Witam,
Mam taki dziwny problem z wlosami. Mam 33 lata wiec wiek sugeruje ze siwienie moze sie juz zaczac dziac, ale u mnie to siwienie przebiega bardzo dziwnie - otoz nie siwe wlosy nie wyrastaja u nasady a robia sie siwe w roznych miejsach na calej dlugosci, niemalze z dnia na dzien (glownie po kilka/kilkanascie kolo siebie). Probowalam znalezc jakiekolwiek informacje na ten temat, i o ile nie wierze za bardzo ze mozna osiwiec przez noc, tj. "Syndrom Marii Antoniny", o tyle moj przypadek wydaje mi sie dziwny. Nie zyje w wiekszym stresie, probowalam suplementacji B15, biotyna i omega3, ale nic nie pomaga. Czy spotkaliscie sie z czyms takim? Dziekuje.
