

Anielika
Zarejestrowani-
Zawartość
1102 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Anielika
-
To on sie nad toba zneca? Ciekawe... Przeciez seks to zdrowie.
-
Alez masz smutne zycie. Bog dal seksualnosc, a teraz chce ci ja zabrac? Bycie gejem to przeciez nic zlego.
-
Rozwod przez tesciowa ?
Anielika odpisał niechcealemusze1987 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
To tez twoja wina, bo tam zamieszkales. -
Zona zlozyla pozew z mojej winy.
Anielika odpisał Invictus82 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Chyba, ze idealny mezczyzna -
Zona zlozyla pozew z mojej winy.
Anielika odpisał Invictus82 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Ale jestes upie....wy Od takich sie ucieka. -
Dzwonienie do dziecka kilka razy dziennie to przesada i nie jest normalne. Biedny chlopak.
-
Obydwoje maja ciebie w gdzies, zrozum to wreszcie. Ty nie masz wyboru, chociaz tobie sie tak wydaje.
-
On przeciez wie, ze jestes sama z dziecmi. Przeciez macie kontakt.
-
Jak bedziesz ufala na zawolanie, to bedziesz z czasem miala z piec, szesc dzieci, ale zadnego mezczyzny. Jaka antykoncepcje stosujesz?
-
Zakoncz najpierw malzenstwo i wystap o alimenty. Zadbaj o siebie i dzieci. Jak masz potrzebe opowiedzenia o swojej milosci, to opowiedz, ale mozesz sie rozczarowac.
-
O czym chcesz z nim rozmawiac?
-
Zajmij sie dziecmi, a nie o innym juz myslec. Chcesz nastepnego dziecka czy co? Jak widzisz, mezczyzni ciebie nie szanuja, bo im sie narzucasz.
-
To mieszkanie matki, a wiec wolnosc Tomku w swoim domku
-
Jak sie ludzie nie kloca, to zazwyczaj jedna strona ustepuje. Pewnie dla spokoju nie drazysz tematu.
-
Kontakt siostry partnera z jego byłą żoną
Anielika odpisał zagubiona.9.5. na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
A co ona wziela rozwod z nia? Nie A dlaczego myslisz, ze to na zlosc tobie? -
A ty gdzie sie takich bzdur nasluchala? W kosciolku?
-
A jak chcesz wymusic?
-
Rodzina nie akceptuje związku
Anielika odpisał Fanagoria1978 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Bycie macocha to pewnie nic fajnego. -
Rodzina nie akceptuje związku
Anielika odpisał Fanagoria1978 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
To po co wierzylas mezowi pijakowi? Manipulowal toba jak to pijak, zebys mu nie uciekla. Mial przy tobie oprane, obiad pod nosem no... i komfort picia. Az sie dziwie, ze umarl -
Rodzina nie akceptuje związku
Anielika odpisał Fanagoria1978 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Nie wszyscy alkoholicy maja trzesace rece, tylko w zaawansowanym stadium. Najpierw sie wywiedz ile tych piwek wypija. Bylas z alkoholikiem pomimo, ze masz dzieci. Zafundowalas im emocjonalne hustawki. Moze dlatego rodzina uwaza ciebie za niedojrzala? -
Rodzina nie akceptuje związku
Anielika odpisał Fanagoria1978 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Moze ten pan od remontu tez pijak? -
widzenia z dziadkami byłego męża
Anielika odpisał fajna_li na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Twoje dziecko nie potrzebuje agresywnych ludzi w swoim zyciu. Odetnij sie calkowicie od nich, bedziesz miala spokoj. -
Przemoc psychiczna w małżeństwie
Anielika odpisał Sabriel na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Dziecko pewnie mialo byc lekiem na patologiczne malzenstwo? Ale mam dobra nowine, ze z patologii mozna wyjsc. Troche pracy nad soba i checi, a nie wymyslanie przeszkod. Prawie kazdy agresor straszy, ze zabierze dziecko, a jak co do czego to umywaja raczki i patrza, zeby alimentow nie placic. -
Przemoc psychiczna w małżeństwie
Anielika odpisał Sabriel na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
A dokad by uciekl z synem? Mysle, ze boisz sie na zapas. Nie masz wyjscia jak znowu do mamy, do pracy i nie zapomniec podac o alimenty. On sie nie zmieni jak juz sie przekonalas. -
Dziecko partnera vs moje dziecko
Anielika odpisał Mariola36 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Niepotrzebnie nienawidzisz dziecko bylego partnera. Dziecko nie jest winne. To byly byl nie w porzadku. A z drugiej strony masz jakies cechy masochistki Dajesz sie ponizac i wyzwiska splywaja po tobie jak woda po kaczce. Uczucie bycia nie wystarczajacym dla kogos wskazuje na zanizone poczucie wartosci. Dlatego psycholog jak najbardziej wskazany. Moze nawet przydalaby sie tobie terapia? Widze, ze bardzo cierpisz z powodu rozstania, a powinnas sie cieszyc, ze problemy z glowy. Teraz nie masz czym zapelnic czasu, ktory poswiecalas na zwiazek. Moze najwyzszy czas znalezc jakas pasje i zajac sie kims bardzo waznym, czyli soba.