TSH 2,5 nie jest takie złe. Jak długo miałam w okolicach 2-2,5 nawet 2,77 i moja endokrynolog, mówiła, że jest ok i brak ciąży nie jest tym spowodowany. A problem jest głównie w słabym nasienie męża. Nawet TSH 3 nie utrudnia samego zajścia w ciążę. Najlepiej jednak w razie wątpliwości skonsultuj się ze swoim lekarzem, który Cię zna najlepiej.