Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

patipeja12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. patipeja12

    Szkoła

    Hej. Moją edukację zakończyłam na klasie 2 gimnazjum. Bardzo chciałabym skończyć gimnazjum i pójść dalej. Czy możecie polecić jakąś szkole dla dorosłych? Mile widziane zajęcia onlinie Śląsk
  2. Wypowiesz się na temat tych tabletek? Szukam opinii a wszędzie ich mało...
  3. Odświeżam wątek. Ja właśnie od 3 dni stosuje i jestem ciekawa opinii a w internecie ich prawie wcale nie ma. Po zażyciu pierwszej tabletki, na drugi dzień wysypało mi dekolt i zastanawiam się czy to z tych tabletek
  4. Jeśli dobrze zrozumiałam to w ulotce jest napisane, że jak się bierze poza okresem to zaczynają działać po tygodniu...
  5. patipeja12

    Co z tą miłością

    Macie rację... Zdecydowanie
  6. patipeja12

    Co z tą miłością

    Narkotyków. Zdarza się to raz na tydzień, czasami rzadziej... Dokładnie. Jest to główna przyczyna. Kiedyś jak widzialam, że kolejny raz jest pod wpływem to po prostu siedzialam i płakałam. Dziś już nie umiem płakać. Po prostu obrzydza mnie ten widok. Ale gość nie widzi problemu. Jak mowie, ze ma z tym problem to mnie wyśmiewa...
  7. patipeja12

    Co z tą miłością

    Też mi się tak wydaje
  8. Hej. Gin przepisała mi tabletki anty. Kazala wziąć w pierwszy dzień krwawienia. Miałam jakies krwawe plamienia więc wzielam pierwsza tabletkę i krwawienie ustąpilo. Jeżeli to nie był okres to od kiedy jestem chroniona przed ciąża? Od pierwszej tabletki czy po kilku dniach?
  9. patipeja12

    Co z tą miłością

    Hej. Jestem z partnerem ponad 6 lat. Zawsze bardzo go kochałam, dużo razem przeszliśmy wzlotow i upadków, dużo złego mu wybaczyłam... Od kilku miesięcy nie potrafię sobie odpowiedzieć na pytanie czy go kocham. To uczucie bardzo przygasło odkad nadużywa...... Odrazu zaznaczę, że nie używa przemocy wobec mnie. Po prostu mało czasu spędzamy razem. Życie intyme tez juz prawie nie istnieje. On twierdzi, że kocha a ja sama juz nie wiem. Nie czuje juz tego co jescze rok temu. Czy ktoś z was mial podobnie? Jak sobie z tym poradzić? Jak sprawdzic czy to uczucie jeszcze da się rozpalić?
×