Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

adga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. No właśnie.... Żyję sobie po swojemu, mam pasje które realizuję, nie muszę się spinać o nic ani martwić ludźmi. Tak jest mi dobrze bo ludzie nie raz mnie zawiedli.
  2. Od 4 lat nie jestem w żadnym związku ani z nikim się nie spotykam. Nie chce mi się. Aż słabo mi na myśl, że trzeba będzie znowu od nowa z kimś zaczynać, poznawać się etc. Ktoś z was też tak ma? Jak się ponownie przekonać do randek i związków?
  3. to jestes prawie veganka tez
  4. Teoria za pierwszym, praktyka za czwartym. Myslalem ze nigdy nie zrobie prawka, bardzo mnie to stresowalo. Ale teraz i tak nie jezdze bo nie mam czym
  5. Jestem veganka bo kocham zwierzeta, ale drob to nie sa zwierzeta, tak samo jak ryby. No i nie ma nic zdrowszego niz dobry rosol, jak jest sie chorym. A poza tym uzywam tez veganskich kosmetykow. Wiec jestem veganka.
  6. To jak najbardziej naturalne i zdrowe.
  7. Ja mam stale lacze a dziala jakby chcialo a nie moglo. A co do wymagan w stylu wiecej przerw czy kanal na prywatne sprawy, to ja to rozumiem. Sam fakt bycia zamknietym w domu dla wielu ludzi jest trudny, wiekszosc jest jednak ekstrawertykami i zwyczajnie potrzebuja wiecej ilosci i intensywniejszych interakcji. U mnie w pracy mamy od groma kanalow tematycznych, ktore na dodatek zyja. Nikt z przerw mnie specjalnie tez nie rozlicza a pracodawca daje dodatkowe dni wolne (platne) na regeneracje psychiczna. Srednio mi sie widzi powrot do biura, moja prace mozna wykonywac w 100% zdalnie. I zgadzam sie, ze zazwyczaj koszt wiekszego zuzycia pradu jest i tak mniejszy niz koszt dojazdow, u mnie w skali roku to kilkaset ladnych zl do przodu. A internet? I tak mialam i placilam, mam stale lacze wiec nie mam limitow.
×