margo kate888
Zarejestrowani-
Zawartość
80 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez margo kate888
-
Ja mu " nie daję " Jestem w tym konsekwentna Powiedzialam że dopóki jest z inna kobieta to jest wykluczone. Szczerze mówiąc to mialam nadzieję że jak go przetrzymam to on może podejmie jakąś decyzję ale widać że ona mocno go trzyma albo jemu opłaca się z jakiś powodów z nią być. Powiedziałam mu też że jeżeli przyjedzie do mnie i będzie się nieodpowiednio zachowywał to już więcej się nie zobaczymy.
-
No wiadomo że sama nie . Ale może mu w tym pomogła żeby go zatrzymać przy sobie. Trochę to dziwne zaczynać związek od dziecka Skoro tak się kochają to najpierw powinien być slub albo przynajmniej pomieszkanie że sobą jakiś czas A nie dziecko od razu.
-
Dlatego mu nie daję
-
Nie wiem czy wybrał w kwestii dziecka Może ktoś wybrał za niego !! Nie ma między seksu od trzech lat .
-
To nie jest jego żona!!! Czy to normalne że facet wydzwania do kobiety regularnie raz na tydzien maksymalnie raz na dwa , pyta się jak się czuje gada godzinami przez telefon Dzwoni w nocy , w wigilię w święta To co o sex mu chodzi wyłącznie? Seksu Nie ma od prawie trzech lat między nami .Gdyby mu chodzilo wyłącznie o seks to chyba szybciej by było żeby poszukam gdzie indziej.
-
To on do mnie wydzwania A nie ja do niego Gdyby był tak szczęśliwy że swoją partnerka to nie chciałby spotykać się że mną A gdyby ja tak bardzo kochał to już dawno ozenilby się z nią. Co do dziecka ....różne są sytuacje Najpierw chyba powinien być slub jak tacy zakochani.
-
No właśnie on tak prawdopodobnie myślał, że odpowiadają mi przygody A nie stały związek Coś wspomniał kiedyś jak byl u mnie Zapytał, czy nie chciałabym się budzić, zasypiać przy kimś Nic wtedy nie odpowiedziałam Potem nagle zamieszkał z ta dziewczyna , dosłownie z miesiąca na miesiąc to się wydarzyło Cały czas był w kontakcie ze mna Ona wyskoczyła jak krolik z kapelusza.
-
Czy naprawdę myślicie, że chodzi o sex tylko ? On dzwoni do mnie od 2 lat , regularnie , gadamy po 2,3 godziny na rózne tematy. Spławiam go z tymi przyjazdami , on dalej dzwoni. Może tęskni jednak , może coś go do mnie ciągnie ? Może jest szansa , jak mnie zobaczy w pełnym rynsztunku ( jestem od niej fizycznie bardziej atrakcyjna ).
-
Ale to nie żona. Jest jednak pewna różnica. Dziecko to można miec z trzema partnerkami jednocześnie.
-
Nie ozenił się z nią jeszcze . Jak się go zapytałam , kiedy ślub. Powiedział , że chciałby ze mna to przedyskutowac.
-
To nie jest jeszcze jego żona.
-
Jaka chętna ? Przecież napisałam, że od dwóch lat go spławiam
-
Tak , zdaję sobie sprawę , on tez. Dlatego dzwoni do mnie po kryjomu . Nie przyjeżdża bo sie boi , ja nie chcę bo sie boje.
-
Tak , mozna tak powiedzieć . Dlatego nie mam do niego większych pretensji.
-
No niestety , wiem że to kiepsko wyglada. Boję się związków i zaangażowania.
-
Nie potrafię , próbowałam wielokrotnie. Wczesniej powiedziałam mu ,że nie interesuja mnie stałe związki . Wiedziałam , że szuka kobiety do związku . Mówił mi o tym.
-
Może jak mnie zobaczy po 2 latach (teraz wyglądam lepiej niż wtedy ) to może coś go strzeli ponownie. Nie widzieliśmy się 2 lata tylko rozmawialismy przez telefon. Chciał przyjechac do mnie oczywiście przez ten cały czas ale ja nie chciałam. On cały czas dzwonił. Dodam tylko ,że to facet mojego życia. Co robić ,dziewczyny .....
-
Ma z nią dziecko. Małe- 2 latka.Ukrywał to przede mną . Powiedział mi w ostatniej chwili , że ona jest w ciąży. Myslę że to zdecydowało. Wahał się wczesniej.
-
Nie ubzdurałam sobie . On za każdym razem mówi o czymś innym.
-
Gdybym go chciała odbić c....pą to dawno bym już to zrobiła. On dzwoni cały czas odkad z nią jest . Więc chyba to nie jest taka wielka miłość.
-
Nie dzwoni z przyjazni bo proponuje mi spotkanie intymne również wspominając wielokrotnie jak było między nami. Ostatnio obawiał się przyjechać , bo może go ponieść. To nie są wyłacznie relacje koleżeńskie. Nie wychodzą nam . Między nami ciagle jest chemia. Znamy się prawie 10 lat . Od 10 lat mamy kontakt.