Ab_oriente_lux

Po zabiegach często następują zaburzenia miesiączkowania. Ja po zwykłym laparoskopowym usunięciu woreczka żółciowego nie miałam miesiączki przez 3 miesiące. Dla pewności po prostu powtórz betę.

Powinnaś podjąć leczenie u psychiatry.

Ale po co? Na tym etapie i tak nic nie da się stwierdzić.

Po co polecasz lek na dolegliwość, o której nie ma mowy w startowym poście? Wiesz, że takimi poradami możesz komuś zaszkodzić?

Od stawiania diagnozy jest lekarz, a nie przypadkowi ludzie w internecie.

Od stawiania diagnozy jest lekarz, a nie przypadkowi ludzie w internecie.

Twój mąż to kolejny przykład maminsynka, który miał wszystko podane pod nos, oprócz seksu, i tylko dla seksu się ożenił. Masz dwie mozliwości: albo wynajmujecie najmniejsze mieszkanie (da się, przez pierwsze 6 lat małżeństwa mieszkaliśmy w 24 m mieszkaniu, pokój z aneksem i mini łazienką). Ciasne, ale nikt mi się do niczego nie wtrącał. Albo mówisz baj i wyprowadzasz się z dzieckiem do swoich rodziców, bez męża.

Ile masz lat? 14? 15? Bo takie odnoszę wrażenie. Też mi problem, strzelać focha o niezaproszenie na ślub, jakby od tego by się świat miał zawalić. Rzeczy po dziecku nie sprzedasz, bo nie i nie musisz się tłumaczyć dlaczego. Dorosła baba, a zachowuje się jak dziecko...

Weź trzy kroki do tyłu i strzel sobie w łeb o futrynę. Ile jeszcze wątków założysz usilnie domagając się potwierdzenia, że urodzisz dziewczynkę? Współczuję temu dziecku, które nosisz pod sercem, ma przerąbane niezależnie jakiej jest płci.

Nie obchodzę, przede wszystkim z szacunku dla zmarłych. Poza tym nie jestem wielbicielką kultu śmierci, brzydactwa i zła.

Nie kupuj testu, szkoda kasy. Na 1000% jesteś w ciąży. Opinie przypadkowych ludzi z forum są o wiele bardziej wiarygodne, niż szczegółowa diagnostyka i opinia kilku ginekologów.

Fizjonomia to inaczej twarz.

Biedne dziecko - ma taką głupią matkę.