Dzięki dziewczyny. Chyba muszę po prostu z nim o tym porozmawiać, że najlepiej jakby przynajmniej raz wstawał on, abym ja miałam chociaż 4 godziny ciągłego snu. Tym bardziej, że o 16.15 jest już w domu. A ja podczas tych 8 godzin, sprzątam, gotuję itp i co prawda mam czas na drzemkę ale nie jest tak, że śpię codziennie, a już jeśli to bardziej max. 40 minut.