No ja nie bardzo widzę sens tych tabelek. Pewnie, że wprowadzam różne produkty najpierw same, a potem w formie zmieszanej, ale naprawdę - sztywne wytyczne kiedy mięso, kiedy twaróg, kiedy żółtko jaja - to było określone 30 lat temu. Dzisiaj jest tylko te parę rzeczy "zakazanych" do jakiegoś wieku i to z konkretnego powodu, a czy takie wytyczne z konkretnym miesiącem mają jakieś podstawy? Poza tym że ktoś sobie tak wymyślił po prostu?
WHO mówi żeby czekać do 6 mca, to polskie środowiska mają taki pomysł żeby wprowadzać pokarmy od 4 mca. Nie wiem czemu nie zgadzają się z WHO, nie rozumiem tego.