Dlaczego tak pesymistycznie podchodzisz do tego? Może będziesz miała swoje 5 minut w życiu? Wielu ludzi wychodziło nie z takich problemów. Powiem Ci na własnym przykładzie. Też nie pochodzilem z tzw bogatej rodziny, o wszystko musiałem walczyć sam. Poszedłem do pracy, zacząłem zarabiać, marne pieniądze, ale zacząłem inwestować w siebie, studia, kursy i w pracy awansowałem. Zrobiłem studia zdobyłem doświadczenie zmieniłem pracę i teraz można powiedzieć że zarabiam dobrze. Stać mnie na wiele rzeczy na które mnie nie było kiedyś stać. Robię co lubię, jeżdżę na wycieczki po Polsce, żyje. Jestem niecałe 4 lata starszy od Ciebie. Ale już nam swoje M, bez kredytu. Tak więc można do czegoś dojść. Może nie mam pałacu z basenem, samolotu ale żyje sobie spokojnie, finansowo nie narzekam. Uczuciowo się nie ułożyło, ale kto powiedział, że tutaj też nie będzie dobrze. Głowa do góry, myśl pozytywnie i nie poddawaj się. Miej marzenia , cele i staraj dążyć do tego aby zrealizować.