Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kika12345

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Kika12345

    e-papieros??

    Jeśli ktoś chce rzucić zwykłe papierosy i widzi w vapowaniu opcję, żeby poszło łatwiej, to trzeba brać pod uwagę kilka faktów. Rzeczywiście efajki mogą pomóc, ale tak naprawdę to wpadanie z deszczu pod rynnę, bo potem z kolei te jest ciężko rzucić. E-papierosa możesz palić w domu, przy biurku, albo oglądając tv. Często trudno jest się "napalić", więc w efekcie siedzisz z tą fajką niemal non stop. Upierdliwe jest pilnowanie żeby była zapasowa grzałka, ładowanie, a po kilku miesiącach e-papieros zaczyna szwankować - zawsze coś jest do wymiany, gdzieś cieknie, nie ładuje się, itd - to zależy od modelu oczywiście, ale uważam że 100-120 zł za coś, co po max pół roku będzie zepsute to przesada. W kwestii zdrowia to również nie jest tak, że sobie pykasz bez żadnych konsekwencji. To że może być kaszel, to oczywiste. Zadyszki, świszczący oddech - to też standard. W zależności od liquidu może również mdlić. To jednak takie nic. Poważniej się robi, jak zaczniesz odczuwać kołatanie serca, ciśnienie zacznie skakać, zdrętwieja Ci ręce i nogi, nie będziesz mógł złapać oddechu. A tak się przydarzyło mnie i to nie po latach vapowania. Paliłam efajke kilka miesięcy i coś musiało się zmienić najwyraźniej w składzie liquidu. Kupiłam ten sam co zawsze, w tym samym sklepie, a po dosłownie kilku głębszych zaciagnieciach myślałam, że umieram na zawał. Niech nikt więc nie pisze, że to koncerny tytoniowe robią zły PR. Efajki to shit, ale przekonamy się o tym wszyscy dopiero za wiele lat.
×