Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gosiaczek55

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Uprawiałam szybki seks bez zabezpieczenia,nie nie był to długi stosunek nie wiem czy doszedł czy jakiekolwiek płyny wypłynęły. Cykl trwa 27/28 dni,seks uprawiałam 3 dni przed miesiączką czyli jakoś 26 dzień cyklu co oznacza dni niepłodne. Dzisiaj powinnam dostać miesiączkę i pojawiło się plamienie. Zastanawiam się czy to tylko że stresu bo jednak cały czas o tym myślę. Mam wszystkie objawy jak zwykle przed okresem ból w podbrzuszu,apetyt ( zawsze tylko takie mi towarzyszą).Kupiłam też dwa testy ciążowe płytkowy i strumieniowy 10/25 czułość. Pytanie czy jeśli wykonam jutro rano test płytkowy 10 to czy wynik będzie miarodajny. Dodam że wydaje mi się że kiedyś miałam już dość płytki okres tak jak teraz,ale myślę że przez stres może mieć to też wpływ,w dodatki osttanio mało spałam. Możliwe też że okres jeszcze rozkręci się i będzie go więcej? Dodam że po samym stosunku jak i przez dwa dni jeszcze miałam lekkie krwawienie. ( Nie,nie był. To pierwszy stosunek). Stale odczuwam ból w podbrzuszu.
  2. Gosiaczek55

    Upławy, zdrowa czy nie ?

    Przyznam że nawet robiąc badania prywatnie właśnie w ośrodku chorób wenerycznych lekarka sama była zdziwiona że dostawałam tyle leków bez badań w ciemno i też nie potrafiła powiedzieć dlaczego tak mam.Po skończeniu tych leków zrobię powtórne badania cytologię i mocz. Ale uwierzcie że płakać mi się chce za każdym razem.obecnoe mogę stwierdzić że po tych lekach teraz które przyjmuję zapach który był nieprzyjemny jakby zniknął ale już serio nie wiem co robić i gdzie się badać
  3. Hej Kobietki piszę,aby zasięgnąć porady. Mianowicie sytuacja wygląda następujące około 9 - 10 msc temu zauważyłam niepokojącą wydzielinę na bieliźnie ( żółte czasami żółto- zielone)przez cały miesiąc oprócz okresu w dodatku bardzo obfitą, bez wkładek ciągle lub podpasek nie ma opcji funkcjonowania. Wybrałam się z tym do ginekologa dodam że Pani ginekolog przepisała mi tabletki tylko po badaniu na fotelu i z moich słów. Zaznaczę też ze już samo wkładanie wziernika sprawia ból. Dostałam tabletki Gynalgin pomogły może przez pierwsze 2-3 dni zmiejszając troszkę upławy i tymczasowe pieczenie. Następnie znowu wybrałam sie do ginekolog tej Pani i znowu dostałam te same leki, na jeszcze nastepnej wizycie wykonała cytologię i dała inne leki,kiedy w końcu zrozumiała że te nie skutkują.Z cytologii wyszło że jest stan zapalny oczywiście dostałam kolejne leki które również nie skutkowały ( nie pamiętam nazwy). Zmieniłam ginekologa ( jednego a póżniej na jeszcze innego )na mężczyznę przy badaniu po włożeniu wziernika stwierdził ostry stan zapalny skierował na posiew pod kątem Candydozy- wyszły ujemne powiedział aby robić bardziej dokładne badania pod kątem chlamydii itd. po czym przepisał inne leki niby mocniejsze niż Gynalgin coś na N które też nie skutkowaly. Zrobiłam prywatnie badania pod kątem rzęsistka,chlamydii,rzeżączki, wymazy pobrane zarówno z cewki jaki i z szyjki. POdczas pobierania próbki z cewkiwystąpiło niewielkie krwawienie. Badania wyszły ujemne na chlamydię itd. jedynie leukocyty wyszły dużo ponad normę- 30 Ginekolog skierował mnie do lekarza rodzinnego, lekarz rodzinny przepisał Biseptol który przyjmuję już 3 dzień z 5 dni i nie widzę żadnej poprawy. Może jedynie zmienił się zapach,ale upławy obfite wciąż są.. lekarze rozkładają ręce co robić? :< Czy ktoś to przezwyciężył ? Czy to może być nadżerka ? Pomocy! Od lekarza rodzinnego usłyszałam tez że może ta po prostu mam i tak musi być. Wykonywałam wcześniej też badania moczu wyszły jakieś bakteri,ale brałam leki i robiłam powtórne badania i wyszło już później okej.
×