Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

minia9

Zarejestrowani
  • Zawartość

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

3 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. minia9

    Ślub od pierwszego wejrzenia 7

    ten Piotr bardzo przypomina mi mojego byłego (też Piotra swoją drogą). Z pozoru spokojny, lubiany przez moją rodzinę, inteligentny facet, a tak naprawdę frustrat, egoista, niepanujący nad emocjami, zawsze stawiający na swoim. Ciężko się żyje z takim człowiekiem
  2. minia9

    Zauroczenie w znajomej z pracy

    Tak wiem ze mam chłopaka, ale powiedziałam mu o tej sprawie. no cóż, spoko, ze chociaż możemy się kolegować, bo tak właściwie w ten sposób chciałam rozpocząć tę znajomość, chciałam po prostu się poznać. Ale uczucie takiego dziwnego „magnetyzmu” w jej stronę nadal pozostało oby szybko minęło
  3. minia9

    Zauroczenie w znajomej z pracy

    Update dla ciekawych: niestety nie będzie happy endu - laska ma dziewczynę, sama do mnie zagadala po koleżeńsku, podesłała mi playliste do posłuchania i przy okazji o niej wspomniała, ze ta dodaje jej tam kawałki. No cóż dzięki za porady
  4. minia9

    Zauroczenie w znajomej z pracy

    tak myslalam, tylko musze pomyslec nad jakas dobra "wymowka", bo nie napisze tez wprost "hej, zakumplujemy sie?"
  5. minia9

    Zauroczenie w znajomej z pracy

    ten poczatek jest dla mnie najgorszy obawiam sie ze pomysli ze jestem jakas dziwna, ze uderzam do niej gdzies po pracy, skoro nie znamy sie tak dobrze
  6. minia9

    Zauroczenie w znajomej z pracy

    ma bardziej męski styl, tzw. "tomboy", ale ma w sobie jakies takie bardzo kobiece elementy, ktore mnie przyciagaja, ma taki cieply usmiech i mily, delikatny glos
  7. minia9

    Zauroczenie w znajomej z pracy

    Dzięki za Wasze odpowiedzi agent of Asgard - odpowiedziałam Ci, ale mój komentarz się jeszcze nie dodał - w skrócie: czytałam ten wątek, ale stwierdziłam ze założę nowy, bo sytuacje są różne. Myśle ze moim problemem jest jakaś dziwna chęć poznania jej, ale nie chce być natrętem ani dziwakiem. Z drugiej strony waham się, bo przecież to normalne ze potrzebujemy ludzkiego kontaktu. Po prostu nie chce się wygłupić. ja raczej nie myśle o tym w kwestiach związku czy seksu, po prostu taka dziwna fascynacja. Nie miałam czegoś takiego w swoim życiu. Nigdy nawet nie eksperymentowalam z żadna kobieta
  8. minia9

    Zauroczenie w znajomej z pracy

    Dzięki! Czytałam ten temat kiedyś...ale stwierdziłam, że założę nowy, myśle, ze każda sytuacja jest inna. Wiem, ze jesteśmy tylko ludźmi i nie ma się co bać kontaktu z drugim człowiekiem, może ta osoba tez potrzebuje kogoś do porozmawiania, zakumplowania się, ale nie mam śmiałości... a chciałabym na początek po prostu ją poznać. Jestem zodiakalnymi rybami, wiec łatwo fascynuje się pod względem romantycznym innymi osobami, czasem to trwa chwile, czasem dłużej. Po prostu mnie to męczy
  9. minia9

    Zauroczenie w znajomej z pracy

    Dzięki! Czytałam ten temat kiedyś...ale stwierdziłam, że założę nowy, myśle, ze każda sytuacja jest inna. Wiem, ze jesteśmy tylko ludźmi i nie ma się co bać kontaktu z drugim człowiekiem, może ta osoba tez potrzebuje kogoś do porozmawiania, zakumplowania się, ale nie mam śmiałości... a chciałabym na początek po prostu ją poznać. Jestem zodiakalnymi rybami, wiec łatwo fascynuje się pod względem romantycznym innymi osobami, czasem to trwa chwile, czasem dłużej. Po prostu mnie to męczy
  10. minia9

    Zauroczenie w znajomej z pracy

    Rozumiem, ze tej dziewczynie mam powiedzieć? Chyba jest zdecydowanie za wcześnie. A ja jestem sparaliżowana jak pomysle ze mogłabym do niej zagadać poza pracą na jakimś insta czy coś. Boje się, ze pomyśli, ze jestem jakimś stalkerem
  11. Hej, nigdy nie sądziłam, ze będę pisać tutaj o czymkolwiek i to w dodatku w takiej sprawie, ale mam mały problem. Nie wiem dlaczego, ale czuje się zafascynowana znajomą z pracy. Znajomą, nie koleżanką - nie znamy się niestety osobiście, bo pracujemy zdalnie, a ja dołączyłam już do zespołu, kiedy team pracował z domu. myslalam ze jestem hetero - żeby było gorzej od 6 lat mam chłopaka (No powiedzmy ze od 6, mieliśmy kilka przerw, trochę toksyczny związek). Ona wydaje się być bardzo miła, czasem zamienimy pare zdań, pomogła mi kilka razy. Wiem, ze jest bi lub lesbijką. oczywiscie jako 20kilku letnia osoba korzystająca z social mediów znalazłam ją na insta czy na fb, ale nie mam śmiałości rozmawiać z nią. nikomu o tym nie mówię, bo sama nie wiem, czemu tak nagle mnie strzeliło. Może to chwilowa fascynacja. Ale nie ukrywam, ze czuje się niepewnie. Po prostu chciałabym ją bliżej poznać... prosze powiedzcie mi ze nie jestem jedyna osoba która kiedykolwiek była w takiej sytuacji... co zrobilibyście na moim miejscu?
×