Siostro pozwól, że Ci odpiszę. Tak się niestety dzieje i ciesz się, że stało się to teraz, a nie po kilku spotkaniach.
Ja byłam na randce ze świetnym kolesiem, spędziliśmy kilka godzin w restauracji, wspólne tematy, zainteresowania, planowaliśmy kolejne spotkanie. Jak się rozstawialiśmy, wymieniliśmy się numerami telefonów.
Czekałam kilka dni na wiadomość i nic. Postanowiłam się odezwać sama, nie odpisał na wiadomość. Tacy są faceci, szczególnie ci których poznajesz przez internet. Ja do tej pory przeżywam bo trochę mi szkoda..