Paryz London
Zarejestrowani-
Zawartość
3597 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Paryz London
-
Niby tak, ale w codziennym życiu nie ma to dla niej żadnego znaczenia. Robi przy domu, gotuje, jezdzi na swoje studia, czy kursy, spędza czas z rodziną, robią zakupy, nagrywa vlogi. W niczym słownictwo jej nie przeszkadza.wudaje się być zadowolona ze swojej sytuacji.
-
A mówiła, że będzie bo w końcu ma warunki I lepiej będzie się jej nagrywało filmiki gdy przygotuję dania. Widać zmieniła zdanie.
-
Czyli jednak pieniądze. Jakby mieli to by ogarnęli obejście. A jak zbierają tylko na wyjazdy, to na podwórko nie ma. Nie zapomnijcie że tam był też remont łazienki, pokoje na górze, schody, wyspa w kuchni a to w przeciągu ostatnich 2 lat. A moze spłacają kredyty? Co do wyspy to jestem zawiedziona, przy takich warunkach, myślałam, pójdzie bardziej w tematy kulinarne. To już więcej gotowała na wizji jak wyspy nie mieli.
-
Też. I się wydaje, że im się nie chce zagospodarować terenu. Zamiast Tajlandii Sianożęt i np Grecji jednego roku, rezygnują z jednego wyjazdu i za te pieniądze ogarniają np taras, skalniak i trawę czy co tam chcą. Na podróż 20 tysięcy a podwórko wygląda jak wygląda. Znaczy, że wolą po prostu wyjechać. I to też nic złego.
-
Wlasnie pisze, że widać jej to pasuje i tak lubi. Są takie kobiety.
-
Ojacie już tak jej nie współczujcie, bo nieraz mówiła, że tak zdecydowali z mężem, że mieszkają tu i tu na wsi, że mąż pracuje, robi to i to, ona zajmuje się domem i tak dalej. Z resztą ona jakas szkole teraz kończy, czyli robi co chce i żyje jak chce. Nie kazda chce mieszkać w mieście I mieć kwiatki na balkonie zamiast ogrodu i mieszkać w apartamentowcu. Ona tak wybrała i ha tam widzę, że w sumie jest zadowolona z takiego zycia.
-
We wlogu gdzie robili razem ogrodzenie i jakieś krzaki sadzili czy coś takiego. Musisz sobie znaleźć. Śmiała się, że przepraszam, że nie jest umalowana, ale bez sensu się dla niej malować, bo zaraz idzie do męża pomagać mu robić ogrodzenie i się upoci.
-
Przecież ona te prace robi z mężem, kiedy on jest w domu. Sama mówiła. A jak on jest w pracy, to robi sama.
-
A i tak uważam, mimo krytyki jaka tu zbiera, że patrząc na punkt wyjścia to idealnie sobie ułożyła życie i ma wszystko co potrzebne w jej sytuacji. Któraś tu napisała, że to max co mogła osiągnąć i to zrobiła.
-
Może śpi z nimi. Tam jest dziwnie pod tym względem w znaczeniu, że 4 latka nie ma swojego kąta. I głównie buszuje z Szarlot w kuchnio salonie. Ale może im tak pasuje? Więcej dzieci nie chcą więc miga skupić się na tym jednym, lepiej dla Laury akurat.
-
Po co miałabym się o nią martwić, to obca kobieta. Dziwi mnie tylko taka lekkomyślność (chyba, że ona jednak gdzieś pracuje i odklada dla siebie na czarna godzinę, nie dla dzieci i mężA, ale dla siebie- ale nie będzie przecież się tym chwaliła na yt)
-
A ja bym się bała. Niech się stanie coś jej mężowi i co dalej? Chyba, że on naprawdę zarabia bardzo dużo i zabezpieczył ją na dalsze życie i 3 dzieci. I chyba, że tam jeszcze pomagają tesciwie, rodzice,rodzenstwo.
-
A z kim ona teraz jest bo dawno nie oglądałam?
-
Ona chce tak żyć, sama mówiła Że jakby chciała iść do pracy do miasta to by poszła. Ale uzgodnili z mężem że on zarabia, ona zajmuje sie dziecmi i warzywniakiem i domem. W którymś z odcinków odpowiadała na to pytanie. Tylko, ciekawe właśnie co będzie jak dzieci będą pelnoletnie już.
-
Może być ciężko bo się zasiedziała w domu. Kaura ma prawie 4 lata to ona 5 czy nawet 7 siedzi w domu.
-
A o czym ona miałaby nagrywać, albo do jakiej pracy iść? Jedynie co to tematy kulinarne by się klikaly, jakieś przystawki, sałatki, zapiekanki... Albo rozwinąć kanałów kotach. Ma ich 4, więc potencjał jest. Co proponujesz by nagrywała?
-
A jak pójdzie do pracy to przestanie nagrywać jak Miszmaszowa.
-
Jedynie współpracę.a to wpadnie jej jakiś kismety czy sprzęt agd czy suszarka. To nie musi już kupować.
-
Teraz, póki nie musi, do pracy nie pójdzie. A z yt ma zawsze parę groszy, lepsze to niż nic. Tak się śmiejecie z niej ale w sumie to ona jest tam całkiem zaopiekowana. Zobaczcie, Dawid pracuje, dzięki niemu mają część domu, w której mieszkają obecnie, bo to przy teściach. Jakby mieszkali u jej rodzicow, to gdzie? W jednym pokoju rodzice, w drugim Paula , w trzecim Szarlot i Dawid? Teraz ma wymowke by siedzieć w domu bo ma małe dziecko. Stresów związanych z pracą, czy ciągłym doszkalaniem się nie ma, bo pracuje tylko na yt. Siedzi sama w domu z dzieckiem, ake za ścianą zawsze ktoś jest, teście, czy rodzenstwo Dawida, czyli mając własną prywatnośc, sama nie jest. To nie kobieta z małym dzieckiem, której mąż pracuje, a ona nie ma nikogo do pomocy. A zważywszy ba jej brak wykształcenia, umiejętności, zmysłu do pracy-calkiem nieźle ułożyła sobie w życiu. Mize komuś to nie odpowiadać, zagracone podwórko, brak ambicji, wykształcenia, pracy, czy zainteresowań, ale to jej życie i jej jest dobrze. Co by miała robić wynająć mieszkanie w mieście? Za co, przecież nie pracuje. Albo do jakiej pracy by miała iść, jedynie może handel jej zostaje, a i tak zależy jaka branża.
-
Bo najmłodszy syn będzie wtedy dorosły in teraz ma 13 lat?
-
Family beauty box -oglada to ktos jeszcze?
Paryz London odpisał zserbo na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Masz rację. Zamiast cieszyć się, że dziewczyna wie czego chce, sama sobie wybrała szkole, chce się uczyć w niej i robi to, ma pomysł co chce robić w życiu, Anna przeżywa to bardzo, niemal załamana, że córki nie ma na stałe w domu i rodzina nie jest w komplecie. Bardzo na nią wpłynęła niekorzystnie ta sytuacja przez rok, za to Zuzia kwietnie, widać, że jej to odpowiada. -
Family beauty box -oglada to ktos jeszcze?
Paryz London odpisał zserbo na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Zuzia już nie wróci do domu na stałe. Anka-nie wiem co się dzieje coś niedobrego. Za bardzo związana jest z dziećmi, jak wyjdą z domu, to dostanie depresji. Dziwnie się porobiło. -
Też to zauważyłam. Pójdzie w końcu do pracy, to ludzie nie pozwolą jej sobie wejść na glowe. Bo zasiedzi się jak Malinowa do 18 tki Laury. A Dawidowi niechaj zdrowie sprzyja jak najdłużej.
-
A wiesz, faktycznie. Jak to było, rozwód w 2017 chyba a nowy facet w 2019? Bo w 2020 w pandemii w tych Włoszech byli, a już byli razem od lipca? Rozwód jakos na jesień 2017. Nie pomyślałabym wtedy, że jej się tak zycie ułoży a Szusz tak. Tam się wszystko zmieniło.