Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lanuitnoire

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

1 obserwujący

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. lanuitnoire

    Jak polubić seks?

    ja właśnie chodzę do takiej fizjoterapeutki, na razie miesiąc i nie ma efektów, ale tak szybko się ich nie spodziewam
  2. lanuitnoire

    Jak polubić seks?

    Używamy lubrykantów prawie zawsze, pomagają, ale problem dalej jest spory. Z dłuższą grą wstępną i z masażem też próbujemy. Chyba zostaje mi już tylko pójść do seksuologa, ale ja już nie mam nadziei, że to dużo pomoże
  3. lanuitnoire

    Jak polubić seks?

    Mam chłopaka, którego kocham, jesteśmy razem od stycznia, znamy się ponad rok, ale seks to dla mnie same problemy. Lubię pieszczoty, całowanie się, przytulanie, ale wolę, żeby nie dochodziło do niczego więcej. Za każdym jednym razem mnie boli, czasami w ogóle nie może dojść do stosunku, bo mam taki skurcz mięśni, czasami dochodzi, ale ból jest zawsze, może czasami tylko mniejszy. Momentami jest mi przyjemnie, ale generalnie zazwyczaj w trakcie chcę, żeby chłopak doszedł jak najszybciej i żeby już było po wszystkim. Próbowaliśmy serio wielu rzeczy, delikatnego seksu, ostrego, zabawek, różnych pozycji, często było fajnie, ale ten nieprzyjemny ból jest zawsze, zawsze mnie frustruje, często po stosunku czuję się źle i fizycznie, i psychicznie, mam wyrzuty sumienia, chce mi się płakać. Przy seksie oralnym w moją stronę też czuję jakiś fizyczny dyskomfort i nawet jak jest mi przyjemnie, to nigdy nie dochodzę, w ogóle nigdy nie miałam orgazmu, nawet masturbując się. Rozmawiałam o tym z chłopakiem wiele razy, on mnie wspiera, jest wyrozumiały, do niczego mnie nie zmusza, ale ten problem i tak się odbija na naszym związku. Jak długo nie uprawiamy seksu, to czuć, że czegoś brakuje, jak już do niego dochodzi, to muszę się powstrzymywać od płakania nad tym, jak beznadziejna się czuję. Byłam u ginekologa, powiedziałam o tym problemie, ale nic mi nie dolega. Poszłam z tym do urofizjoterapeutki, pokazała mi jakieś ćwiczenia na mięśnie dna miednicy i jakieś techniki relaksacyjne, ale po miesiącu nie ma poprawy. Najchętniej w ogóle nie uprawiałabym seksu, mimo że odczuwam pociąg seksualny, ale nie będę wiecznie odmawiać. Zwłaszcza, że sama jednak mam te potrzeby i zawsze się łudzę, że może kolejnym razem będzie lepiej, że może wystarczy się zrelaksować, ale zawsze jest to samo. Nie pomaga długa gra wstępna, alkohol, masaż, świeczki, nic. Z tym chłopakiem straciłam dziewictwo, wcześniej chodziłam z jednym, seksu jako takiego nie uprawialiśmy, ale przy pettingu z nim też czułam ból i nie miałam orgazmu. Boję się strasznie, że to mi rozwali relację, a w pozostałych kwestiach mamy bardzo udany związek, dosłownie taki, jakiego zawsze chciałam. Nie potrafię się tym nie przejmować, już nie wiem, co mam robić, ciągle się boję, że chłopak będzie miał mnie dość, że mnie zostawi albo będzie się ze mną męczył. Jest w ogóle jakaś nadzieja, że to się zmieni?
  4. Hej, mam problemy, które coraz bardziej mnie frustrują. Mam 21 lat i jestem z moim chłopakiem od pół roku. Ani razu nie miałam orgazmu, mimo że ogólnie jest mi z nim dobrze w łóżku. Do tego mam dosyć często problem z bólem w trakcie seksu, który pojawia się nawet, kiedy ogólnie jest mi dobrze. Ostatnio ten problem się nasilił (może dlatego, że miałam więcej stresu w życiu) i doszło do tego to, że czasami nawet jak jestem napalona, to zaczynam mieć skurcze pochwy i chłopak albo w ogóle nie może mi wsadzić, albo zajmuje nam to długo i czasami musimy używać lubrykantu, a i tak przynajmniej jeszcze parę minut mnie boli (zazwyczaj ten ból całkiem nie znika, tylko słabnie). Jeżeli chodzi o brak orgazmów, to jestem przekonana, że to nie jest kwestia partnera, bo sama w trakcie masturbacji też ich nie mam. Miałam może raz jak miałam z 15 lat, i nawet nie jestem pewna, czy to był orgazm. Zazwyczaj na forach dziewczyny z podobnym problemem piszą, że dochodzą tylko podczas masturbacji, a ja nawet wtedy nie. Z poprzednim chłopakiem nie uprawiałam seksu dopochwowego, tylko petting i seks oralny, i problem był ten sam - było mi dobrze, ale dojść nigdy nie mogłam. Mam pozycje, w których ból jest mniejszy i czuję się znacznie bardziej podniecona i bliższa orgazmu, ale i tak nigdy go nie mam. Czytałam, że częste powody takich problemów to traumy seksualne albo problemy ginekologiczne typu infekcje. Traum nie mam, a u ginekologa bywam w miarę regularnie i ostatnio wszystko było w porządku, jeśli chodzi o zdrowie, chociaż nigdy lekarzowi nie mówiłam wprost o tym problemie. Teraz jak nasiliły mi się problemy z bólem, to umówiłam się na wizytę u gina stricte w sprawie tych bólów, ale szczerze mówiąc nie nastawiam się na to, że dowiem się czegoś konkretnego. Co jest ze mną nie tak i co mam robić?
  5. Biorę drugi miesiąc tabletki antykoncepcyjne Vines, wczoraj zaczęłam drugie pudełko. Od początku przyjmowania miałam problemy z upławami i plamieniami (czerwone i brązowe). Na początku myślałam, że to przejdzie, bo po pigułkach prawie zawsze są skutki uboczne, ale to trwa praktycznie cały czas, czasem miałam jakiś dzień czy dwa przerwy, ale zaraz wracało. Innych skutków ubocznych raczej nie mam, może trochę więcej wahań nastroju. Co robić? Czy jakieś leki bez recepty mogą na to pomóc? Jeśli miałyście podobne skutki uboczne, to po jakim czasie Wam przeszły? Zamierzam iść do ginekologa i tutaj moje kolejne pytanie - czy dobrym pomysłem jest pójście znowu do tej samej lekarki, która wypisała mi receptę na antykoncepcję, jeśli na ostatniej wizycie w ogóle nie wysłała mnie na żadne badania przed wystawieniem recepty, a recepta była wtedy oprócz tabletek anty jeszcze na antybiotyk na infekcję? Czy jednak lepiej pójść do kogoś innego?
  6. Czy jeśli wzięłam tabletkę dzień po (EllaOne) i w pierwszy dzień najbliższej miesiączki (jak tabletka zadziała, hehe) zacznę brać pigułki antykoncepcyjne, to będą działały normalnie? Czy tabletka EllaOne może mieć jakiś wpływ na późniejsze działanie antykoncepcji hormonalnej?
  7. Hej, zastanawiam się nad zrobieniem zawodu technik optyk w dwuletniej szkole policealnej. Jest tu ktoś, kto się na tym uczył? Czy jest sens iść na ten kierunek, jeśli jestem kompletnym beztalenciem, jeśli chodzi o nauki ścisłe? Bo optyka to jednak dział fizyki i wśród przedmiotów były te związane z jakimiś obliczeniami. Czy to jest skomplikowane? Czy przy przyłożeniu się do nauki ogarnę to jako osoba, która ledwo zdała maturę z matmy?
  8. Ja skończyłam liceum i teraz żałuję, że nie poszłam do technikum/zawodówki, bo miałabym chociaż zawód, a tak to rzuciłam studia po roku, bo sobie nie radziłam i pracuję fizycznie w gastro. Zresztą dobry fryzjer w dużym mieście może serio spoko zarabiać. A "złe towarzystwo", to może się trafić wszędzie, chodziłam do drugiego najlepszego liceum w mieście, a masa osób tam piła, paliła, przypadki ćpania też były. Myślę, że na siłę naprawdę nie ma co jej wysyłać do liceum. Zresztą nie jest małym dzieckiem i powinna sama podjąć decyzję.
×