Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wojtasss75

Zarejestrowani
  • Zawartość

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Wojtasss75

    Facet szybko doszedł

    Jeżeli wyposzczony to normalne. Ja zazwyczaj robię to w 15-30 minut z grą wstępną oczywiście. Sam stosunek to na pewno 10 minut i więcej. Ale po dłuzszej przerwie każdy facet dojdzie ci w 2-3 minuty. Poczekajcie 15-20 minut i następny raz będzie duuuuzo dłuższy.
  2. Wojtasss75

    Pytanie do rozwódek

    U mnie była to na 200% pewność że będziemy ze sobą do końca życia. Mieliśmy wspaniałą przyjaźń przed związkiem, cudowne narzeczeństwo i cudowne 10 pierwszych lat małżeństwa. Rodzina byłej do dzisiaj traktuje mnie jak zięcia, czego nie powiem o mojej rodzinie, ani wobec byłej ani wobec mnie. czyli od początku mieli jakieś uwagi, że to nie ta, że nie taka, że wyszczekana, że ma swoje zdanie. Zresztą to wniej mi kiedyś imponowało. Niezależność, posiadanie własnego zdania i wyrażanie tego. Niestety obecnie jesteśmy w trakcie rozwodu, nie mieszkamy razem. Wmawiałem sobie że jej już nie kocham, ale to nieprawda. Codziennie o Niej myślę, ale ona już chyba do mnie nie wróci. Muszę przez to przejść, czas zaleczy rany. Najgorsze, że mamy stały kontakt, bo dzieci mieszkaja na zmiane u niej i u mnie, więc się widujemy i czasem rozmawiamy. Tak to u mnie wygląda.
  3. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    Zgadzam się z Tobą oprócz tego że zachowuję się jak gówniarz. To nie zachowanie, ale emocje. Tak właśnie je przeżywam, porównując każdą kobietę do tej z którą spędziłem 17 lat. Czy to gówniarskie? Myślę że normalne, zresztą człowiek nie decyduje o tym jakie przeżywa emocje. Takie są i tyle. Myślę że po 2-3 latach emocje będą już zupełnie inne i wtedy ewentualnie będę mógł normalnie z kimś innym być. I chyba warto tyle poczekać. Tak myślę. Ale dzięki za komentarz:)
  4. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    Rozstaniu oczywiście
  5. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    To tylko gwoli Twojej oceny jeszcze Bimbo. Ja ani poodczas terapii ani podczas trwającego związku nie randkowałem ani nie romansowałem.. Robiłem to (3 nieudane randki zresztą) podczas gdy nie byłem w związku. Ale faktem jest co napisałaś. Przypomina to trochę plaster na ból po rozsraniu. Dzięki za uświadomienie mi tego
  6. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    O sex też. Ale bardziej o bliskość i próbę odbudowania relacji. Zresztą ona wie o tych randkach , a o sexie też czasem daje do zrozumienia że nie odmówiłaby. Więc jakaś szansa istnieje...
  7. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    Hmmm.....i to jest konstruktywna krytyka. Może masz rację
  8. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    No pisałem przecież że jedna chciała od razu dać, a pozostałe nie mówiły nie. Ale ja nie chciałem. A randki były po to żeby nie być samotnym. Z żoną przecież się rozstałem. Nie wolno mi?
  9. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    Nikogo nie bzyknąłem przez całe małżeństwo i po. Oprócz mojej żony. Zadowolona?
  10. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    Skoro już tu jesteś to może odpowiesz poprostu na moje pytanie, czy według ciebie to miłość, przywiązanie, czy może przyzwyczajenie. To wszystko co chciałbym wiedzieć, a nie seria połajanek. Zgoda już?
  11. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    Na razie to ty wdzystkich obrażasz i szukasz zaczepek
  12. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    Jeżeli taki szczęśliwy to po co siedzisz na forum dla rozwodników i wszystkich krytykujesz? Lubisz mącić? Kręci cię to? I wycierasz sobie tyłek opowieściami o tym jaka to jesteś uczciwa i przyzwoita jadąc równo po wszystkich na tym forum. Przyzwoitość nakazuje opuścić czyjeś pomieszczenie jeżeli jesteś tam niemile widziana.
  13. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    Terapia już była. Od września do rozstania w styczniu. Czyli niestety zakończyła się niepowodzeniem. A pozew już złożony. Ale widzę też że żona jest jakaś milsza, inaczej mnie postrzega. Może dlatego zobaczyłem jakąś szansę. Mam obawy jednak żeby jej coś teraz zaproponować. Może potrzebujemy czasu....może ona też zatęskni jednak. Kiedyś łączyło nas naprawdę coś cudownego. Na razie chyba nie wyskoczę z taką propozycją.
  14. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    Czyli sytuacja jak u mnie....też skłaniam się ku twierdzeniu że to jednak przyzwyczajenie.....Dzięki i nie zwracaj uwagi na tego trolla Bimbo czy jak tam.
  15. Wojtasss75

    Mołość czy przyzwyczajenie?

    A dlaczego uważasz że mogę ci coś kazać? Pytałem o intencje....czytaj ze zrozumieniem
×