Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

xizzy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez xizzy

  1. xizzy

    nie radze sobie

    ja mam 25 lat i już kilka tygodni męczą mnie myśli o tym ze wszystko tak szybko przemija. Wszyscy dookoła biorą śluby, cieszą się życiem, a ja ciagle tkwię w miejscu i nie umiem się ruszyć. Ostatnie dwa tygodnie zamęczam się myślami o śmierci, zarówno mojej jak i moich bliskich, tego ze potem nie będzie już nic, i tkwię w stagnacji i wiem ze już tego nie zmienię bo jestem typem osoby ktora wie ze każda moja akcja jest skazana na niepowodzenie. Znajomych nie mam, żadnego związku w przeszłości i widoku na takowy nie ma, praca w której siedze bo siedze... najgorzej jednak dokuczają mi te przeklęte myśli o tym ze kiedyś umrę, ze będę musiała pożegnać rodziców, babcie, siostry... czuje żal i niemoc bo to mnie nie ominie, i ostatnie dni to ciagle myślenie o tym fakcie i płakanie w poduszkę...
×