Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monika535

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Proszki hipoalergiczne, przemywam się samą wodą, w diecie ograniczam cukry i staram więcej ruszać każdego dnia. Jeśli chodzi o hormony TSH w normie, prolaktyna skacze raz miałam 660mIU/I, ostatnio 235 norma 127-637, testosteron 0.56ng/ml (norma 0,08-0,48) glukoza i insulina w normie, kortyzol w normie,mam także dwa torbiele w piersi ale na razie tylko kontrolować. Najgorsze jest to, że posiewy wychodzą ok i lekarze nie chcą szukać przyczyny tych uplawow, a jednak coś jest nie tak, w dodatku są to jednocześnie te serkowate uplawy plus mega wodniste, jakby wylewała się że mnie biała woda i pachną nieprzyjemnie.. Pewnie nadal będę nachodzić lekarzy, miałam nadzieję że może ktoś miał podobne objawy mimo czystych posiewów i się zdołał się wyleczyć.
  2. Cześć pisze tutaj w sprawie infekcji, z którą męczę się od kilku lat, w tym czasie odwiedziłam masę ginekologów jednak wizyty te nie przynosły skutków. Nie współżyłam jeszcze, mam 23 lata i chciałam zacząć współżycie z chłopakiem, jednak te upławy mnie blokują. Mam je od ponad 5 lat, miałam robione posiewy z których wychodzi chlamydia, mycoplasma homnis, mycoplasma grnitalium, ureaplasma urealyticum/parvum wszystkie negatywne, następnie posiew bakteriologia+mykologia wyniki: w warunkach tlenowych flory bakteryjnej patogennej nie wyhodowano, w warunkach zwiększonej ilości dwutlenku węgla- Gardnerella vaginalis nie wyhodowano, po 5 dniach inkubacji- posiew mykologiczny ujemny, lactobacillus spp.- liczne. USG dopochowowe wszystko ok z jajnikami i resztą. Moje objawy to obfite upławy, mam je codziennie, jest to serkowata maź plus do tego mega wodniste upławy, jakby wylewała się ze mnie woda, często te upławy są w kolorze żółtym / zielonym mają one nieprzyjemny zapach, ciężko mi określić do czego podobny. Czasem bardzo rzadko pojawia się swędzenie i pieczenie. Jest to bardzo uciążliwie gdy juz popołudnniu mam całą mokrą bielizne.... Ginekolodzy po wynikach posiewu rozkładają ręce i nie chcą robić dalszych badań, odsyłają mnie tylko z globulkami probiotycznymi lub wmawiają, że taka uroda. Początkowo myślałam ze to alergia więc zmieniłam podpaski na naturalne hipoalergiczne, piorę bieliznę w 90 stopniach, plus prasuje ją, nie używam płynów do higieny intymnej, śpię bez bielizny, po kąpieli wycieram te miejsca ręcznikiem papierowym, staram sie stosowac diete ubogą w cukry, mimo to objawy nie mijają, brałam także probiotyki i lacibios Femina lecz także bez efektów. Dodatkowo gdy wkładałam globulkę dopochwową po wyciagnięciu palca zauważyłam, że zostają na niej dziwne białe śluzowe grudki. Już nie mam sił do tej całej sytuacji, psuje to mój związek ii ogolne samopoczucie, dodatkowo sama chciałabym już rozpocząć współżycie ale nie mogę psychicznie sie przełamać jak pomyśle, że cos takiego się ze mnie wydostaje…. Nie mam pomysłu co to może być, może ktoś z was miał cos takiego i się wyleczył lub ma pomysł na co mogłabym się jeszcze przebadać.
×