Marta00
Zarejestrowani-
Zawartość
974 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Marta00
-
No właśnie to napisałam tylko nie przeszło. Ona może kisnąć i ma bez pracy lepiej niż większość pracujących a to że nie wydaje to jest jedynie efekt jej aktualnych zaburzeń bo nie braku forsy.W takich absurdalnych czasach żyjemy.
-
Może byłaś z jakimś gościem z ich towarzystwa towarzyszyłaś mu na imprezach ale nie jesteś od dwóch lat, w sumie bez znaczenia. Samo to że opowiadasz jak to Wera się wiła żeby zdobyć pomidora, bo sobie go wytypowała, No nie to jest narcyzka ona się nie wije tylko ściąga konkretny typ ludzi, ściaga zainteresowanie bo jest specyficzna, narcystyczne osoby tworzą związkowe koluzje, też jest tak że narcyz do narcyza lgnie i to wbrew temu co się opowiada mogą być nawet długo całkiem satysfakcjonujące związki
-
Chodzi mi o tego który był z nią na początku działalności na youtube, a koszyk albo się urwała nie wiadomo skąd albo po prostu tylko kojarzy Were ale nigdy nie była blisko niej.
-
Prędzej uwierzę, że ona potrzebowała się potwierdzać w oczach każdego swojego partnera, a jak pojawiała się na podorędziu inna pani to naturalnie zaczynało się psuć w związku bo tak jest zawsze, facet zmienia zachowanie jest delikatnie mówiąc mniej zachwycony partnerką plus często reaguje agresją albo wycofaniem na pretensje które się pojawiają. Co pewnie nie znaczy że każdy chciał od razu dać od niej nogę do innej, bo nawet pomidor nie rozwiódł by się z Werą dla fantazji o związku z Puellą czy inną koleżanką, tam raczej nawarstwiały się konflikty, też pewnie z tego powodu. Wera szalała, że on nie zachowuje się jakby chciała więc tak się to skończyło.
-
Przecież ten gościu za granicą żyje albo żył bo nie wiem jak teraz ale rodzinę założył chyba z laską z innego kontynentu więc z jakiej pracy?Coś to się kupy nie trzyma.
-
.
-
I co z tą Puellą bo z tego co opowiadała Wera można wywnioskować że mu co najmniej wpadła w oko zanim się rozwiódł.
-
Jak się wyprowadził skoro ona go zostawiła na chacie w Sylwestra bo się nie odzywał i poszła na imprezę. To ona wróciła po kilku dniach i to on był napruty.
-
-
I jak najbardziej może być zmęczona niczym i obolała, nadal niewiele kobiet się interesuje tematem, nie łączy kropek nie trafia na dobrych lekarzy, a szkoda bo swiadomość problemu to jest bardzo dużo.
-
Mają dziecko, poza tym pomidor nie był aż tak zaangażowany mentalnie w sociale, raczej miał ochotę dać nogę sprzed kamery- choć oczywiście lubiał dostatnie życie które te występy zapewniały. Dla Dariusza to być czy nie być, całe jego życie.
-
Typowa przypadłość kolesia który ma wadę kręgosłupa, d.na boku, wyższość, pogarda a partnerka w złych stanach psychicznych się wije i tyje.
-
Z tym się zgadzam Odpala się agresją jak coś pójdzie nie po jej myśli bo ma bardzo kruchutkie ego.
-
Nie sądzę raczej liczyła że on będzie chciał a ona go ukarze i powie spie.., fantazjowała pewnie o takiej wersji wydarzeń. Zresztą ona chyba na jakimś etapie interpretowała jego zachowanie w taki sposób że on nie chce się rozwieść więc przeciąga, widać było że opowiadała o tym z satysfakcją nawet jak to była nadinterpretacja oderwana od faktów.
-
A co ona tam napisała, że to nie problem pomidora tylko Wery? nie zdążyłam przeczytać
-
.
-
Może to był jeden koleś, najpierw był telefonicznie nie miły ale zanim ją zobaczył i dotarł z przesyłką już wiedział że piękna i jej to powiedział, wkońcu przyjechał i też był nie miły ale się prawie zakochał więc napisał smsa. Ona w dwóch vlogach apropos dostawy grilla przy czym miała na myśli dwie różne sytuaucje, mówiła że koleś był niemiły i że usłyszała że jest pikna.
-
Ma spadki estrogenów co widać na przestrzeni miesiąca po wyglądzie i zachowaniu niestety nie złapie równowagi psychicznej.
-
Koleś jest z dysfunkcyjnej rodziny, z którą nie utrzymuje kontaktów, poza siostrą i ma jakąś koleżankę, stracił partnera/rke. Wera wywaliła wszystkich z życia bo źle patrzyli źle mówili, nie tak jak chciała. Może liczyć na starych rodziców.
-
Baba siedzi niewiele robi poza nagrywaniem i upublicznianiem wyjścia do sklepu i mieszaniem na patelni, liczy łatwą, dużą kasę i kilka lat przeżywa gościa którego uważa za chu..go, brzydkiego, nie na jej poziomie. Ma problem że jej nieruchomości się walą na łeb i musi cedować na innych remonty a kasy jejnie brakuje. Serio?
-
Przecież ona nie ukrywała że mąż ma problem z alkoholem, to nie jest plotka, ta informacja wyszła od niej.
-
Kanał się nazywa śliwka w kompocie.
-
Kiedyś chyba wspominała że jak ktoś coś przyśle to ona ma prawo pokazywać prezenty nie informując o tym co jest prezentem. Jakiś czas temu była jazda z tą kryptoreklamą teraz temat ucichł i póki nie reklamujesz wódy chyba żadne instytucje trzecie się nie przyczepiają?
-
Bez przesady, źle nie mają a lekki wiatr w oczy bo z pewością nie jest łatwo być tego typu specyficznym emigrantem w Niemczech, oni są nieskomplikowani, ale pracowici oboje, mimo wszystko niemcy powinni doceniać takich ludzi, tym bardziej w tych czasach gdzie większość chce mieć wygodnie bez wysiłku a odbywa się to zawsze kosztem innych.
-
A nie mówiłam, kładli się przed nią na tych wakacjach i oświadczali.