Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aneta123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Aneta123

  1. Aneta123

    Czy moj facet to mamisynek?

    Rozmowy już były i pomagało na chwilę, potem znów to samo..
  2. Aneta123

    Czy moj facet to mamisynek?

    Trochę mało opisu męża, konkretnych sytuacji. Napisz coś więcej Mój mąż jest mamisynkiem to mogę ci nieco opowiedzieć.. Mam już dość :(( nie dam rady nic zmienić bo jakby tego było mało mieszkamy z mamuśka z tym, że ona na parterze my na górze. Ona jest wszędzie we wszystko się wpieprza i wszystko musi wiedzieć. Opisze ci kilka sytuacji. Do faceta 32lata wola synek, chodzi za nim krok w krok i próbuje usługiwac co jest chore. Na zakupy, targ gdziekolwiek najlepiej z synkiem nawet do kościoła.Drineczka mamusi robi wieczorem i razem z nią pije bo "ja przecież nie mogę pić bo mam małe dziecko codziennie wieczorem rozmawiają. Wszystko co zachce teściowa na zawołanie robi np gdy kran kapal. Ja mam szuflady zarwane w szafie od pół roku i nic z tym nie zrobi. Przychodzi do domu najpóźniej jak się da bo chodzi po podwórku czyli coś koło 21.30.. Ogólnie płakać mi się chce nie jestem szczęśliwa :(((
  3. Aneta123

    Początek Końca

    Ja jeszcze go gdzieś tam kocham. Ale musi się coś zmienić bo nie czuje się szczęśliwa.. Wspominam tylko jak kiedyś było fajnie gdy nie byliśmy małżeństwem. Teraz nawet na wyjazd na weekend nie ma czasu. Ostatni raz byliśmy gdzieś na cały weekend świeżo po ślubie czyli 3lata temu..
  4. Aneta123

    Początek Końca

    Trochę twoja sytuacja przypomina moją to ja stałam się tą"Królowa lodu" Wiesz dlaczego? Tak w wielkim skrócie powiem. Mąż tylko praca i praca.. Swego czasu dwa etaty i jeszcze 3 dorywczo. Nie było czasu dla rodziny. Poza tym jego mamusia jednym słowem wychowala sobie go na swoją modlę. Cokolwiek by chciała on musi wszystko rzucić i jej to zrobić lub gdzies ja zawieść. Moje prośby czekaja po pół roku nawet. Inna sprawa mamusia źle się poczuje to mówi leż nic nie rób i w ogóle. Ja gdy na prawdę źle się poczułam będac w ciąży miałam zawroty mówil że udaje. Bardzo mi przykro. Nie przytulamy sie w ogóle rozmów też nie ma. Tylko jak chce seksu raz w tygodniu to potrafi się przymilic. Czuje że coraz bardziej się oddalam od niego.
×