Sramuel

Zgłosiłyście to już gdzieś?

Zluzuj majtochy panna XD Albo zamów rozmiar większe następnym razem.

Mówisz o tym, że fundacja utrzymuje się z darowizn od firmy, a ja mówię, że firma przecież zarabia na handlu, stąd ma $$$ i wpłacą te ogronne darowizny. Zacznij łączyć fakty. Całe forum lamentuje teraz nad jej zarobkami i żebractwem.

A skąd RP ma pieniądze? Nie od ludzi, którzy kupują ich produkty? XD Przecież o tym mówię - nie chcę kogoś wspierać, to tego nie robię. A nie tak jak na tym forum, mamuśki narzekają na Nikolę, żeby potem pytać czy opłaca się kupić dresik, bo wygląda spoko XD. A potem płacz, bo ktoś się dorobił milionów. No błagam, myślmy.

Ale przecież mamy mózgi i gdybyśmy z nich chcieli korzystać, to wiedzielibyśmy, że to, że jakaś obca baba prosi o many many many, nie oznacza, że musimy jej je dawać. Kurna, ludzie. Mam wrażenie, że się mentalnie staczamy. Niech każdy dba o własny interes (np. Nie chcę tracić pieniędzy, więc im nie rozdaję tym, którzy już je mają - PRO-STE). Takie podejście w skali społeczeństwa zdziałałoby cuda i przede wszystkim weryfikowałoby wątpliwych typków w dyskursie publicznym (mniej atencji, mniej zysku). Ale nie, bo hejterzy i tak zawsze będą szczekać najgłośniej.

Fajnie się ocenia inną rzeczywistość i kulturę z perspektywy białego europejczyka, c'nie? Etnocentryzm ma się dobrze.

Ja tam nie widzę, żeby był chory, ale prawda jest taka, że od kilku lat nie miałam styczności z dziećmi w jego wieku i nie wiem jaka jest "norma" (w cudzyslowie, bo dzieci są różne i rozwijają się różnie, Bibek jest wcześniakiem i może dlatego rozwija się inaczej). Dzieci mają też różne temperamenty i nie można ich równać pod tym względem do jednego. Jedne będą bardziej aktywne i niezależne, inne spokojne i ciche. Na storiskach widać, że chłopczyk się uśmiecha, reaguje na pytania, jest rozumny na poziomie małego dziecka i mnie osobiście nic w tym nie niepokoi. Może czasami po prostu nie czuje się pewne przed obiektywem, albo nawet przed samą mamą. Wątpię w to, żeby jego rodzice aż tak zaniedbywali dzieci, żeby nie zauważyli jakiegoś zaburzenia.

Że też opowiada o takich rzeczach publicznie. Fujka. To tym bardziej podkręca moje wyobrażenie o jej niehigieniczności.

Te jej doczepione włosy wyglądają o-kro-pnie. Straszne siano, prawie pakuły . Mein gott. Poza tym jak przyznała, że nie pierze nowej pościeli/ubrań przed użytkowaniem to wydaje mi się jakaś taka niehigieniczna.

Nikola jest jaka jest, ale zaradności nie można jej odmówić. Bije pianę nawet na durnym narzekaniu i chwała jej za to. Czy to właściwe? Nie wiem. Nie jestem od tego, żeby osądzać w ten sposób. Jeżeli mi się nie podoba, to albo przeklikuję relację, albo przesuwam na następną. Mam wrażenie, że wszysxy hejterzy zapominają o tym, że także oni przyczyniają się do popularności i sukcesu tej hejtowanej osoby. A poza tym porównując N do chociażby Wittaminy, to ta druga niestety wygrywa konkurs w matczynym narzekaniu i to po stokroć XD.

Jeden ma tak, inny ma inaczej. Nie ma w tym nic "słabego". Pewnie gdybyś miała taką możliwość, to też byś tak robiła. Tyle mówi się o różnorodności, o tym, żeby się nie porównywać, że nie ma "gorzej" czy "lepiej"w takich sytuacjach, a i tak znajdzie się jakaś reprezentantka przestarzałej mentalności i wywali z tekstem jak z cytatu. Macierzyństwo nie jest łatwe samo w sobie. Po co jeszcze się nawzajem pogrążać w tej roli? Do przemyślenia. Ja nigdy, przenigdy, nie zamierzam krytykować żadnej matki za to, jakich dokonuje wyborów w związku ze swoją rolą i wam polecam to samo.

Weszłam na stronę tego butiku i ducha czasu to tam nie widać XD. Powinni zrobić jakiś partnership z RP.

Kiedyś była taka sieciowka o nazwie "Butik your new style" z takim różowym szyldem. Kupowałam tam ciuszki będąc w gimnazjum kilkanaście lat temu i właśnie wtedy panowała taka pokraczna estetyka. Ubrania RP to jak przekopiowana wersja butiku sprzed 16 lat XD. Taki butikowy styl dla madek co chcą schować brzucha. I fakt, te baletki i buty z kryształem to takie niedzisiejsze, ale w złym znaczeniu tego słowa.