Jennn
Zarejestrowani-
Zawartość
716 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Jennn
-
Iskrzynko poczekaj na interpretację wyników przez dr. S. Jeśli go dobrze zrozumiałam, to przy wadliwych zarodkach organizm nie wytwarza tych przeciwciał ochronnych. Może Twoje wyniki nie są takie złe? Dr S chyba nie jest zwolennikiem szczepień i z tego co wiem ich nie robi. Co do HBA to ma to znaczenie przy staraniach naturalnych, przy IVF da się to obejść Nie załamuj się tylko spokojnie poczekaj na kolejną wizytę i wtedy się dowiesz jak to wygląda okiem immunologa i co można z tym zrobić.
-
Gladiola gratulacje, jestes kolejnym przykładem, że nie warto się poddawać.
-
Myślę, że tak Mnie lekarz dopiero przy progesteronie poniżej 12 kazał włączyć Prolutex.
-
Gladiola Ty masz dzisiaj USG prawda?
-
Można zrobić histeroskopię, aby sprawdzić czy nie ma stanu zapalnego, jakiś polipów itd z pobraniem wycinków do badań komórek cd138 i uNK. Jeśli miałaś badane NK z krwi to nie jest to samo. Ja jestem po histeroskopii, która była wykonywana w oknie implantacyjnym, bo ilość komórek uNK zmienia się w zależności od cyklu. Nie wiemy jak z nasieniem Twojego partnera, bo ono też ma duży wpływ na poprawną genetyczną zarodków. Niestety ale teraz Twoje AMH jest rzeczywiście niskie. Przy wyczerpującej się rezerwie jajnikowej, komórki są często kiepskiej jakości. Czy miałaś transfer z lekami G-CSF np. Accofilem?
-
Strusio nie martw się na zapas. Skoro lekarz powiedział, że jest jeszcze czas to postaraj się nie zakładać czarnych scenariuszy
-
Witaj Fioreeb A jak wyniki nasienia? Amh 5,59 to nie jest niska rezerwa. Nie masz przypadkiem policystycznych jajników? Ja w wieku 35 lat miałam rezerwę 5,7 i lekarz mówił, że mam wysokie AMH. Z tego co piszesz może to wyglądać na problemy z jakością komórek Twoich lub partnera. Powiele pytanie od Gladioli czy była wykonywana histeroskopia w międzyczasie. Mieliście jakąś dodatkową diagnostykę po niepowodzeniach? Czy kolejne stymulacje były jakoś modyfikowane?
-
Czy to jest ten lek, który bierzesz na 36h przed punkcją? Skontaktuj się z lekarzem, bo z tego co wiem to nie będą mogli wykonać punkcji.
-
Dzięki dziewczyny🥰, mam takie zalecenie od immunologa, ale wrócę jeszcze do niego z wynikami badań i dopytam po co zalecił leki G-CSF. Zobaczymy co na to mój lekarz z kliniki
-
Dziewczyny czy Accofil można stosować do transferu dowolną ilość razy? Chodzi mi o to, że jeśli jest kilka transferów to za każdym razem można podać wlew z Accofilu?
-
Zuzanna bardzo mocno trzymam za Ciebie
-
Niestety, w Polsce jest deficyt komórek od dawczyni. Kaja wiecie już co dalej. Podchodzie jeszcze raz do procedury?
-
Asiu jesteś wielką wojowniczką. Daj sobie czas, potem na pewno podejmiesz właściwą decyzję. Wiem jak in vitro potrafi sponiewierać.
-
AsiaWin co słychać u Ciebie?
-
A miałaś wcześniejszy monitoring USG przed transferem? Może masz jakieś karty od lekarza. Tam powinny być zapisane takie informacje. Chociaż ja już tak różne rzeczy słyszałam odnośnie klinik IVF i prowadzonego tam leczenia, że mało co mnie już dziwi.
-
Dopuścili Cię do transferu z tak cienkim endometrium? Miałaś wcześniejszy monitoring?
-
Ja mam dystans do oceny nasienia przez dr S. Mimo wszystko, nie jest ani andrologiem ani nie zajmuje się niepłodnością par tyle co specjalizujący się w tym ginekolodzy-niepłodnościowcy. Mnie się nigdy nie udało zajść w naturalną ciążę, pomimo, że próbujemy od 4 lat niemal co miesiąc. U męża poza podwyższoną fragmentacji DNA powyżej 30%, dochodzi jeszcze mały ruch postępowy plemników, poniżej normy. Co ciekawe mieliśmy klasyczne IVF (rzadko już spotykane w polskich klinikach) i wszystkie nadające się komórki zapłodniły się. U mnie natomiast lekarze do tej pory niewiele znaleźli. Mam niewielkie PCOS ale z regularnymi cyklami, insulinooporność na granicy normy i uregulowaną chorobę tarczycy. Na USG również nic nie wyszło, brak stanów zapalnych w macicy po histeroskopii. Mój lekarz z kliniki nie spodziewa się jakiegoś przełomu po konsultacji u immunologa. Zalecił raczej na zasadzie rozwiania wszystkich wątpliwości co do przyczyn niepowodzeń, które upatruje bardziej po stronie nieprawidłowych zarodków. Wskazał natomiast dr S. jako najrozsądniejszego jego zdaniem specjalistę w tym zakresie. Zobaczymy co pokażą dodatkowe badania oraz co powie doktor S. na ich temat przy kolejnej wizycie. Najgorsze jest to czekanie, na moment, kiedy w ogóle mogę wykonać te badania. Dr S na razie kazał odczekać po ostatnim transferze. U Ciebie nasienie męża może nie jest takie jednoznaczne, skoro lekarze nie są do końca zgodni. No i udało się raz naturalnie. Szkoda, że obecna medycyna nie jest w stanie sprawdzić co jest przyczyną zakończenia ciąży na biochemie. Tak to byłoby wiadomo gdzie może być problem. Iskrzynko jak będziesz mieć wyniki, to spróbuj dzwonić wcześniej, wiem, że w Dobrym Lekarzu można się zapisać na listę rezerwową. W Tarnowie 16 marca od rana są również zapisy do doktora na koniec marca i kwiecień. A tak na koniec, jak przyszłam do dr S. to siedział w gabinecie bez maseczki i od razu się mnie spytał czy byłam szczepiona dwoma dawkami do pół roku? Bo on jest po trzech dawkach. Ja odpowiedziałam, że również jestem po trzech szczepieniach. On do mnie to nie musi mieć pani maseczki, jeśli to pani nie przeszkadza To jest pierwszy lekarz od czasu pandemii, gdzie maseczki nie obowiązują, pomimo wykonanych szczepień.
-
Ja zazwyczaj miałam 9,5mm na 5/6 dni przed transferem i lekarze mówili, że to ładne endometrium. Z tego co wiem to powinno być min. 8mm. Jak jest więcej to zawsze lepiej Będziesz mieć transfer na cyklu naturalnym? Trzymam mocno kciuki za powodzenie i wysokie wyniki bety po 10 dniach
-
Iskrzynko miło mi, że pytasz Dr S zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Bardzo sympatyczny, kontaktowy i przede wszystkim konkretny lekarz. Od razu wiedział o co pytać. Pierwszy lekarz jakiego spotkałam, który nie zajmuje się IVF a świetnie wie jak to wszystko wygląda. Generalnie przejrzał dokładnie wszystkie moje dotychczasowe dokumenty, a mam już pękatą teczkę. Stwierdził, że nasienie męża wcale nie jest takie złe, tutaj mam dystans bo dwaj lekarze od niepłodności mówili co innego. Na razie kazał się wstrzymać z transferem ostatniego zarodka oraz adopcją zarodków innej pary. Zlecił mi zbadanie cytokin oraz allo-MLR. Jeśli go dobrze zrozumiałam, bo szybko tłumaczył, to jeśli zarodki były nieprawidłowe genetycznie to allo będzie bliskie 0. Niestety to badanie mogę zrobić dopiero po 10 tyg od ostatniego transferu, czyli pod koniec kwietnia. Mam kolejny przymusowy przestój, planowałam w kolejnym cyklu jeszcze przed świętami podejść do transferu tego ostatniego zarodka, ale na razie się wstrzymam. To co już mi napisał na karcie, to zalecenie leków G-CSF do kolejnego transferu. Na razie nie wiem co to jest. Umówiłam się już na allo, muszę jeszcze sprawdzić czy zrobię pozostałe badania w Diagnostyce od ręki czy trzeba się umówić. Cytokiny mogę zrobić dopiero za 3 tyg. Mam nadzieję, że się wyrobię z badaniami, kolejną wizytę mam zarezerwowaną na 11 maja. W międzyczasie postanowiłam zrobić coś dla siebie i umówiłam się na pierwszy zabieg depilacji bikini. Nie wiem czy uda mi się zrobić całą serię co może zająć do 9 miesięcy, ale stwierdziłam, że zaryzykuję bo w sumie niewiadomo czy i kiedy będę w tej ciąży.
-
Będę w tym miesiącu u endokrynolog to się jej zapytam jak to z tym Glucophase jest
-
Strusio jestem zdziwiona, bo ja też biorę Glucophase i przy każdej wizycie moja endokrynolog mi powtarza, że mam go odstawić po pozytywnej becie.
-
AniaKo trzymam kciuki, aby wyniki się poprawiły
-
Tak, taki mam zamiar, najgorsze to kolejne czekanie.
-
Na razie nigdzie, 3h temu wyszłam od immunologa. Dostałam od niego dwa adresy i będę tam jutro dzwonić m.in szpital uniwersytecki oraz Przychodnia Zdrowia Rodziny, oba w Krakowie. Mam nadzieję, że gdzieś będą szybsze terminy realizacji tego badania. Chciałam w kwietniu podchodzić do transferu ostatniego zarodka, ale musze zmienić plany i poczekać na wyniki badań i dalsze zalecenia od immunologa.
-
To niedobrze Mam zrobić to badanie po 10 tyg od ostatniego transferu. Zostaną mi tylko dwa tygodnie do następnej wizyty u immunologa, więc chyba się nie wyrobię