Jestem w związku ponad 2 lata, jestem uzależniony od seksu mógłbym to robić ciągle, od jakiegoś czasu mam tak że ciągnie mnie do każdej kobiety jaką widzę nie robi mi różnicy czy 20 czy 30 czy 40 lat, wyobrażam Sobie co mógłbym z nią robić i to zatruwa mi całe moje myśli czasami nie potrafię się skupić na niczym innym ciągle myślę o seksie, sam czuje ze mam problem z tym i coraz ciężej mi się powstrzymywać żeby odwrócić wzrok, nie chce robić przykrości mojej połówce nie mam pomysłu czy mogę coś z tym zrobić. Może jakieś rady?