Oj szkoda...
Zaczynamy od nowa wątek?
Myślę, że sporo osób będzie zainteresowanych
Witaj.Bylo ponad 200 stron dotyczących tego schorzenia.
Ja w sierpniu miałam zabieg wycięcia przetoki w Warszawie na Solcu.
W Warszawie jest przychodnia przyszpitalna,i to jakoby przez nią kierują na zabieg.Wszyscy lekarze są wspaniali.Ja chodzę do dr.Tchorzewskiego.
Niewiem , gdzie masz umiejscowioną przetokę,ale na pewno takiej rany po wycięciu się nie zszywa.Ma samoistnie się zagoić.
Mi goiło się z 3-4 miesiące..
Po każdej wizycie w toalecie prysznicowanie rany,ja 2x dziennie smarowalam metranizadolem, wcześniej dezynfekujac octaniseptem.Na to gazik,i tak zmiana samego opatrunku kilka razy dziennie.
Ja póki co mam spokój,ale to diabelstwo podobno lubi nawracać.
Masz pytania? Pisz śmiało.