Cała Twoja historia ma tzw. drugie dno. Jeżeli się leczysz i bierzesz antydepresanty i masz na to papier od psychiatry, to ok. Bo wtedy dla sądu jesteś osobą chorą. Dodatkowo biorąc leki przeciwdepresyjne nie ma mowy o współżyciu, bo większość z nich skutecznie blokuje orgazm. Przynajmniej jest szansa, że nie zaliczysz kolejnej wpadki i nie skrzywdzisz kolejnego dziecka.
Jeżeli jednak się nie leczysz, to dla sądu jesteś zdrowa i Twoim psim obowiązkiem jest łożyć na dziecko.
Na podstawie tego, co piszesz zakładam niestety drugą opcję.