Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

thesamesoul

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. thesamesoul

    Przyjaźń?

    Mam przyjaciela, znamy się od malolata, ale głębszy kontakt mamy od 3 lat.. I wszystko było by świetnie Bo jest takim przyjacielem jakiego każdy by chciał.. aleee właśnie..włączyła się do tego chemia..I jakas hmm jakby więź taka dość intensywna , rozumienie bez słów itp. Z mojej strony niestety dołączyło uczucie jakiego nigdy wcześniej niedoswiadczylam ,mimo tego że już mam swój bagaż doświadczeń, za sobą 12letni związek. Sednem sprawy jest to ze jestem tak zagubiona w tej relacji, że kompletnie nie wiem co robić.nie raz chciałam konkretnie rozmawiać z nim o tym co czuje i jak to można "rozwiązać" ale nie dostałam żadnej konkretnej odpowiedzi, bo jest za granicą i zawsze to stanowiło dla niego problem , odległość, tesknota ..I mówił, że jeśli wroci to wtedy zobaczymy jak to się potoczy,a jak nie to znów takie zachowania typu "chciałbym ale się boję zmian" Próbowałam tez juz ze zmęczenia sytuacja nie raz go wyrzucić z życia ale zawsze znalazl sposób na kontakt ze mną.. a ja sama jestem na tyle slaba ,że nie umiem go usunąć ani z głowy ani z serca..nie zawracam na nikogo nawet uwagi, a najgorsze jest to ze jestem wręcz pewna że stworzylibyśmy świetny związek gdyby tylko dal mi szansę spróbować.. nie wiem co robić
  2. thesamesoul

    Pytanie do pan

    Nie ,nie skreślam od razu Bo wiadomo czasem stres (np. Obawa z jego strony ,że nie podoła itp.) , zmęczenie,wstyd robia swoje.. Ale jeżeli na dłuższą metę problem by się powtarzał No to ciężki temat ,bo wiadomo sex jest spoiną związku choćby nie wiem co kto mówił, ze sex nie jest najważniejszy itp. To jednak myślę, że na tyle ważny ze taki związek nie ma przyszłości jeśli nie czerpiemy z tego pełnej satysfakcji
×