Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agul

Zarejestrowani
  • Zawartość

    151
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Agul

  1. Z opisu mi bardziej pasuje na zakażenie dróg moczowych. Jeżeli poronienie to musiała być ciąża. Skąd pomysł o poronieniu? Idź jak najszybciej do lekarza rodzinnego niech zleci badania na posiew moczu, przy okazji możesz zrobić beta HCG jeżeli podejrzewasz ciążę bo nawet jeżeli doszło do poronienia hormon powinien jeszcze być we krwi.
  2. Plemniki żyją 2-3, niektóre źródła mówią do 5 dni. Jeżeli cokolwiek zadziało się z cyklem i owulacja wystąpiła szybciej to możliwe jest zapłodnienie w takim wypadku. Szansa są mniejsze niż przy celowaniu akurat w dni płodne ale jednak są.
  3. Agul

    Zajście w ciąże

    Raczej nie. Jeżeli w poprzedniej ciąży udało się bez wspomagaczy to i w tym wypadku dopóki nie minie rok bezowocnego starania się to lekarze nic nie robią bo to normalne. Po roku już tak, zaczyna się procedura szukania powodu braku powodzeń. Rozumiem, że ból po stracie dziecka pcha do tego żeby go jak najszybciej złagodzić kolejną ciążą ale radziłabym chociaż spróbować wyluzować bo stres nie pomaga szczególnie przy staraniach o dziecko. Życzę powodzenia i dużo spokoju.
  4. W piątym tygodniu ciąży zarodek ma 2 mm już licząc z górką dla spóźnionej miesiączki. Skrzep jak skrzep jeżeli miesiączki są obfite to nie dziwi mnie to, że mogą być duże. Jest przyczyna tego żeby oglądać to i się stresować?
  5. Co za głupota tylko po to żeby reklamować ciągle jedno i to samo. Ludzie nie są ślepi i widzą pod każdym postem te same wypociny. Przy niedoczynności tarczycy jest możliwość występowania problemów przy naturalnym poczęciu jeżeli niedoczynność jest nieleczona i nie są dobrane odpowiednie leki/dawki leków. Tyle. Do roku starań jest to normalne, powyżej roku szuka się przyczyny braku powodzenia. Jeżeli hormony są na odpowiednim poziomie i nic więcej nie stoi na przeszkodzie prędzej czy później do zapłodnienia dojdzie, a termometr może być pomocą przy ustaleniu kiedy wypada owulacja i wystarczy zwykły z apteki. Pozdrawiam ja, 10 lat z niedoczynnością z powodu za małej tarczycy, 2 cykl starań, ciąża książkowa. A i bez termometru
  6. Nuggetsy najlepiej zrobione samemu, może frytki z batatów (dzieci je lubią bo są słodkie), zapiekanka np.gyros.
  7. Poczekaj z dwa dni, a najlepiej do terminu miesiączki i wykonaj test ponownie. Jeżeli jest blada kreska to za kilka dni powinna być już dobrze widoczna.
  8. Niestety w ciąży tak jest, że układ odpornościowy inaczej działa. Mniej reaguje na patogeny i stąd częste przeziębienia. Zależnie od trymestru ciąży można niektóre leki podawać ale tylko jeżeli lekarz zaleci ich podawanie i korzyści z nich płynące przewyższają ryzyko. Tak to od strony technicznej wyglada. Nie ma złotego środka niestety. Najlepszym rozwiązaniem, które podejrzewam jest niemożliwe do wykonania jest nie chodzenie dziecka do przedszkola bo niestety ale to miejsce to wylęgarnia chorób także takich, które nie są bezpieczne dla kobiet ciężarnych. Ja w ciąży zachorowałam raz jakoś przełom 7/8 miesiąc i myślałam, że od siły kaszlu jaki mną targał coś się może stać dziecku ale na szczęście nic takiego się nie stało. Dostałam od lekarza syrop na kaszel i tyle. Jedynie pozostaje dużo wypoczywać, nie stresować się i przyjmować według zaleceń lekarza witaminy.
  9. Śmierć babci przeżyłam bardzo ciężko, nie mogłam spać ani jeść do dnia pogrzebu. Dopiero po wszystkim zaczęło ze mnie schodzić i powoli się z tym godziłam. Miałam wtedy 19 lat. Dwa lata później zmarła moja mama. Trochę inaczej to przeżyłam. Mama chorowała na stwardnienie rozsiane, ostatnie lata były bardzo ciężkie i jej śmierć była dla niej uwolnieniem się z ciała, które już nie funkcjonowało (o zgrozo ta choroba nie atakuje mózgu i jest się wszystkiego świadomym) i tak jak już ktoś tu napisał, zrozumie ten kto to jedynie przeżył. Dziadek zmarł w 2016 roku jak byłam na początku ciąży więc sama się starałam uspokoić wewnętrznie żeby nie zaszkodzić dziecku nadmiarem stresu. Z dziadkiem bardzo się zbliżyłam po śmierci babci bo siłą rzeczy został sam więc robiłam mu zakupy, jeździłam na cmentarz i przyjeżdżałam na kawę żeby nie musiał jej pić sam. Od każdej z tych śmierci minęło trochę czasu, wspominam ich ale spokój tylko czuje przy wspomnieniach z dziadkami. Z Mamą już gorzej mi idzie. Czuje do dziś niesprawiedliwość dlaczego tak musiała cierpieć i nie ukrywając my też. Od wczesnego dzieciństwa pamiętam jak z roku na rok choroba odbierała mi mamę, nigdy nie poszłam z nią na zakupy, spacerów nie pamiętam, nie doczekała mojego ślubu, wnuka.
  10. Prawdopodobnie w takim wypadku doszło do poronienia na bardzo wczesnym etapie ciąży. Wiele kobiet tego nawet nie zauważa tylko myśli, że miesiączka się opóźniła.
  11. Niestety u wielu z nas tak samo dzień wygląda i co poradzić. Mamy takie czasy, że wiele rzeczy można sobie ułatwić jeżeli tylko się chce. Dzieci zapewne za rok, dwa (jeżeli to początek ich szkolnej edukacji) będą mogły wracać same do domu. Zakupy można zamówić lub planować takie, aby wystarczyło zrobić je raz a dobrze, co najwyżej skoczyć po coś do osiedlowego sklepu. Do ogarniania domu można także przyzwyczajać wszystkich domowników. Szkolne dziecko bez problemu mogłoby przetrzeć kurze, a nawet odkurzyć jakieś pomieszczenie odkurzaczem (nie mówię już o całym domu/mieszkaniu) małe kroczki do samodzielności. Lekcje zgodzę się, że zajmują czas, nie mówiąc jak ma się więcej dzieci ale kluczem jest współpraca. Jeżeli jest możliwość może obiady w szkole, a dla siebie catering? Sam obiad nie wychodzi wcale drogo bo jak się zliczy kupowanie produktów, to co się wyrzuci, energia do wykonania tego obiadu i czas (!) można poważnie się nad tym zastanowić. Głowa do góry nie jesteś sama
  12. Jeżeli pójdziesz do dobrego laboratorium i z samego rana wynik jest tego samego dnia. W sumie nie znam już u mnie w pobliżu laboratorium, które miałoby wyniki na następny dzień no chyba, że muszą coś „hodować”.
  13. Jeżeli nie masz pewności powtórz test za kilka dni. Z każdym dniem stężenie hormonu będzie rosnąć i kreska będzie coraz ciemniejsza. Chyba, że nie wytrzymasz to idź na badanie poziomu beta HCG z krwi i wszelkie wątpliwości będą od razu rozwiane.
  14. Po odstawieniu tabletek wróci owulacja i będzie wszystko jak należy. Kiedyś nawet słyszałam, że po odstawieniu tabletek jest wyższe ryzyko ciąży bliźniaczej przez jakiś okres ale nie mam na to dowodów Leczona niedoczynność tarczycy nie powinna być przeszkodą w zajściu w ciążę. Ja oprócz niedoczynności miałam za wysoki poziom prolaktyny oczywiście obie przypadłości leczone i wyniki takie jak powinny być. W lipcu stwierdziliśmy, że idziemy na całość (oczywiście po konsultacji z lekarzem), w październiku dowiedziałam się, że jestem w ciąży. 2-3 cykle i poszło. Bardzo ważne żeby kontrolować tarczyce w trakcie ciąży i brać leki zgodnie z zaleceniami od lekarza. Powodzenia.
  15. Rozumiem, że się nie przelewa itd ale ja nie mieszałam nikogo nawet męża do tego czy mam albo czy mi się kończą tabletki. Mój ginekolog też nie jest z mojego obecnego miasta, nie zmieniam go bo jest świetnym fachowcem i jeżeli potrzebuje recept (mam leki na stałe) to dzwonię proszę o receptę, teraz są recepty elektroniczne więc przelewam 30 zł na konto kliniki i dostaje receptę. Nie muszę stawiać się osobiście. Jeżeli koleś chce niech się bawi w prezerwatywy. Strach właśnie pomyśleć co powie jak zajdziesz w ciążę…
  16. Jeżeli trafisz na dobrego lekarza zapewne powie jakie badania warto wykonać ale musisz się liczyć, że trzeba z własnej kieszeni za to zapłacić. Wyniki również dać lekarzowi do przejrzenia bo nie wystarczy mieścić się w widełkach ogólnych żeby stwierdzić czy wszystko jest ok. No i zalecane jest brać już w trakcie starań kwas foliowy, od jesieni witamina D3 i zdrowa dieta.
  17. Agul

    Tabletki

    Możesz zacząć nawet bez robienia przerwy ale bardziej wskazane jest jednak zrobienie jej aby nie było niepotrzebnych krwawień przez pierwszy okres nowych tabletek. Brałam vines i dla mnie były fantastyczne, nie odczuwałam z ich powodu żadnych negatywnych skutków (wręcz na plus było), a mają przy tym niską dawkę hormonów. Jak ktoś lubi bawić się w testy, mierzenie temperatur i prezerwatywy jego sprawa. Te reklamy już są nudne i to pod każdym tematem.
  18. Z kolei moje doświadczenie związane z decyzją o staraniu się o dziecko jest takie, że byłam u ginekologa informując go o tym i dostałam zestaw badań, które warto (oczywiście nie trzeba) wykonać, aby wykluczyć zagrożenia. Napewno miałam robione badania przeciwciał różyczki bo jeżeli byłyby one za niskie to zalecane jest powtórzenie szczepienia bo różyczka jest bardzo niebezpieczna dla płodu, jakieś inne przeciwciała też robiłam ale nie pamiętam jakie no i napewno hormonalne badania ale już wcześniej miałam za wysoką prolaktynę i niedoczynność tarczycy, leczone ale poziomy trzeba było co jakiś czas kontrolować.
  19. Tak, przez wysoki poziom prolaktyny. Brak okresu przez 2 miesiące po czym plamienia około tygodnia, dopiero kolejne 2-3 dni wyglądało to jak normalna miesiączka. Byłam u lekarza, już miałam w głowie również, że to ciąża ale jednak nie.
  20. Co do produktów wzdymających nie zgodzę się. Wzdęcia to zjawisko występujące u osoby, która zje dany pokarm np. Kapustę czy fasolę i jest to związane z fermentacją niestrawionych frakcji błonnika pokarmowego występuje ono w jelitach i nie przedostaje się do krwiobiegu, co za tym idzie tym bardziej nie ma „wzdęć” w pokarmie matki. Ten mit już dawno został obalony. Jedyne czym karmiąca powinna się kierować to jakością spożywanych produktów aby odpowiednia ilość witamin i składników była dostarczana zarówno dla niej (karmienie obciąża organizm matki) jak i wpływa na jakość pokarmu.
  21. Powiem tak… dni płodne plus wprowadzenie nasienia mężczyzny do dróg rodnych kobiety może zakończyć się zapłodnieniem. Tyle. Może, nie musi. Wiele czynników na to wpływa.
  22. Możliwość jest. Trzeba czekać na miesiączkę czy się pojawi czy nie, jeżeli nie to wykonać test. Powodzenia
  23. Szybko to znaczy ile tracisz na tydzień? Przez złe odchudzanie miesiączka może być nieregularna lub nawet się zatrzymać. 4 miesiące po porodzie to jeszcze dość wcześnie i może gospodarka hormonalna nie doszła do siebie. Zależy też czy karmisz i czy masz inne zaburzenia hormonalne np. Niedoczynność albo nadczynność tarczycy, wysoki poziom prolaktyny itd.
  24. Postępuj tak jak postępuje się z dziećmi. Nie pij przed snem i to tak z 2 godziny, korzystaj z łazienki przed samym pójściem spać, wyeliminuj produkty niezalecane u dzieci przed snem, które pobudzają pęcherz (znajdziesz z łatwością co to może być). Przeanalizuj może wpływ stresu lub jakiegoś wydarzenia na to co się stało. Do ochrony może dadzą radę specjalne wkładki (seni, tena) na problemy z nietrzymaniem moczu. Dziecki od 5 r.ż. w niektórych przypadkach dostają jakieś leki np. Jeżeli mają niedobór hormonów odpowiedzialnych za zagęszczanie moczu w nocy. Są też ćwiczenia mięśni odpowiedzialnych za utrzymywanie moczu. Tutaj może pomóc urolog albo nefrolog.
  25. W żłobku mojego syna nosiło się paczkę pieluch i chusteczek indywidualnie, jak się kończyły to panie prosiły o kolejne paczki. Każde dziecko w miejscu gdzie były przewijane miało swoją szafkę na to, dodatkowo były podpisywane. Nigdy mi się nie zdażyło żeby odebrać dziecko nie w swoich pampersach. Co do wieku dziecka na swoim przykładzie mogę jedynie powiedzieć, że wolałam zostawić dziecko niani (miał pół roku), do żłobka poszedł jak miał jakieś 16 miesięcy i jak nigdy nie chorował tak się wtedy zaczęło.
×