Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nova123

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Nova123

    Męczennice związkowe

    Jakbym widziała siebie. Okazało się, że mnie zdradzał. Nie jesteśmy razem.
  2. W internecie często można znaleźć porady dotyczące budowania związku i relacji. Często jest też doradzany dystans i by najlepiej ograniczać pokazywanie uczuć. A jak jest z Wami? Wolicie kiedy ktoś jest wobec Was czuły? I mówi, że tęskni i prawi komplementy? Założyłam ten wątek, bo sama spotkałam wspaniałego mężczyznę. Bardzo mu zależało, co wiem również od jego znajomych. Jednak po pewnej kłótni, on się zdystansował. Wiem ,że czytywał porady psychologiczne z internetu. I zdaje się, że postawił na to, by je wdrożyć i nie pokazywać, że mu zależy. Znaczy sam szukał kontaktu itp. ale już nie usłyszałam miłych słów z jego ust, komplementów ani rzeczy typu tęskniłem, miło Cię usłyszeć czy przesłanie choćby emotek z buziakiem. A to doprowadziło do tego, że mimo iż wciąż uważam, że jest on naprawdę cudownym facetem to dla mnie w związku to za mało. Czy myślicie, że tego typu porady są szkodliwe? Czy lubicie komplementy, czułości? Czy jednak dystans?
  3. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mnie cały czas kontrolował i sama tego nie robię. Z biegiem czasu też dochodze do wniosku, że faktycznie to ludzie podobni do siebie najlepiej w związku do siebie pasują.
  4. Właśnie w tym problem, że wciąż ufam. Niestety pechowo trafiałam i dlatego stworzyłam ten wątek, bo zaczynam tracić nadzieję.
  5. Udajemy twardych, mocno trzymających się, a wewnątrz serce miękkie
  6. Może dlatego, że jazdy z nas tak naprawdę pragnie miłości ale boi się kolejnego ciosu..
  7. Mnie nie dziwi już takie nastawienie, zwłaszcza kiedy przeżyło się wiele bólu. A jednak faktycznie, jeśli partnerzy się szanują to związek wtedy jest piękny.
  8. Gdybym wiedziała, że jest ktoś uczciwy, to i z drugiego końca Polski takiego bym chciała . A sama mam 36 lat
  9. Ale ja nie zdradzam, a jestem zdradzana. Czyli jak to działa w tym przypadku?
  10. Ciężko jest ufać, kiedy wkoło tyle zdrad. Sama dawałam sporo wolności i przez trzech partnerów zostalam zdradzona..
  11. A co jak facet zrywa, bo twierdzi, że na pewno z kobietą coś jest nie tak, bo jest zbyt idealna? (To z życia wzięte).
  12. Oni do partnerek, a ja chyba do partnerów...
  13. Obserwując otoczenie zastanawiam się czy są jeszcze uczciwi, kochajacy, romantyczni, a jednocześnie normalni mężczyźni, którzy gdy coś się nie uklada to nie szukają innej partnerki, a rozwiązują problemy, którzy chcą się starać? No i oczywiście do tego wolni ;) .
×