Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

arturo2323

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. arturo2323

    Odwołane spotkania

    Ostatnio spotykałem się z taką jedną panną i było w sumie wszystko ok, spacerki, gadka szmatka, przejażdżka. Łącznie z 3-4 spotkania wyszły. Z racji, że mi się spodobała chciałem teraz popchnąć to trochę dalej, aczkolwiek bardziej chciałem jej pokazać, że nie zależy mi na niej jako na przyjaciółce tylko kimś więcej. Wcześniej zawsze chętnie zgadzała się na spotkania. Na ostatnim spędziliśmy fajnie czas w ładnych miejscach, no i przyszła kolejna propozycja z mojej strony o spotkanie. Napisałem czy pasuje jej we środę, ona że okej, ale napisała że raczej późno wróci koło 19, ja na to że nie ma problemu. Gdy przyszedł dzień spotkania po południu dostałem info, że jednak nie da rady bo jeszcze gdzieś tam musi jechać, i sama zaproponowała piątek. Myślę sobie ok, dodała że całe popołudnie ma wolne więc tym lepiej bo więcej czasu. Odpisałem, że jak nie będę musiał wyjechać to okej, że mi pasuje jak najbardziej. Stwierdziłem, że ok, umówieni jesteśmy. Przez czwartek nie pisałem, bo w sumie nie było po co. Wolę pogadać niż ciągle w telefonie siedzieć. Za to zrobiłem kilka rzeczy zaplanowanych na piątek, żeby mieć więcej czasu. No i przyszedł piątek, piszę po 12 czy aktualne a ona odpowiada, że myślała, że jednak musiałem wyjechać i się nie odzywałem to ona akurat pojechała gdzieś tam i wróci pewnie pod wieczór. Dodała, że jak będzie w miarę wcześnie w domu to się odezwie i będziemy mogli się spotkać, po czym później odpisała że jednak nici ze spotkania. No i pytanie czy to ja zepsułem, jakoś nie jasno się określiłem czy co. Próbować dalej? Czy olać sprawę bo nie ukrywam, że poczułem się trochę zlekceważony.
×