Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Czarna Pantera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5923
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Czarna Pantera


  1. 3 minuty temu, mariner2 napisał:

    Jak najbardziej! Gra role tu zapach jej ciala czyli feromony.Tak Natura popycha go aby ja zaplodnil.Aby zmobilizowal sie , uwiodl ja i skrzyzowal z  nia geny.To idelane polazcenie .Geny meskie bogate w doswiadczenie i mlode biolologicznie cialo.W ciagu zycia zmienia nam sie genotyp w  wyniku  nabytych doswiadczen.Jej zas swieza biologia gwarantuje ze wszelkie zyciowe mechanizmy beda pracowaly na 100% bez bledow.Dlatego tak wielu starszawych facetow traci glowe dla mlodek 🙂 nawet 89 letni dziadek potrafi sie zakochac w nastolatce.U Bergmana , w filmach sie takie watki pojawiaja 🙂 

    Pisz może odpisze 2019 może jej chłop.


  2. 2 minuty temu, moderowanie zawartości napisał:

    Pani Krystyna powinna zająć się Grzesiem 😄

    Tak on tylko tak przekomarza, ale marzy o pani  Krystyna 69 lat,

    w nocy gdy idzie spać sam.


  3. 7 minut temu, moderowanie zawartości napisał:

    Okropne nawyki więzienne. Człowieku zgłoś się jak najszybciej na SOR i pisze to z troski 😎

    napisał 3 znaczy interesuje się 69 latką

     

     


  4. 2 minuty temu, 4444 napisał:

    Ale jak laska mysli że w sądzie będzie rozwód z winy męża bo zdradzil to on wystarczy że powie że czuł się nie kochany i odmawiala 

    Wtedy jest wina po obu stronach 

    I bardzo dobrze że jest sprawiedliwość 

    Mam skrzywienie  przewineło naprawdę  dużo nie wyobrażacie.

    Zajętę mężatki zobaczy przystojnego się ślinią, takie porządne jak mąż nie widzi.

    Patrzę perspektywy  na 200 może jedna jest porządna.

    Hipokryzja kto wygra kasę.


  5. Dnia 2.04.2023 o 17:41, SerekPrzegrany napisał:

    Chyba juz niedlugo, bo znalazlem sobie super zajecie
    Granie na perkusji oraz stawianie serwerow na swoim VPS!
    Ale Anna to taka super dziewczyna, a ja jej taka przykrosc wyrzadzilem swoim zachowaniem 😞

    Piszesz , że czujesz żal i smutek z powodu utraty kontaktu z Anną, ale jednocześnie stwierdzasz, że znajdujesz sobie nowe zajęcia, które sprawiają Ci radość. To świetnie, że znalazłeś coś, co cieszy Cię i pozwala odciąć się od negatywnych myśli.

    Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, ile potrwa, zanim zapomnisz o Annie. Czasami trwa to krócej, a czasami dłużej. Warto jednak zwrócić uwagę, że zapominanie nie musi być celem. Zamiast tego, można próbować zaakceptować sytuację, że kontakt z nią się skończył i skupić się na obecnych doświadczeniach i relacjach.

    Co do sytuacji z przeszłości, w której czujesz, że wyrządziłeś Annie przykrość swoim zachowaniem, warto zastanowić się, czy jest coś, co możesz jeszcze zrobić, aby naprawić sytuację. Możesz spróbować skontaktować się z nią i przeprosić, ale należy pamiętać, że decyzja o podjęciu rozmowy należy do niej.

    Nie powinieneś jednak dłużej męczyć się myślami o tym, co było, skoro nie możesz już tego zmienić. Skup się na teraźniejszości i przyszłości, ciesz się swoimi nowymi zainteresowaniami i relacjami, które powstają.


  6. 2 godziny temu, Qwerty83 napisał:

    Dzieci nie pomagają w takich sytuacjach bo jeszcze bardziej wku..ją

    Rozumiem, że odczuwasz pewne wahania nastroju, co jest normalne w życiu każdej osoby. Ważne jest, abyś skupiła się na tym, co możesz zrobić, aby poprawić swoje samopoczucie. Oto kilka sugestii:

    Wyznacz cele - Wybierz kilka konkretnych celów, które chcesz osiągnąć w najbliższym czasie. Mogą to być cele związane z twoim ciałem, jak również zainteresowania i pasje. Wyznaczenie celów pomoże Ci skoncentrować się na czymś pozytywnym i da Ci poczucie, że robisz postępy.

    Ćwicz - Ćwiczenia fizyczne mogą pomóc Ci poprawić nastrój i poczucie energii. Możesz zacząć od krótkich treningów, a następnie stopniowo zwiększać czas ćwiczeń. Wiele aplikacji mobilnych oferuje różnorodne programy treningowe, które możesz wypróbować.

    Znajdź nowe zainteresowania - Wyszukaj nowe rzeczy, które Cię interesują. To może być jakieś hobby, nauka języka, czyli cokolwiek, co Cię pasjonuje. Dzięki temu będziesz miała poczucie, że robisz coś pożytecznego i pozytywnego dla siebie.

    Przeprowadź się - Jeśli masz możliwość, spróbuj zmienić otoczenie i przeprowadzić się do innego miejsca. Nowe otoczenie może przynieść wiele pozytywnych zmian i pomóc Ci odnaleźć nowe inspiracje.

    Skontaktuj się z bliskimi - Ważne jest, abyś utrzymywała kontakt z bliskimi. Zapytaj ich o radę, pozwól, żeby pomogli Ci znaleźć pozytywną perspektywę i dają Ci wsparcie emocjonalne, którym będziesz mogła polegać.

    Znajdź sobie pomysł na rozwój - poszukaj inspiracji np. na platformach edukacyjnych jak np. Coursera i wybierz kurs, który Cię interesuje. Możesz nauczyć się nowej umiejętności, zdobyć wiedzę w dziedzinie, która Cię interesuje lub zacząć projekt, który długo kiełkował w Twojej głowie.

    Wypróbuj techniki relaksacyjne - Wyszukaj techniki relaksacyjne, takie jak medytacja, joga, czy ćwiczenia oddechowe. Dzięki tym technikom możesz poprawić swoje samopoczucie, obniżyć poziom stresu i zyskać spokój wewnętrzny.

    Pamiętaj, że kluczem do poprawy Twojego nastroju jest skupienie się na pozytywnych aspektach swojego życia

    • Like 1

  7. 14 minut temu, alutka77777 napisał:

    Na ogół jak myśle normalnie jak nie napada mnie ten humor to widzę wszystko w swoim życiu ok. Mam wspaniałego partnera, który jest dla mnie dobry, wspiera, pomaga, szanuje mogę wymieniać długo.. czekałam na kogoś takiego, bo przez ostatnie 6 lat byłam singielka i trafiałam na przeciwieństwa mojego obecnego narzeczonego. Tylko co zrobić, żeby zmienić swoje zachowanie? Są dni coraz częściej kiedy dopada mnie ta monotonia, to ze on ciagle jest i siedzę w domu. Za chwile jest ok, ale dopada mnie coś w stylu że zle się czuje z sobą chciałabym schudnąć (mimo ze osiągnęłam już docelowa wagę, to chciałabym teraz jędrniejsze ciało) No to ćwiczyć - ale nic mi się nie chce, ćwiczyć tymbardziej. Koniec końców siedzę na kanapie i po prostu denerwuje się sama na siebie. Od partnera usłyszałam, ze mam się wziąć w garść bo zniknęła ta pozytywna JA. Staje się nie do zniesienia, próbuje wszystkim dookoła zepsuć humor narzekając, o co chodzi?! Błagam Was pomocy.. nie mamy dzieci, nie lubię dzieci i rozumiem teraz pary które decydują się na dziecko bo po prostu siedza w domu i się nudzą to wtedy maja co robić. Masakra we mnie jest tyle nienawiści dookoła 😞

    Nie trafiłaś to   jest albo nie ma.

    Pracuje macie kase łatwiej jest i se żyjecie, siedzisz piszesz.


  8. 7 minut temu, Assia98 napisał:

    Opowiadałam trochę tacie i przyznał mi rację. W nim akurat mam trochę wsparcia, choć zdarza mu się mieć podejście typu "weź się w garść", ale generalnie mam z nim lepszy kontakt, tyle, że rzadziej się z nim widuję z racji odległości.

    Powiedz odwiedż najblizsi ile ma twój tata czy matka siostra, brat siostrzeniec, babcia itd interesują bardziej niż my, zorientowani.

    Odnów kontakt powiedz przejdą, pare razy przyjdą, pójdziesz do nich na pewno nie będziesz z tym sama pomogą.

     

    Dodatkowo sama zrelaksujesz.

     

    Wyślą przymuszą do leczenia, sami z nią pajdą.


  9. 1 minutę temu, Assia98 napisał:

    Przez pewien czas bywa normalna, spokojna, ale do czasu. Później pojawiają się raniące słowa. A kiedy? NIestety tego przewidzieć nie można. Tego mojego przyjaciela też niezbyt lubi, choć to tylko kumpel dla mnie, ale ona widzi chyba, że chce ode mnie coś więcej.

     

    Drugie pytanie co z rodziną ? zamknięci na cztrey spusty, mówiłaś rodzonie  tej sytuacji?


  10. Przed chwilą, Assia98 napisał:

    Ona może nie chce dla mnie tak zupełnie na źle, raczej wyładowuje na mnie swoje emocje i jest jej poniekąd wstyd, że mam depresję, ona ogólnie gardzi wszelkimi słabościami. Choć sama jest słaba i teraz kiepsko radzi sobie w życiu, mimo dość wysokich zarobków. A ja już postanowiłam, że nie będę workiem treningowym dla nikogo. I nie dam się sprowokować, kiedyś reagowałam krzykiem lub płaczem, a tym, którzy chcą się na kimś wyładować, chyba poniekąd o to chodzi. Żeby poczuli, że nie są z tym sami. Ale to nie tędy droga, dlatego postanowiłam, że nie pozwolę się już nikomu źle traktować.

    Jest chora psychicznie przenosi na ciebie.

     

    Ma jakieś ataki  powtarzające w czasie?


  11. 36 minut temu, Assia98 napisał:

    Myślę, że na początek na pewno przestanę jej się zwierzać z czegokolwiek. I trochę ograniczę kontakt. A jeśli jeszcze bardziej ją to zdenerwuje, to być może i zerwę... To nie byłoby złe wyjście. Choć chwilowo nie mam chyba siły na tak radykalny krok jak całkowite zerwanie kontaktu, chyba, że nic nie zrozumie i będę do tego zmuszona.

    Za bardzo chciałam się do niej zbliżyć no i mam za swoje.

     

    Matka nadużywa alkoholu?  wyeliminować przyczyny.


  12. 2 minuty temu, AjKenBajMajsełfPitca napisał:

    To ze ktos jest naszym rodziciem nie znaczy ze kontakty musza byc dobre. Zycie to nie bajka. Niektórzy maja straszne charaktery i nie ma co liczyc ze sie zmienia bo im dalej w las tym jedynie coraz wyrazniejsze sa zle cechy. Zostaje niezbędne minimum kontaktów i tyle na temat. 

    Skąd masz takie doświadczenie.


  13. 1 minutę temu, Mariusz4 napisał:

    Dziś do mnie napisały 3 kobiety, 2 odrobinę młodsze, 1 sporo starsza no 6 lat.  Jedna już po pierwszej wiadomości zostawiła nr. ALe ja nie umiem jak ktos ma dzieci być takim szybkim w ogóle po jedej wiadomości żeby dzwonić. Obie 40 km dalej mieszkają. Ale trzecia 200 km i zaczęliśmy szczere maile pisać, to wciągające. Ona bez dzieci. Ale co z tego jak tak daleko.

    Skazane na porazkę bez widzenia ulatnia,  inny bedzie przystojniejszy,  diu.pu da będzie miała w rezerwę.

×