zyx00
Zarejestrowani-
Zawartość
346 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez zyx00
-
Oczywiście że bardziej korzystnym dla nich byłoby ogarniecie tego poddasza, już kiedyś mówiłam ze mogłaby tam mieć wtedy swoje wymarzone biuro, a w sypialni normalną, przestronna sypialnie, ale nie, dla niej lepiej byle jak, byle tanio, byle na już. Lepiej mieć graciarnię na gorze i szafę z firanką...
-
Przecież ona ma te bilety za darmo albo za grosze z roboty lolo. Powinna te dzieciaki co pół roku tam zabierać az do znudzenia mając taka możliwość
-
Boooże mówi o polecaniu nieprzetestowanych kosmetyków jako żenujące zachowanie influ... ta sama osoba która jeszcze niedawno w każdym filmie reklamowała i promowała inna markę kremów do twarzy no błagam X D
-
„Ten zakup się nie liczy jeśli nie jest pokazany w internecie” rantuje Jula po czym wstawia na storke nowego maca X D
-
Próbowałam wysłać jej pytanie, ale wyrzuca error. Wam tez to nie działa czy tylko u mnie?
-
Julka: biedny Aleks, ledwo wrócił z nad morza ostatnio, ledwo wysiedział tak go bolało chlip chlip też Julka: targa dzieciaki w tę w z powrotem wtf?
-
Niezależnie od tego gdzie chcą mieszkać nawet w przypadku sprzedaży, jeśli ogarnie to ostatnie piętro, to na pewno będzie to atrakcyjniejsze dla potencjalnego kupca niż graciarnia, która ma teraz
-
Ale taki wydatek byłby przynajmniej sensowna inwestycja w ten dom, na pewno lepsza niż ten pseudo remont sypialni i kuchni, który się jej marzy. Nie wiem jak ten strych dokładnie wygląda, ale jakby miała chociaż trochę pomyślunku i wywaliła śmieci, które tam zalegają mogłaby pewnie na luzie podzielić przestrzeń na miejsce, gdzie trzyma graty i wydzielić kąt na „biuro”
-
Zamiast tak kombinować na sile z sypialnia, ogarnęłaby poddasze i tam zrobiłaby sobie biuro
-
Jak to czym? Spędzaniem godziny dziennie z dziećmi, zbieraniem przez 4 miesiące sił do nagrania podcastu, nagraniem vloga, pójściem do aksją, ugotowaniem makaronu z pomidorem i trzema krewetkami, zbieraniem się w sobie żeby pójść do banku lub zadzwonić do lekarza dla dzieci, czytaniem 4 stron książki miesięcznie i wiele, wiele więcej...
-
W sumie jak chce się pozbyć Rori to teraz ma idealny moment, może powiedzieć że przez to że kot nie mógł wychodzić stał się agresywny wobec nich wiec musieli go wyrzucić... oby tylko tym razem nie czytała forum, bo kot serio zrobi zaraz wylotke
-
Tak, psa oddała niedługo po tym jak wprowadziła się do Lolo. Może Lolek stwierdził że nie ma tam miejsca dla psa i ma się go pozbyć. Umówmy się, nie było tam za bardzo miejsca dla Aleksa, który spał na podłodze w nogach matki i jej konkubenta, a co dopiero dla psa...
-
Wg. Julki piastuje jakieś super ważne stanowisko w jakimś super ważnym biurze, w którym nikt nie może sobie bez niego poradzić i jak nie ma go w pracy to wszystko się sypie wg. detektywów stąd jest po prostu jakimś pracownikiem fizycznym, lata w odblaskowej kamizelce
-
Zmiękczanie każdego słowa to zdecydowanie przesada, ale tez nie przesadzajmy że żadna dorosła osoba nie powie „słoneczko”. Ja mam 25 lat a na pewno zdarzyło mi się tak powiedzieć...
-
Na pewno ogląda inne vlogerki, które rzeczywiście dorobiły się na swoich filmach i współpracach, i marzy o takim samym życiu. Nie wie tylko, że do tego dochodzi się ciężka pracą i systematycznością, jej się wydaje że wszystkim kaska spada z nieba dlatego jest wiecznie obrażona na cały świat, że jej nie spadło.
-
Ledwo ogarniała prace w ichniejszym Empiku a co dopiero jakieś biuro czy korpo. Ta ciaza wtedy była idealnym pretekstem żeby odejść z pracy i nie wyjść na lenia, któremu nie pasuje etat
-
Też zrozumiałam to tak, że nagle jest zaskoczona ze dzieci zaczynaja wakacje i będą dwa miesiące w domu
-
No błagam, chciałybyście organizować swoją przestrzeń korzystając z rad osoby, która co najmniej raz na dwa tygodnie musi organizować swoją? Przecież to się nie trzyma kupy, gdyby była taka królowa organizacji, to miałaby wszystko cacy, ja jak sobie zorganizowałam mieszkanie ponad rok temu to od tego pory już nie musiałam robić tego 50 kolejnych razy. Żulki „organizacja” nie ma z organizacja nic wspólnego. Składanie ręczników i pościeli? Super, ja składam po każdym praniu i nie robię z tego rolki nazywając to wyzwaniem. Pokazała nam buty... i co dalej? Wyrzuciła jakies? Sprzedała? Oddała? Naprawiła? Nie, pokazała nam tylko swoją kolekcje ortopedycznych mokasynów. Ciekawe czy po wyzywaniu zrobi swój słynny ruch czyli obrażona na cały świat zniknie na pare tygodni z internetu
-
Ja tam już czekam na lipcowe gotuj z Julka. Skoro już montuje rolki na lipiec to to już nie może się nie udać
-
Nie no ja pieeeer... ledwo ogarnia rolki wyzwaniowe na ten miesiąc a już panna niby zorganizowana montuje rolki na lipiec, niech ona się zajmie porządnie jedna rzeczą chociaż raz w życiu
-
Oglądacie w ogóle te meal prepy? Ja się poddałam, totalnie nic tam ciekawego nie ma, nawet pośmiać się nie bardzo można
-
Gdyby miała choć trochę pomyślunku mogłaby rozpisać ten „planning” wyzwania tak, żeby obejmował dni robocze, a weekendy zostawiała w spokoju, bo to było to przewidzenia że się na nich wywali. Miałaby wtedy mniej filmów do nagrania, a dalej mogłaby nazwać wyzwanie miesięcznym
-
W tym domu wszystko jest od czapy. Salon pseudo boho, sypialna pseudo vintage
-
Dajcie spokój, zaraz zacznie znowu piszczeć i mówić że MA PRAWO SIĘ NIE WYROBIĆ, MA PRAWO MIEĆ SŁOMIANY ZAPAŁ TO NIC ZŁEGO, MA PRAWO NIE TRZYMAĆ SIĘ SWOICH ZAŁOŻEŃ, MA PRAWO SPĘDZIĆ DZIEŃ Z NIUSIA I NIE PRZEJMOWAĆ SIĘ PRACĄ, MA PRAWO ODPOCZĄĆ, MA PRAWO SIĘ ZRESETOWAĆ, MA PRAWO NIE MIEĆ OCHOTY AKURAT SPRZĄTAĆ TEGO DNIA ona jest niereformowalna, z takim zapałem nie wróże jej wymarzonego domu, niech ktoś wywali jej te pseudo coachingowe książki, potelepie nią to może weźmie się w końcu do pracy bo samymi afirmacjami rodziny nie wyżywi
-
Zgadzam sie w 100%. Moi rodzice od 30 lat mieszkają za granica, wyjechali jako 18-19 latkowie a jakimś cudem wciąż posługują się poprawna polszczyzną i piszą bez byków, a ona i tak wytłumaczy się że robi błędy bo wielce paryżanka zapomniała już języka, ona jest po prostu durna, ani mówić nie umie, ani pisać. To nie kwestia życia za granica a latania za starymi dziadami jak powinna siedzieć w książkach