Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gocha_R

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. To nie jest śmieszne. Twoja mama jest toksyczną i niedojrzałą osobą. Masz dziecko, to skup się na tym żeby je wychować dobrze i samej być szczęśliwą. Toksyczne osoby nie widzą swoich wad, tylko innych niedoskonałości. Matki nie zmienisz i mimo że ją kochasz, nie powinnaś żyć jej problemami. Jest dorosła i sama za siebie odpowiada. Piszę ci to z doświadczenia. Moja mama jest zdewociała, też mnie nigdy nie wspierała a często wręcz skrzydła podcinała. Za to na ojca ciągle nawalała. W domu ciągle się kłócili. Ojciec często pił, dodatkowo oboje są bardzo skąpi. Każdy mój wybór życiowy spotykał się z dezaprobatą. Mimo iż głowę mam na karku i od małego zapieprzam równo. Teraz mam z nimi kontakt, ale trzymam ich na dystans. Dużo kosztowało mnie żeby się wyrwać z tego domu. Studia, praca, głód. Ale dałam radę odciąć tą pępowinę. To i ty dasz radę. Też jestem matką. Męża nie ma tygodniami więc sama wszystko ogarniam. Nikt mi nawet 5 minut dziecka nie przypilnuje. Jeszcze męża muszę niańczyć bo boji się wyzwań. Tak został wychowany, ale to już temat na inny wątek. Więc mam męża ale tak jakbym go nie miała. Daje rade. Ty też dasz radę.
×