Nika283

Jak myślicie ta baba kochanka jeszcze go uwiedzie ? Ciekawa jestem czy się da ? A wtedy wypad z domu koniec już definitywny

Tzn ?

Przeczytałam smsy jak byliśmy na wakacjach jak pisał do niej. Pisał po nocach że tęskni że za nią jak wariat że wolał by jeden dzień spędzić z nią niż tydzień ze mną . Po tym wszystkim wywaliłem go z domu mieszał sam 3 miesiące błagał jak głupi wybaczyłam. Po pół roku znowu do niej poszedł przespał się z nią w tym czasie.... Widziałam ich razem. Błagał prosił że to już ostateczny koniec i był spokój aż do tej pory. Niby wiedziałam że się patrzą na siebie ale tylko Tyle aż do tej rozmowy... Ale nie wiem czuję że on do niej nie pojdzie już

U mojego męża się to ciągnie od 2019 roku poniżej chyba był spokój później znowu do niej poszedł a ja głupia wybaczyłam ....a teraz nie wiem...niby twardo się zapiera więc...zobaczymy

Czyli myślicie że mój mąż znowu przepadnie ? Cały czas się gapią w pracy na siebie uśmiechają maślane oczy i koleżanka mi mówiła że ON nawet tego nie ukrywa..... Ale może jak sobie postanowił że zostanie z nami to może już nie pójdzie do mnie .. wiem chyba naiwna jestem

On jej powiedział że nie chce jej robić nadzieji itd ale że wiem jak jest że nie może dzieci zostawić itd. że posiedział by z nią dłużej ale nie może że wychodzi ale nie chce... Szlak szlak mnie trafia. Rok czasu roboty nie zmienił bo niby się nie da a jak ona chce zmienić to jej mówi że gdzie jej lepiej będzie..

Teraz nic nie było chyba przez rok. Ostatnio gadali w sobotę. Mówił jej że jakby chciała pogadać to mam go zawołać że wychodzi ale nie chce ale powiedział jej tez że nic się się zmieniło że dalej dzieci są najważniejsze . Więc może nie odejdzie sama już nie wiem.myslicie że będą się spotykać ? Jeszcze ?

Dziękuję za wszystkie rady a przede wszystkim za to że mogłam się wygadać ulżyło mi

Mam już dość... Ona chyba też. A on ? Nie wiem on zawsze wszystko i obraca kota ogonem liczy na to że się zwolni on

Jestem. I bardzo mnie to boli że tak mnie zranił myślałam że jak już wrócił do nas to nie myśli o niej już

Pracuje. A sZopki nie robili ale łatwo jest słyszeć jak siedzą w pokoju obok.

tak du*ek macie racje.... ona go prosiła żeby zmienił pracę albo trase/ bo jest kierowcą dostawcą a ona pracuje na miejscu więc nie zmieni pracy a on do niej ze się nie da podobno mi też mówi że się nie da że nikt się nie chce zamienić że pracy tez szukał ale nic nie ma itd...

ale on się chyba broni przed tym uczuciem do tej kobiety bo powiedział jej " ty tez na mnie patrzysz usmiechasz się" oskarżali się obydwoje kłócili się patrzac na siebie tak... nie wiem moj mąż to burak jest

boi się swojego ojca bo mu poiwedział że kochanki mu się zachciało... nie gadał z nią ładnych pare miesiecy a tuu dzisiaj... i jeszcze jej mówi że jakby chciała pogadać... to9 chętnie i żze nie chce isć ale musi...

jak na dłoni? tzn wytłumacz mi , myslisz że on coś do tej kobiety czuje , ? bo ja się przez chwile cieszyłam że on się zabawił nią... a nie wiem.,.. po tym wszystkim co ja słuszę to... wytlumacz mi to jasno i dosadnie bo ja chyba mam klapki na oczcah