pipaa

Spokojnie to tylko taka fantazja. Jest w niej również, to że każda mężatka ma prawo mieć również kochanka.

Ja miałem kiedyś taką fantazję. Że istnieją takie przepisy, że żona ma prawo wykastrować męża jeśli minimum jeszcze dwie kobiety w rodzinie (poza nią) mają taką wolę. Oczywiście u mnie żona, Jej siostra i teściowa były by za

Opisałeś jedną z moich fantazji. Tzn. być Jej mężem.

Ja czasem fantazjuję, że żona to robi z takimi typami.

Kiedyś dawno temu, pod namiotami, siedzimy przy ognisku z całym towarzystwem, a że poprzedniego wieczora była ostra impreza to każdy coś tam opowiadał. Ja oczywiście chcąc się bardziej popisać niż było w rzeczywistości, mówię że nic nie pamiętam co robiłem poprzedniego wieczoru. A na to panna, z którą byłem - całowałeś mnie i lizałeś po brudnych stopach...

Po prostu się ożeń i zamieszkajcie z teściową

A dlaczego niby miałaby nie mieć prawa?

Podnieca, ale bardzo rzadko można spotkać prawdziwą dominę.

Ciekawy pomysł na spędzenie nocy poślubnej.

Moja żona może nawet sypiać z innymi, chciałbym tylko o tym wiedzieć. Nie uważam tego za zdradę jak mi powie.

Żaden problem, można też w trakcie.