia, że nadal myślę o tej drugiej (a właściwie to trzeciej) osobie. Czy ktoś z Was przeżył coś takiego i jest w stanie mnie zrozumieć? Czy z czasem zapomnę?
×