Amelka3

26 minut temu, PrawiczekPzn napisał:

A jak przyjaźnie z dziewczynami, lubią Cię, czy trzymają na dystans?????

 

i moim zdaniem, to nie wygląd fizyczny jest tutaj problemem...

Z dziewczynami mam bardzo dobre relacje. Kiedyś bardzo unikałam ludzi, bałam się ich, ale od kilku lat buduję nowe znajomości. Myślę, że mnie lubią.

5 minut temu, Bolek napisał:

są kobiety nieatrakcyjne, grube, do tego zołzy a mają w sobie coś  co przyciąga facetów a że w przyrodzie jest równowaga to niby fajna dziewczyna a ma coś co odpycha i tyle. Jakieś feromony czy coś...

No i masz rację, mam sąsiadkę dość mocno otyłą, a ma bardzo przystojnego faceta (Mają z 27-30lat). Są razem od dziesięciu lat, on zakochany w niej po uszy. Zazdroszę jej i naprawdę podziwiam. Musi mieć coś w sobie, że on tak za nią szaleje. 

3 minuty temu, Bolek napisał:

są kobiety nieatrakcyjne, grube, do tego zołzy a mają w sobie coś  co przyciąga facetów a że w przyrodzie jest równowaga to niby fajna dziewczyna a ma coś co odpycha i tyle. Jakieś feromony czy coś...

A wiesz, że kiedyś chciałam kupić feromony jednak wszystkie oferty wyglądały jak scam.

2 minuty temu, NieprzejrzeniePrzejrzysty napisał:

Wiesz, podejrzewam że może ludzie widzą że *dajesz* się tak traktować - a przez to sami cię tak traktują.

To przykre, wiem. Ale może spróbuj być bardziej "twarda" - kiedy ktoś jest dla ciebie chamski, musisz odciąć się od takiej osoby, jeśli nie widzisz w niej chęci na zmiany.

Ludzie nie są dla mnie otwarcie chamscy tylko po prostu mnie ignorują. Rozmawiając z facetem, który niezbyt ma ochotę na rozmowę ze mną czuję się jak smród, a wielu facetów tak reagowało na moje zagadanie. Jestem życzliwa, uśmiechnięta, a facet jest skrępowany i mam wrażenie jakby chciał uciec. No, każdy dostałby kompleksów. 

2 minuty temu, Druhu napisał:

To zlej temat i odpuść, po co się czymś bezskutecznie zajmować i marnować energię, jak można w tym czasie rozwijać swoje  zainteresowania, swój charakter, a tam na pewno jest co poprawiać. 

Tu się zgodzę. Chyba powinnam to olać, skoro nie jest to dla mnie. Wszelkie próby kontaktu z facetami i kolejne odrzucenia najwidoczniej osłabiają mnie psychicznie. Muszę zająć się studiami, potem pracą, nazbierać kasę i olać to wszystko. I tak wszyscy idziemy powoli do grobu. 

Przed chwilą, NieprzejrzeniePrzejrzysty napisał:

Nie chcę być niemiły ale może sama dajesz się tak traktować?

Jako nastolatka to faktycznie pozwalałam się słabo traktować, nawet przez tzw przyjaciółkę. Teraz jednak jestem dorosła, psychikę mam dość silną, a nadal mam niemiłe sytuacje.

Przed chwilą, NieprzejrzeniePrzejrzysty napisał:

No to już nawet nie jest brak zainteresowania, ale zwyczajne chamstwo.

Jednak to we mnie musi być jakiś error skoro doświadczam tego od liceum, z drobnymi wyjątkami, a dodam, że naprawdę bywałam w różnych środowiskach.

1 minutę temu, PrawiczekPzn napisał:

Czasem nie patrzą bo mogą być onieśmieleni,

Czy muszą robić wszystko by namiotu w spodniach nie dostać...
Czasem nie patrzą bo mówię serio za dużo por.no się na oglądali,
i potem mają problem by spojrzeć kobiecie w oczy, czy na cokolwiek innego...

Byłoby miło gdyby naprawdę tak było Niestety w moim przypadku rozmowa wygląda tak, że ja próbuję zagadać, a facet odpowiada jedno zdanie na odwal się i potem rozmawia z kimś innym. Wiem, że brzmi to dość chamsko, ale ciągle tego doświadczam. 

1 minutę temu, Lady S napisał:

Dla jednego pasztet, dla drugiego seks bomba. A z takim myśleniem to nigdy nie będziesz atrakcyjna.

Oj na pewno dla nikogo nie jestem seks bombą Chciałabym być, ale jak widać brakuje mi wyglądu. Są pewne kanony piękna i kobieta, która się w nie wpisze na pewno będzie rozchwytywana przez facetów. 

Przed chwilą, Bolek napisał:

a, co mają  zainteresowania  do pożądania kobiety, jak się podoba to ma się na nią ochote...

No widzisz też się zastanawiam co on ma z tymi zainteresowaniami. Przecież to nie ma nic do rzeczy. Zresztą te, które interesują się jedynie makijażem, czy robieniem paznokci to akurat na powodzenie zazwyczaj nie narzekają. 

2 minuty temu, Bolek napisał:

tzn że jesteś ładna (albo tylko Ty tak uwazasz) ale zupełnie nie atrakcyjna, wręcz odpychajaca dla mężczyzn.  Na logikę, gdy nawet średnią kobietą do mnie zagaduje  to kontynuuje rozmowę  bo być może będzie sex, a Ciebie ignorują 

Czyli jednak muszę być pasztetem. Nie ma chyba innej opcji. 

1 minutę temu, Druhu napisał:

Nie cieszysz się zainteresowaniem facetów, bo widocznie nie masz żadnych zainteresowań. Ci którzy posiadają, tworzą kręgi, grupy, gdzie tworzą relacje towarzyskie i nie narzekają na forum. 

No widzisz, piszę na forum bo jednak mam zainteresowania, mam kilka grupek towarzyskich, a nadal mam problem. Nie wiem dlaczego tak usilnie próbujesz mi coś wmówić. 

1 minutę temu, Bartek94 napisał:

Myślę, że to wynika z wpisywania się przez nas w stereotypowe role płciowe - poza znajomościami nawiązywanymi bez intencji poderwania kogoś, nawiązuję czysto kumpelskie relacje z kobietami, do których podbijam, a albo mi się to nie udaje, albo sam rezygnuję, widząc, że nic z tego nie będzie. Ty liczysz na zainteresowanie facetów, które nie nadchodzi, jesteś bierna, bo tak robi stereotypowa kobieta

Bardziej jestem bierna że strachu przed odrzuceniem, chociaż czasem się przełamuję (z marnym skutkiem). 

3 minuty temu, Druhu napisał:

Wystarczy przeczytać jak ona się odnosi do ludzi, których nie zna i jakie cechy za tym stoją. Do tego dochodzi zapewne zła energia i na twarzy wypisane wiele niepożądanych emocji. 

Odnoszę się tak jak sami się do mnie odnoszą. Sam zacząłeś tekstami, że kobiety nie mają żadnych zainteresowań poza makijażem, gotowaniem i robieniem facetom dobrze. Czego oczekujesz? 

1 minutę temu, Bolek napisał:

Jak piszesz do faceta to pierwsze patrzy na twoje zdjęcie,  sorry ale musi być coś nie tak jeśli cię ignoruje. Najlepiej jak byś się ujawniła choć wiadomo że to nie możliwe, tak to możemy sobie gdybac nie widząc ciebie

Znaczy miałam na myśli, że zagaduję w realu i wtedy jestem ignorowana. W sieci do nikogo nie piszę.

3 minuty temu, Bartek94 napisał:

Jestem w takiej samej sytuacji, tyle że ja jestem facetem, brzydkim facetem (obiektywnie - kilka ocen co najmniej), i kobiety traktują mnie co najwyżej jako kumpla 

Ja nawet na bycie kumplem nie mogę liczyć. 

2 minuty temu, PrawiczekPzn napisał:

JA myślę, że jest sporo szansa, że jesteś wręcz za ładna.
i ubranie mini wcale nie pomoże, tylko może pogorszyć.

Słyszałaś, że miss Polski w Polsce narzekała na powodzenie?
musiała wyjść na dziewczynę z sąsiedztwa...
doradzili jej znaczne stonowanie makijażu

 

Faceci czasem ignorują zupełnie zbyt ładne dziewczyny,
bo by mogli wyjść na tych co myślą tylko o jednym...

 

Wątpię, bo niezbyt lubię swoje odbicie w lustrze. Niby wyglądam w porządku, ale mam spory nos (muszę się namęczyć żeby wyglądał dobrze na zdjęciu), duże czoło i parę drobniejszych defektów twarzy. Idealna nie jestem, ale tak naprawdę to kto jest?

3 minuty temu, Lilys napisał:

 

1 minutę temu, Lilys napisał:

Ok wystroisz się i co dalej? może warto zastanowić się że to wcale nie Twój wygląd jest problemem. 

A co innego przyciąga facetów, szczególnie w sieci? Jestem dość nieśmiała to fakt, no ale jak mam nie być skoro zagaduję faceta i on odpowiada jedno zdanie nawet na mnie nie patrząc. Odechciewa się wszystkiego. 

1 minutę temu, NieprzejrzeniePrzejrzysty napisał:

Legginsy to akurat bardzo fajny strój. Ja na przykład lubię dziewczyny w legginsach

Może masz skrajnie nudny styl ubierania się, co sprawia że wyglądasz...nudno.

Możliwe, ale z drugiej strony widzę pełno dziewczyn, które nie ubierają się jakoś wyjątkowo, a powodzenie mają.

4 minuty temu, *Iskra napisał:

Aha czyli jesli chodzi tylko by być adorowana a nie związek nie chodzenie z kimś no to w takim razie ubierz ...enkę dopasowaną albo spudniczke i niekoniecznie mini moze byc tuba. Bluzeczki dopasowane i z dekoltem a wlosy rozpuszczone i mocniejszy makeup i obcasy i po kłopocie

Kiedyś się bardziej stroiłam, ale to nic nie dawało. Teraz odpuściłam, ale może faktycznie czas to zmienić.

1 minutę temu, NieprzejrzeniePrzejrzysty napisał:

To może zmień towarzystwo?

Możesz też zmienić styl ubierania się, ale nie wiemy co nosisz na co dzień

Ważne żeby nie był to zbyt wyzywający strój, coś bardziej se xownego, ale niezbyt wyzywającego.

Na co dzień chodzę bardziej sportowo. Legginsy, jakaś bluzka czy sweter. Buty też noszę płaskie, bo tak mi jest wygodniej. Szczerze mówiąc na początku studiów bardziej dbałam o swój wygląd, nosiłam spódniczki, ale to nic nie dawało. Dlatego teraz trochę olałam strojenie się.

1 minutę temu, Druhu napisał:

Piłka, to coś więcej niż siedzenie przed telewizorem i biorąc pod uwagę twoje sukcesy z facetami, chyba wolałbym towarzystwo piwa niż twoje, którego jak sama przyznałaś nikt nie chcę poznawać. 

Ojoj chyba zabolało. Dodam, że tacy jak ty też niby mają "zainteresowania", a tak naprawdę jedyne co robią to całymi dniami wysłu...ą wielogodzinnych audycji Marka Kotońskiego. 

2 minuty temu, *Iskra napisał:

Pkt..2 może zbyt dzybko dajesz za wygraną? Oczekujesz wielkiego wow gdy zagadasz a czasem trzeba czasu by facet kobiete docenił.  Ty zaś jakbyś chciala na wygląd złapać a tacy faceci czesto są niestali w czuciach. Powinnas zagadac i spróbować sie z tym kims dogadać moze za drugim spotkaniem ta osoba gdy Cie lepiej pozna to zechce kontynuować bo jesli fsvet na sam start odrzuca Cie bo wygląd... no to szkoda czasu na takiego

 

Szczerze mówiąc to nie szukam męża ani nie nastawiam się na żadne związki. Chciałabym się po prostu poczuć pożądana. Na początku studiów jeden chłopak próbował mnie poderwać, a potem dziewczyny powiedziało mi, że on dosłownie podrywał każdą z naszej grupy... 

1 minutę temu, Druhu napisał:

Kosmetyki i malowanie się, eksperymentowanie w kuchni i codzienny fitness, to nie są zainteresowania, to obowiązek każdej kobiety.

Proszę idź być szowinistą gdzieś indziej. Jeśli mam być niemiła jak ty to powiem, że picie piwa przed tv i oglądanie meczu też nie zalicza się do "zainteresowań". Bez odbioru.