napasiri 200

Łatwo jest znaleźć w Tajlandii pracę jako nauczyciel angielskiego i można sporo zarabiać.

Studia zazwyczaj są słabe i często mało się z nich wyciąga... Ja bym polecał może na poczek jakaś praca na etacie by zarobić trochę pieniędzy, zakładam że mieszkasz z rodzicami. Mając trochę pieniędzy albo wyjazd za granicę by więcej dorobić a następnie jakaś własna firma. Ale co chcesz robić to nikt tobie nie odpowie na to pytanie. Skoro masz dyplom z angielskiego to mógłbyś się zainteresować się pracą jako nauczyciel angielskiego w Tajlandii. Jakbyś znalazł jakaś międzynarodowa szkołę to mógłbyś zarabiać po 5000-8000 zł na rękę na nasze.

Przesadzasz, wydaje mi się że w obu krajach jest podobnie. Może jakbyś wyjechała do Tajlandii, Malezji, Chin itp. to by jakieś różnice były ale w Europie to dużo krajów jest podobna kulturowo.

To się tyczy każdej nacji, polacy też tak robią, wydaje mi się, że mentalnie Niemcy aż tak bardzo się nie różnią od Polaków.

Polacy mają zbyt taką negatywną mentalność mam na myśli zbyt sztywno podchodzą do życia, za mało wiary w sukces oraz mało weseli są. Zbyt poważnie do wszystkiego podchodzą

Myślę, że na produkcję lepiej , dozbieranie kasy i potem własny biznes... i koniec z etatem.

Ile się zarabia na takim biznesie na zasadzie dropshippingu? Powiedzmy własna strona, promowanie na google, facebook, sprzedaż na allegro może ebay etc. , strona np po niemiecku też by klienci z DE mogli kupować. Sprzedaż np telefony, tablety laptopy. Jak szybko można to rozkręcić? Da się na tym zarabiać np 8000-10000 netto (kasa po opłaceniu wszystkich kosztów, podatki itp. )po 3 mc? Prowadził ktoś taki sklep? Albo ma ktoś pojęcie na ten temat?