margo kate888

On nie mowi ze nie sypia Nic takiego nie mowi Mowi ze jest dobra dziewczyna , tyle. Nie widze w nim faceta szalenczo zakochanego. Jak dzwoni do mnie to rozmawiamy na rozne tematy jak przyjaciele Wspieral mnie po smierci taty itd. Po czym widzi ze jestem zaangazowana ? Gasze go za kazdym razem jak zaczyna snuc wspomnienia. Powiedzialam mu wyraznie ze jezeli przyjedzie i bedzie " nachalny " to juz wiecej sie nie zobaczymy .

On nigdy nie byl ze mna w zwiazku. Nigdzie tak nie napisalam. Ta dziewczyna pojawila sie nagle i od razu dziecko To oczywiscie nie przeszkodzilo mu w dalszycj kontaktach ze mna . Kiedy ona byla w szpitalu on warowal przy moim bloku bo nie chcialam go wpuscic.

Ja na niego nie czekam To on mi zawracal glowe caly czas az graniczylo to z narzucaniem sie z jego strony Nie dzwonie do niego od roku to on caly czas wydzwanial Az sie ugne ? Czeka ponad 2 lata az sie ugne ? No to chyba mu jednak stroche zalezy

Od dwoch lat jego proby bzykniecia zakonczyly sie niepowodzeniem

Ja na niego nie czekam To on mi zawracal glowe caly czas az graniczylo to z narzucaniem sie z jego strony Nie dzwonie do niego od roku to on caly czas wydzwanial Az sie ugne ? Czeka ponad 2 lata az sie ugne ? No to chyba mu jednak stroche zalezy Nie znam drugiego faceta ktory by robil podchody do kobiety przez ponad 2 lata az ta sie ugnie. To chyba szybciej znalazlby gdzie indziej.

Skoro tak kocha swoja wspaniala kobiete to dlaczego sie z nia nie ozeni ? Tymczasem ciagle wydzwania do mnie tylko ze ja juz nie odbieram. Chyba ze mi zakomunikuje ze wyprowadzil od niej.

To niech sobie sam je odwiedza To ja musze wyjezdzac z jego dzieckiem na wakacje ?

Dziękuję za naukowe podejscie do tematu Tyle ze zadne naukowe teorie w sferze uczuc nie maja zastosowania.

Nie bede mama bo nie znosze dzieci Nigdy nie chcialam ich miec Niech mu rodza inne

Chyba jest tak jak mówisz

Rozmawialam z nim kiedys Powiedzial ze do niej czuje cos innego i do mnie cos innego. Ze tu mu szkoda i tam mu szkoda.

Nie niby , tylko jestem inteligentna. A takie problemy jak moj dopadaja kazdego Rozum a uczucia ? Trudno to pogodzic. Ale powoli do mnie docieraja niektore sprawy.

Ale chyba musze sie z wami zgodzic , kiedy piszecie , ze gdyby byl mna zainteresowany to do tej pory juz by cos zrobil. Tymczasem on od 3 tygodni juz nie dzwoni , mial zadzwonic , nie odzywa sie Przeciez nie bede ciagle czekac na telefon.

Nie sadze zebym nadawala sie wylacznie do seksu Jestem inteligentna , wyksztakcona On sam twierdzil ze uwielbia ze mna rozmawiac , zartowac Dlaczego uwazam ze tylko do seksu sie nadaje.Nie wiem .

Ja nie rozumiem o co chodzi w tym jego związku skoro od samego jego początku wydzwania do mnie