Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

verna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

4 Neutral

1 obserwujący

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. verna

    Redutramine

    Jeśli chodzi o skakanie mi do gardła, że hejtuje super produkt, to od razu informuję, że to są moje spostrzeżenia. Innego produktu nie reklamuję.
  2. verna

    Redutramine

    Ja Ciebie tez nie
  3. verna

    Redutramine

    Witam wszystkich. Co niektórzy pewnie mnie pamiętają z poprzedniego wątku. Brałam redutramine, schudłam i wydawało się, że jest super. W lipcu skończyłam przygodę z zielonymi kapsułkami i niestety suchość w ustach mam ciągle. Po wizycie u internisty i USG tarczycy okazało się, że jeden płat jest siedem razy większy od drugiego. Ten duży cały w guzach. Jutro wizyta u endokrynologa... I powiem Wam, że na 90% to skutek wyrobu Seby z garażu. Bierzecie g....o, którym ktoś świadomie nas truje. Owszem, efekt na początku jest ale jakim kosztem. Myślę że zawartość redutramine to środek na niedoczynność tarczycy, biorąc go przy zdrowej tarczycy gotujecie sobie mój los..
  4. verna

    Redutramina

    Tak. Stosowałam i odradzam. Spadek ciała może i był ale skutki brania tego specyfiku opłakane. Jeden płat tarczycy 7 razy większy i cały w guzach. Na 90 % to efekt redutraminy.
  5. verna

    Czy to alkoholik?

    Na leczeniu był rok temu. Ale jak widać nic to nie dało. To niestety jest silniejsze od niego. Najgorsze, że on twierdzi,że nie ma z tym problemu, że jedno, dwa piwa to nie alkohol.
  6. verna

    Czy to alkoholik?

    Niestety to alkoholik. Żyję z takim już drugi rok. Jego zapewnienia,że w każdej chwili może przestać to nieprawda. To nałóg, choroba. Mój w miarę trzeźwy jest cichutki i spokojny. Po alkoholu dusza towarzystwa, buzia mu się nie zamyka. Dziewczyno jeśli nie chcesz sobie zniszczyć życia, to proszę, zakończ tę znajomość. Potem będzie tylko gorzej. Ja jestem już u kresu. Ciągle boję się w jakim stanie wróci do domu. Poważnie myślę o zakończeniu tej relacji.... tylko rozum mówi swoje a serce swoje.
×