-
Zawartość
539 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Cisza_nocna
-
Ja byłam na stażu w sklepie bo przyjęli wszystkich których skierował PUP część współpracowników niby mnie lubiało część nie, a część nie wiem. Klienci tak samo, jedna pani wolała jak ja ją obsługuje bo była bardzo wymagająca, ciągle jej coś nie pasowało. A ja przy niej wszystko dokładniej sprawdzałam, pomagałam i nawet jak się pomyliłam to nie robiła problemu. Ale rozmów też nie przechodzę nie jestem gadatliwa ale akurat to nie problem widać po mnie ze jestem nieśmiała i to mnie skreśla. Jak w odzieżowym na rozmowie miałam że kierowniczka była klientka a ja miałam jej sprzedać spodnie to ja zadawałam pytania i bardziej chciałam pomoc dobrać właściwe a to jej nie pasowało bo chodziło jej o to że mam wcisnąć spodnie na siłę, zachwalać jak ładnie w tym wygląda i że do niej pasują. Ja sama uciekam z takiego sklepu jak mam taką sprzedawczynię a co dopiero sama taka być. Jednak coś potrafisz może obsługa kasy nie jest jedyna, myślę że jesteś wobec siebie za bardzo krytyczna. A jeśli chodzi o lubienie to się nie da aby lubili nas wszyscy może trafiłaś na nieodpowiednie osoby. Napisałaś że wszystko zapominasz może to że stresu.
-
Do miasta mam daleko nie mam prawa jazdy, a tam produkcji nie ma tylko handel, najbliższą pracą na produkcji jest około 200 km odemnie. Boję się przeprowadzać do dużego miasta. A ja potrafię obsługiwać kasę bo byłam na stażu w sklepie a co z tego jak nie chcą mnie przyjąć do pracy bo jestem nieśmiała.
-
Utrzymuje mnie ojciec bo tylko on ma stałą pracę. Ja i mama pracujemy dorywczo w pracy ojca i zbieramy jagody. Zarabiamy od 1000 do 4000 zł rocznie każda zależnie od roku. Więc się tylko dokładamy. Rodzice mają też małe pole to hodujemy warzywa dla siebie to nie musimy kupować. Nie ma tyle opłat co w mieście bo woda z własnej studni, szambo co parę miesięcy, prądu mało zużywamy, palimy własnym drzewem w piecu i gotujemy na piecu więcej niż na gazie. Więc butle kupujemy co parę miesięcy. Nie ma czynszu bo to dom rodziców. Jakbym mieszkała sama to jakoś bym przeżyła tylko bym odłączyła internet i nie doładowywała telefonu ,który i tak mało potrzebny tyle aby dzwonić do rodziny, lekarza czy odbierać jak zadzwonią w sprawie pracy.
-
Nie jesteś beznadziejna tylko beznadziejni są ludzie którzy Ci to wmawiają. Mam 29 lat szkoły kończyłam ale się nie nauczyłam zawodu. Pracy nie mam w związku nie byłam nigdy, przyjaciół nie mam, Ci z dzieciństwa mnie zostawili bo znaleźli sobie innych. Nie lubię swojego charakteru bo jestem nieśmiała, boję się ludzi a to utrudnia moje życie. Też często myślę że jestem beznadziejna. Psycholodzy w dzieciństwie też mi nie pomogli bo byli beznadziejni. Ale teraz jako dorosła mogę spróbować jeszcze raz i ty spróbuj. Też myślę często że inni są lepsi odemnie, też zazdroszczę innym dziewczynom śmiałości, rozmownosci, pracy, zaradności. Wiem że to jest z niskiej samooceny i myśli nie są prawda. Na pewno jesteś mądra tylko nie znalazłaś takiej pracy dla siebie. Nie spotkałaś mądrych ludzi.
-
To idź do lekarza jak nie chcesz na pogotowie
-
Drwienie z ciąży
Cisza_nocna odpisał Anna31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale siostra nie miała powikłań tylko nie chciała dźwigać ciężkich rzeczy i była ospa w przedszkolu i dlatego dostała zwolnienie żeby nie zaszkodzić dziecku jakby się zaraziła. A jego żona też pracowała w tym przedszkolu i jeszcze we wcześniejszej ciąży w domu dziecka. Dźwigała ciężkie rzeczy dlatego uważam że robiła głupio i narażała się na choroby. Za czasów jej ciąży może tylko ospy mogło nie być. -
Urząd pracy, osoba niepełnosprawna
Cisza_nocna odpisał Karel na temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
To tak jak u mnie co wizytę było a na olx pani szukała. Jakbym była głupia i nie wiedziała. Jeszcze sama czytała mi ogłoszenia bez otworzenia nie patrząc jakie są wymagania i pytała dlaczego nie wysłałam CV. Jak ja mówiłam że nie spełniam wymagań to kończyła rozmowę stwierdzeniem ja tutaj aktualnie dla pani ofert nie mam, albo że to tylko tak napisane ale zadzwonić mogę. Skończyłam studium policealne technika rachunkowości dyplom niby mam ale nie za wiele umiem i też przez to i przez brak doświadczenia nie znalazłam pracy. Też nie chciano mi dać stażu w tym zawodzie bo już mam dyplom więc stażu nie potrzebuje, zresztą jak była chwilą że mogłam szukać stażu pracodawcy nie byli chętni. A kursu w tym zawodzie też uważali ze nie potrzebuje inny powiedział że jest kurs ale mi nie da bo jestem dorosła i powinnam szukać pracy a nie chodzić na kursy. Teraz już nawet w tym zawodzie nie szukam. -
Sąsiedzi z mężem konsultują ważne decyzje, mnie pomijają
Cisza_nocna odpisał Magda7904 na temat w Dziś pytanie, dziś odpowiedź
Jak Ci to przeszkadza to nie wpuść kiedyś kogoś do ogrodu powiedz że Tobie nic o tym nie wiadomo. U mnie na wsi też tak jest ktoś mógłby się o coś zapytać mamy lub z nią załatwić a tylko pyta czy tata jest i czekają aż on będzie, mógłby załatwić coś ze mną a czekają na rodziców. Ich strata. Dalsza rodzina też tak robi. Nawet nie chcą powiedzieć o co chodzi jakby to było tajemnicą. Ale każdy z domowników się uprzedza że ktoś ma coś zrobić lub przyjechać chyba że zapomni. Problem jest w twoim mężu nie w sąsiadach. -
Drwienie z ciąży
Cisza_nocna odpisał Anna31 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja nigdy nie byłam w ciąży ale mnie wkurza jak ludzie tak mówią do innych. Każdy znosi to inaczej. Mojej siostrze szef w pracy powiedział że jego żona pracowała do końca ciąży.( Siostra dostała zwolnienie bo była przedszkolanką a panowała tam ospa )i jeszcze narzekał że nie chce nosić ciężkich rzeczy. Jak jego żona była głupia to nie znaczy że wszyscy mają się tak zachowywać. Albo sąsiadka na swoją synową ,że ona się nad sobą pieści jest chuda to dziecko małe ona miała większy brzuch w ciąży i jakoś ją nic nie bolało. Potem już się gadanie skończyło jak wyszło że będzie miała bliźniaki i to duże nic dziwnego że ją wszystko bolało. Moją mamę babcia a jej teściowa wysłała parę tygodni po urodzeniu mnie na jagody. Tak samo po urodzeniu mojej siostry przez cesarskie cięcie a przecież to było niebezpieczne i jeszcze mój ojciec ją w tym popierał. I w pracy te opowieści pań po 60 że jedna urodziła szybko ledwo dojechała do szpitala, a druga do końca ciąży chodziła na jagody że jej córka też by mogła. Starsze pokolenie jest głupie. -
Urząd pracy, osoba niepełnosprawna
Cisza_nocna odpisał Karel na temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
A ja niby według opisu zaliczałam się do stażów i wiek się zgadzał i brak doświadczenia w danym zawodzie, ale nie pasował im czas zarejestrowania i to że miałam staż w innym zawodzie mimo że nic tam takiego nie było. Ale urzędniczki wiedzą lepiej. A kursy były dla mężczyzn glazurnik, spawacz, murarz. Kursów biurowych nie było wcale. Był kurs na sprzedawcę zapisałam się ale pan do którego byłam wtedy przypisana nie zgodził się twierdząc że się nie nadaję bo jestem nieśmiała i kursu nie skończę stażu po nim nie znajdę a on będzie miał problem. Po roku byłam przypisana do kogoś innego i tamten pan dał mi skierowanie na staż sprzedawcy nie robił problemów. Przez około 7 lat byłam przypisana do 5 urzędników i 2 na zastępstwo. Z czego tylko dwoje mi w jakiś sposób pomogło. Staż gdzie przyjęli wszystkich kierowanych i przy drugiej nie znalazłam pracy ale byłam na rozmowach przy których były szanse na dostanie pracy, bo ani nie były po terminie i spełniałam choć trochę wymagań. Ale wiadomo dużo jest takich osób i spełniających wymagania jeszcze bardziej, bo reszta to szkoda gadać. Tylko krytykowali, a żadnej pomocy. Jeszcze dojazd do nich też kosztuje a miałam przyjeżdżać co 1,5 miesiąca. -
Urząd pracy, osoba niepełnosprawna
Cisza_nocna odpisał Karel na temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
Tutaj akurat chodziło jej o kursy z funduszy europejskich gdzie zarejestrowanie w urzędzie pracy nie zawsze jest potrzebne. Dla mieszkańców mojego powiatu akurat nigdy ich nie ma ale może w powiecie twojej koleżanki lub w województwie takie są. W sąsiednim dla mnie powiecie organizowali taki kurs tylko trzeba było być mieszkańcem i jeszcze mieli zagwarantowany staż lub pracę po skończeniu. No i w moim województwie było dla mieszkańców całego województwa z chorobami psychicznymi są takie z niepełnosprawnością w innym powiecie. Dla całego województwa dla osób powyżej 30 roku życia. Tylko trzeba wejść na stronę funduszy swojego województwa i sprawdzić czasem są ogłoszenia na lokalnych stronach z ogłoszeniami. -
A do tego odpowiedź by nie pomogła bo za co ma przepraszać za to że ją ktoś obgadywał.
-
Spróbować możesz. Jak nie będzie chciała to jej sprawa poznasz się z kimś innym. Może ona też chce do Ciebie zagadać tylko nie wie jak. Ja kiedyś przez pół roku byłam na studiach. Pierwszego dnia okazało się że jest tam też chłopak z mojej klasy z liceum. Też nie miałam z nim za dużo wspólnego. Tylko na jednym przedmiocie siedział ze mną w ławce bo nauczyciel mu kazał bo nie miał podręcznika. Raz w autobusie zawołał mnie na wolne miejsce. Miesiąc przed studiami parę razy spotkałam go na dworcu jak odprowadzał na autobus swoją dziewczynę a ja swoją siostrę to nic się nie odzywał zresztą tak jak w szkole. A przed zajęciami na studiach powiedział mi cześć co było dziwne bo nigdy nie mówił. Ale odpowiedziałam. Potem parę razy siadł ze mną w ławce. Ja tam nie znałam oprócz niego nikogo on miał kolegę. Nie wiem czy chcieli się zakolegować czy nie ja tak za bardzo z nimi nie rozmawiałam bo jestem nieśmiała tyle co na zajęciach. Piszę to żeby pokazać że to może być dla kogoś dziwne albo i nie ,może różnie zareagować, może się to zakończyć przyjaźnią albo tylko znajomością. Najwyżej będziecie rozmawiać tylko o sprawach uczelnianych tak jak za czasów szkoły.
-
Dziwię się że jeszcze z nim jesteś.
-
zamówienia przez internet - sieciówki - brudne szmaty
Cisza_nocna odpisał florentynka na temat w Zakupy
Nie wiem w jakim sklepie ale mojej mamie przyszła kiedyś brudna ...enka. Wygląda jakby ja ktoś podeptał, jakby ktoś ją zwrócił a w sklepie tego nie sprawdzili w jakim jest stanie. Zwróciła. -
Byłam na stażu w sklepie takim średnim wielkością. Warzywa się przebierało. Paprykę trudno zobaczyć jak nie widać plesni na zewnątrz. Ale często pracownice były źle jak coś wyrzucałam. Kazano mi odkrawać zgniła część z selera ogórka marchewki. Zepsute liście z sałaty odrywać, tak samo z kapusty. Dla mnie to już do wyrzucenia, ale one to zostawiały. Zamkniętych produktów się nie sprawdza nie otwiera. Jak dla mnie to ten sklep musiał przechowywać to w złej temperaturze dlatego się zepsuły. Ja pracowałam w sklepie z lada mięsna. Kazano nam zdrapywać daty ważności z kiełbasy. Podobno myto szynki z lady druga stażystka mi to mówiła która była na tej ladzie. Nie wiem czemu tak robiły może potrącają im z wypłaty jak coś wyrzuca. A reszta to pewnie zaniedbanie pracowników że się coś psuje albo za mało ich tam i nienadazaja wszystkiego odłożyć w odpowiednie warunki. A towar na półkach się układa z przodu z krótkim terminem przydatności taka jest zasada. A jako klientka w sklepie jeszcze nic zepsutego nie kupiłam. Ale moja ciotka kupiła śmierdzące mięso w biedronce i widziala kiedyś w innej biedronce jak były otwarte lodówki z mięsem i jak zamknęła to zaraz ktoś otwierał chyba z pracowników jak się potem okazało było też śmierdzące chyba chcieli aby wywietrzało. Sklepy chyba chcą się pozbyć jedzenia którego zamówiły za dużo nie patrzą na klientów tylko na siebie. A ten sklep w którym byłam na stażu na szczęście upadł.
-
Zmiana imienia dziecka
Cisza_nocna odpisał Anula1510 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Imienia że chrztu nie zmienisz. Znam kobietę która ma inne imię na chrzcie a inne w dowodzie bo ojciec się pomylił będąc w urzędzie. Wszyscy zwracają się do niej imieniem z chrztu. A zdrobnieniamu się nie przejmuj każdy zawsze coś wymyśli. Miałam w klasie Aleksandrę która była Alą a druga Olą. Czytalam kiedyś że matka zmieniła imię 8 letniej córce bo sama chciała ale w urzędzie. -
Jak będziecie ogrzewać mieszkanie bądź dom tej zimy?
Cisza_nocna odpisał Bartek23okra na temat w Gotowanie, dom, ogród
Drewnem rodzice posiadają własny las to przyszykowali. Trochę też udało się kupić. -
Może ona się boi związku i musi przejść terapię. Narazie traktuj ta znajomość jak przyjaźń. Może trzeba czasu aż Ci zaufa. Ale to tylko moja myśl nigdy nie byłam w związku i nie miałam takiej sytuacji. Ani nie wiem co czuje ta dziewczyna.
-
Urząd pracy, osoba niepełnosprawna
Cisza_nocna odpisał Karel na temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
Są ale nie wszędzie ja szukałam u mnie w województwie. To pisało że tylko mieszkańców jakiegoś powiatu lub lista konkretnych powiatów. Mojego nigdy w takim szkoleniu nie ma. Albo zarejestrowanych w konkretnym urzędzie pracy. Musiałabym być tam zameldowana. Ale nie mam takiej możliwości. Z PUP już od roku nie korzystam bo oprócz tego jednego stażu 7 lat temu to nic dla mnie nie mieli lub mówili że coś tam mi nie przysługuje lub nie mają pieniędzy. Dawali skierowania ale nie pasowałam pracodawcom najczęściej jednak jak dzwoniłam lub szlam do tego pracodawcy to mówił że już kogoś wybrał tylko jescze nie zaniósł skierowań lub się zdziwił że kogoś skierowali. A potem urzędniczka mówi że nie miała zanotowane. Miałam możliwość ubezpieczenia gdzie indziej to urząd nie potrzebny teraz szukam już tylko sama. -
Dogryzaj mu Ja tak robię. Też jestem nieśmiała i spokojna na początku wstydziłam się wogle rozmawiać ze swoim szwagrem a teraz zachowuje sie podobnie do niego jak on do mnie. On akurat jak opiekowałam się ich dzieckiem ( mieszkam daleko od nich i jak siostra studiowała przyjeżdżałam na weekendy) mówił że piję za dużo herbaty, używam za dużo masła , mydła itp. Aż źle się czułam jak jadłam. Potem kupowałam swoje rzeczy z czego on też korzystał ale wtedy nie widział już problemu. Mówił też jak byłam tam z mamą że powinnyśmy się dołożyć do czynszu za te dni które przyjeżdżamy. Mama powiedziała że niech zapłaci nam za opiekę to my oddamy za czynsz. Ale nie będzie mu się to opłacać. Mieszkam na wsi przywożę warzywa i przetwory które on też je, jak przyjedzie do nas nikt mu nic nie wypomina. Albo wymawiał że szklanki są żle umyte bo są smugi. Wtedy się źle czułam ,a siostra uważała że on żartuje. Chociaż tak nie wyglądało. Jeszcze żeby to było raz a to za każdym razem. Teraz normalnie jem przy nim nawet jak nie kupię sama. Jeszcze mówię że wypiłam mu herbatę mówię co on zrobił żle i komentuję jego zachowanie. Narazie się odczepił.
-
Kiedy jestem zla na kogos to tej osobie cos sie dzieje
Cisza_nocna odpisał beatakafe na temat w Dyskusja ogólna
Przypadek coś się komuś stało a ty dopisujesz swoją teorie. Takie rzeczy nie istnieją. Sąsiad napewniej był chory, a ty w to uwierzyłaś. -
Mam ogromny problem i załamanie z powodu opieki nad babcią, jej dzieci nie chcą się nią opiekować.
Cisza_nocna odpisał Bartek23okra na temat w Dyskusja ogólna
To teraz Ty zawieź babcię cioci i jedz do Wrocławia nie podawaj adresu. Do tego domu jej nie przywiezie przecież nie zostawi jej samej. -
To powiedz bratu. Pojedź do nich w odwiedziny i zrób bałagan poprzestawiaj wszystko i może zrozumie. Jak mama wszystko bagatelizuje to niech mama posprząta, niech te pieluchy leżą do następnego weekendu, jak zobaczy że nieposprzątane to może sama się za to weźmie. Poprzestawiaj wszystkie rzeczy inaczej niż zawsze żeby to ona nie mogła nic znaleźć. Spokojna rozmowa to nie kłótnia. Zwróć jej uwagę jak się obrazi to świadczy o niej. Może nie będzie przyjeżdżać i będzie spokój.
-
Ja szukam przez olx i pracuj pl. tylko tam są oferty z mojej okolicy.